Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1984 - Sierpień 1984
kmroz - 5 Lipiec 2019, 20:17 Temat postu: Sierpień 1984Po dwóch cudnych sezonach letnich 1982-1983 przyszło załamanie - lato 1984 było słabe, czerwiec i lipiec to po prostu dno i wodorosty. Ale jego honor i tak uratował sierpień, który okazał się wręcz rewelacyjny. W sezonach letnich 1980-1981 o czymś takim można było tylko pomarzyć, tam każdy miesiąc był gorszy od drugiego....
Szczerze mówiąc... Jak teraz patrzę, to zastanawiam się, czy nie był to miesiąc równie przyjemny jak sierpień 1973. Jednak ze względu na silne gorąco z pierwszej dekady i zbyt małe ilości opadów, wydaje mi się, że zwycięzcą zostaje dla mnie 1973. Ale druga połowa to coś fenomenalnego. A ja do dzisiaj nie byłem tego świadomy, że tak fajny miesiąc był w roku 1984. Jak ktoś coś mówił o tamtym roku, to tylko o paskudnym czerwcu i lipcu, ewentualnie o słynnym epizodycznym strzale ekstremalnego ciepła w lipcu.
Jednak ten sierpień to chyba jedyne co można dobrego powiedzieć o 1984 roku... No może jeszcze jeden miesiąc był fajny, o tym zaraz. Tak czy inaczej, rok jako całość paskudnie paskudny, niewiele lepszy niż 1980 i 1987.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1984-08-31&rodzaj=st&imgwid=351190465&dni=31&ord=ascJacob - 5 Lipiec 2019, 20:21 U mnie tamten sierpień był rekordowo suchy jednak nie było tragedii, bo wystąpił niedługo po ekstremalnie mokrym czerwcu i przed bardzo mokrym wrześniem. Ale piękny miesiąc, również rok wcześniej był cudowny sierpień PiotrNS - 5 Lipiec 2019, 21:11 Na początku sierpnia 1984 moja mama była na pieszej pielgrzymce na Jasną Górę i nadal wspomina jak wtedy było gorąco, upalnie. Rzeczywiście, początek miesiąca przyniósł odreagowanie za okropny sierpień, dla mnie chyba nawet gorszy od 1979. Choć formalnie tylko jeden dzień przyniósł upał, to cała pierwsza dekada okazała się gorąca, notowano najmniej 25 stopni. Dekada 12-21 sierpnia 1994 okazała się zgoła inna. Było chłodniej, bez dni gorących i dość często, choć niegroźnie, padało. Znając standardy dawnych sierpni można było pomyśleć że to koniec lata, jednak w tym roku szczęśliwie III dekada przyniosła powrót normalnej, wakacyjnej pogody. Dni "zakręciły się" wokół 25 stopni i tak do końca, nawet jakieś 28 stopni się trafiło, ale już nie więcej (i dobrze). O usłonecznieniu nie piszę, bo było tal równomiernie rozłożone jak rzadko kiedy. Na cały sierpień rozrzuconych zostało kilka smętnych dni, ale wszystkie epizody tego miesiąca były ogólnie pogodne, zaś w III dekadzie nawet trochę "pełnej lampy" było nam dane Dla mnie to chyba drugi najlepszy sierpień dwudziestolecia 1971-90 po '73 (1976 jednak za zimny dla mnie). Miał temperaturę w normie i to pod każdym względem, słońca w normie i to o każdej porze miesiąca, więc czego chcieć więcej? Jedynym minusem są opady, 39mm na miesiąc, to anomalnie mało. Jeden z najbardziej suchych sierpni w historii (8-me miejsce), ale... opady, choć nieduże, podobnie jak usłonecznienie, wyrabiane były regularnie, czego tak dziś brakuje. Takich miesięcy nam trzeba, ten PRL-owski klimat niebzawsze był taki zły kmroz - 18 Kwiecień 2020, 15:32 Sucho, ale dużo cumulusów i super temperatury. Mimo wszystko N.
U mnie tamten sierpień był rekordowo suchy jednak nie było tragedii, bo wystąpił niedługo po ekstremalnie mokrym czerwcu i przed bardzo mokrym wrześniem. Ale piękny miesiąc, również rok wcześniej był cudowny sierpień
Ale wtedy miałem wytłumaczenie na wsyzstkie miesiące, które mi się podobały . 2 mm na miesiąc (nawet z pory chłodnej) NIC nie usprawiedliwia kmroz - 18 Sierpień 2020, 18:54 Ten to już pustynia, chociaż na szczęście okres maj-lipiec zrobił gigantyczne zapasy.
A w te przygruntowe przymrozki to wątpie, raczej brak danych. Przy tmin 6 stopni by nie było poniżej zera przy gruncie Jacob - 18 Sierpień 2020, 18:55 kmroz, Ale już 19 sierpnia mógł być