Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1999 - Lipiec 1999
kmroz - 6 Lipiec 2019, 00:07 Temat postu: Lipiec 1999To jeszcze wspomnimy inny fantastyczny miesiąc z 1999 roku, który - im dłużej o tym myślę - chyba naprawdę zasługuje na miano mojego ulubionego roku, już olać ten luty i listopad
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1999-07-31&rodzaj=st&imgwid=351210488&dni=31&ord=ascAwin - 6 Lipiec 2019, 00:10 Wybrałeś dosyć gorący miesiąc jak na twoje preferencje. U mnie bardzo ciepły był czerwiec 1999Jacob - 6 Lipiec 2019, 00:10 Coś na wzór sierpnia 1997, ale chyba jeszcze lepszy. U mnie jedyne 3 udane miesiące z lipcem 1992 z tśr > 20 st. Rocznik perfect, jednak wg. Mnie kwiecień i czerwiec też zasługują na nagane kmroz - 6 Lipiec 2019, 00:15
Awin napisał/a:
Wybrałeś dosyć gorący miesiąc jak na twoje preferencje
No faktycznie, zimny nie był. Ale też nie powalał gorącem i miał sporo komfortowych dla mnie dni i jednocześnie przepięknych
A ostatnia dekada lipca to już wymarzona.PiotrNS - 6 Lipiec 2019, 07:22 4 lipca 1999 roku byłem ochrzczony. Tego dnia panował upał i zupełna lampa, ale apogeum rozpoczętego na samym początku lipca gorąca nastąpiło w kolejnych dniach. "Brama piekieł", czyli TŚr 25+ otworzyła się dwa razy - 5 i 6 lipca. Tego drugiego dnia przy 33-stopniowym upale wyniosła 26,4 stopnia, czyli więcej niż podczas jakiegokolwiek dnia w czerwcu 2019 to musiało robić wrażenie. Na szczęście upał minął. W zamian nadeszła niestwty aura jakiej nie lubię - deszczowe i pochmirnw ciepło, które choć za dnia nie było szczególnie spektakularne, to wyróżniało się podczas ciepłych i zachmurzonych nocy. Taki trochę lipiec 2018, tyle że bardziej pochmurny. 7 i 8 lipca przeszły silne burze, podczas których spadło odpowiednio 35 i 28mm deszczu. Zainaugurowana wtedy niepogoda trwała do pięknego, bo nie-gorącego a bardzo pogodnego 16 lipca, kiedy pogoda weszła w kolejną fazę. Przez kilka dni panowała iście lampowa aura, a temperatury ponownie wzbiły się wysoko (20 lipca był nawet mini-upał). A ostatnia dekada przyniosła powrót "pogody w kratkę". Mimo małej ilości burz było niestabilnie. Tylko 26 lipca 1999 znów zrobiło się gorąco, lecz poza tym dominowały temperatury 23-25 stopni. Mimo sporych ilości słońca, na niebie prawdopodobnie zalegało "rozlane mleko" i zachmurzenie utrzymywało się na dość wysokim poziomie. Dla mnie ten lipiec, choć nie był zły, nie wyróżnił się niczym zbytnio na plus. Paskudna dekada 6-15 lipca i końcówka z nawrotem pogody znanej nam z lipca sprzed roku obniżają moją ocenę. Nie można tu jednak nie wspomnieć, że był to jeden z zaledwie czterech lipców (obok 1992, 1994 i 1995), w którym nie wystąpił ani jeden "nieprzyzwoity" dzień z temperaturą maksymalną poniżej 20 stopni. Ze średnią 19,7 stopnia był na te czasy drugim najcieplejszym lipcem w historii, jednak trwający od 2001/2002 roku zasadniczy "galop" miesięcy letnich zepchnął go aż na 9-te miejsce. Daje do myślenia... Usłonecznienie lipca '99 wyniosło minimalnie poniżej normy, a to oznacza iż lato 1999 roku jest ostatnim, w którym żaden z trzech miesięcy nie wyrobił normy usłonecznienia. Osobiście oceniam ten lipiec tak sobie. Trochę tak, a trochę tak ale klimat przełomu XX i XXI wieku jednak nie jest tym samym co obecnie...LukeDiRT - 6 Lipiec 2019, 08:20 Lipiec 1999 w Gliwicach:
Tragedii nie było, ale mogłoby być lepiej PiotrNS - 21 Marzec 2020, 17:25 To daje do myślenia. Lipiec 1999, choć bardzo ciepły, dziś nie robi już wrażenia, a na dzisiejsze standardy mógłby się wręcz nie podobać z powodu wielu pochmurnych dni, zwłaszcza na południu. Kilka dni upalnych też nie robi wrażenia, a tymczasem okładka tygodnika "Wprost" z 18 lipca 1999 wywołuje efekt, jakby upałom w tym miesiącu nie było końca Rzeczywistość bardzo się zmieniła jak widać.
