PiotrNS - 24 Listopad 2023, 23:34 Temat postu: Lato 1993 od nietypowej strony O legendzie lata, które w skali kraju zapisało się jako trzecie najzimniejsze po 1980 roku słyszał chyba każdy. Niektórzy kojarzą może fakt, że podobnie jak pięć lat później, na krańcach południowych anomalia tego lata była najmniejsza i chłody nie były aż tak przerażające jak w reszcie kraju. Sierpień 1993 w Nowym Sączu był na tamte czasy wręcz lekko ciepły, a lipiec tylko nieznacznie poniżej normy. Zauważyłem jednak dość ciekawą, a rzadko sprawdzaną rzecz. Otóż latem 1993 mieszkańcy mojego regionu mieli niebywałego farta do pogody w weekend. Tylu słonecznych i/lub bardzo ciepłych sobót i niedziel nie było chyba nawet w 2022... 5-6 czerwca - jak na ten czas gorąco (25 i 27 stopni, średnie normalne dla ciepłego lipca), a do tego słonecznie. 12-13 czerwca - sobota w pierwszej części dnia bardzo ciepła, później przerwana przez (niestety) zdradliwą burzę, niedziela już chłodna, ale dosyć słoneczna. Wtedy przyszła zmiana pogody i mocne ochłodzenie, ale sobota jeszcze wytrzymała. 19-20 czerwca - dwa najcieplejsze dni w II połowie czerwca trafiły akurat na weekend  24 i 25 stopni; sobota patrząc po danych zachmurzenia w miarę pogodna, natomiast niedziela lochowa, lecz wciąż ciepła.
26-27 czerwca - to akurat nieudany weekend, zimno. 3-4 lipca - bardzo ciepło (średnie 20 stopni, maksymalnie 28,5 w sobotę), dominacja lampy. 10-11 lipca - po chłodnym tygodniu krótkie ocieplenie wstrzeliło się idealnie w weekend. W niedzielę prawie upał; w sobotę również przy bardzo wysokiej temperaturze pełna lampa, w niedzielę więcej chmur i pod wieczór burza. 17-18 lipca - powtórka z rozrywki, ocieplenie na wolne dni. Trochę więcej chmur, ale naprawdę ciepło (25-26 stopni), do tego w niedzielę burza. 24-25 lipca - sobota chłodna i pochmurna, ale w niedzielę strzał silnego ciepła. 29 stopni, dużo słońca, a na koniec dnia nocna burzałka 
31 lipca-1 sierpnia - w sobotę upał (jedyny w lipcu '93), w niedzielę chłodniej, lecz wciąż ciepło (26,4 stopnia), przewaga słonecznej pogody i przelotne burze). 7-8 sierpnia - trochę chłodniej, ale bardzo przyjemnie (24 stopnie), sporo słońca - prawdopodobnie klasyczna cumulusowa aura. 14-15 sierpnia - porządny Globcio, pełna lampa i gorąco, a w świąteczną niedzielę nie byle upał, 31,5 stopnia. 21-22 sierpnia - ostatnie ocieplenie tego lata. Sobota lochowa, ale w miarę ciepła, natomiast w niedzielę 28 stopni, dwie dychy średniej dobowej i zdecydowana przewaga słońca. 28-29 sierpnia - jesień Tylko dwa "nieletnie" weekendy na tak chłodne lato i tak wyraźny trend ociepleń na akurat te dwa dni, to fenomen Nie zdziwiłoby mnie, gdyby po tym lecie wiele osób wcale nie odebrało go jako zimnego. W połączeniu z minionym latem 1992 i następnymi, gorącymi latami 1994 i 1995, dużo ludzi w połowie lat 90-tych w moim regionie mogło uznać, że ta pora roku mocno ruszyła z kopyta 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1993-08-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=100&ord=asc FKP - 24 Listopad 2023, 23:44 Może dlatego ludzie bredzą, że kiedyś to były gorące lata, bo pamiętają tylko dni wolne 
PiotrNS - 25 Listopad 2023, 23:08 To też ryzykowna kwestia, bo równie dobrze na weekendy mogło się nie poszczęścić i w ten sposób nawet znacznie cieplejsze lato mogło być przez to postrzegane jaki chłodne. Tutaj mamy do czynienia z fenomenem, bo "skuteczność" sobót i niedziel równa się z tą znaną nam z ostatnich, globciowych lat W ogóle łagodność lata 1993 w moim regionie była jedną z pierwszych rzeczy, które zaskoczyły mnie po pierwszym zapoznaniem się z różnicami między Polską ogólnie a moją lokalizacją.
Bartek617 - 25 Listopad 2023, 23:50 Przynajmniej pogoda udawała się pod koniec tygodnia- mam na myśli oczywiście rzeczywiste warunki atmosferyczne, a nie temp. 
Dla mnie akurat zawsze o niebo lepiej widziane będzie słońce przy mniej niż +20 C niż pochmurne niebo przy ponad +30 C.
|
||||||