Jacob - 21 Marzec 2020, 18:39 W tym miesiącu faktycznie okropnie było w dniach 4-6, 12-14 i 18-20 VII, ale poza tym naprawdę spoko. Jak na tamte czasy to naprawdę ekstremalny miesiąc, z resztą w tej dekadzie przebiły go tylko lipce 2010 i 2014, oraz nieznacznie lipiec 2018, w poprzedniej lipiec 2006 i nie pamiętam już czy lipce 2001 i 2002 były chlodniejsze czy nie więc i tak po nim na szczęście mało który był równie lub bardziej gorący.
Jak wiemy później przyszedł chłodny sierpien (trochę pogodniejsza alternatywa sierpnia 2014) i rekordowy wrzesień. To pokazuje jak nie bywale silna jest korelacja lipca z wrześniem i żaden sierpien jej nie popsuje, z resztą często między najgoretszymi lipcami i wrzesniami zdarzają się chłodne/przeciętne sierpnie. Rok później sierpien też był normalny, ale lipiec i wrzesień bd. zimne, w 1996 lipiec anomalnie zimny, wrzesień to w ogóle nawet nie wiem kto by takiego października chciał... Ale sierpien pomiędzy nimi był ciepły. Ta korelacja do dziś świetnie się trzyma .PiotrNS - 21 Marzec 2020, 19:31 Są chyba tylko dwie tak silne korelacje - druga to dobrze nam znana korelacja lutego z marcem złamana tylko w 1998 roku. Lipiec 1999 (patrząc na dane z Torunia) byłby fajny nawet wtedy, gdyby ocieplenia były silniejsze, bo regularnie zdarzały się ochłodzenia. U mnie z kolei po nawałnicy z 8 lipca (jest temat o niej na forum PŁB), nie licząc krótkiego epizodu 17-21 lipca, ten miesiąc był taki niewyraźny, pochmurny i nudny termicznie (co akurat można poczytać jako plus ). Lato 1999 było tu ostatnim, w którym wszystkie miesiące wyszły poniżej normy usłonecznienia (1981-2010) - wcześniej to lata 1991, 1985 i 1978-81.Jacob - 21 Marzec 2020, 20:00 U mnie w tamtym lecie czerwiec był skrajnie paskudny, do dziś nie było równie brzydkiego, ale lipiec i sierpień były powyżej, z kolei latem 1991 lipiec był ewidentnie powyżej normy . Za to po nim było kilka sezonów gdzie wszystkie miesiące były poniżej normy solarnej np. lato 2001, 2002, 2004, 2007 i 2017 (choć z nich wszystkich naprawdę totalnie paskudne były tylko czerwiec i lipiec 2001 oraz lipiec 2007). Ciężej u mnie o lato gdzie wszystkie miesiące są powyżej normy solarnej w tym wieku u mnie to tylko lato 2005 i 2013 Przed 2005 takie lato zdarzyło się dopiero w 1992