Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
1997 - Grudzień 1997
kmroz - 6 Lipiec 2019, 00:13 Temat postu: Grudzień 1997No dobra, jak już się powiedziało...
Miesiąc dość parszywy, ale bardzo ciekawy wbrew pozorom - pośród przewagi skrajnie ponurego i lekkoplusowego badziewie, znalazło się miejsce dla ultrakrótkiego, ale bardzo mroźnego i silnego wyżu, podczas którego padł ogólnopolski rekord ciśnienia w Suwałkach
No i oczywiście ciepli pasterze, swoją drogą 26.12 w Łodzi wygląda akurat sensownie, jak na ten miesiąc zwłaszcza. Podobna pogoda była w wigilię 2010 - też jedyny darowany dzień w tamtym grudniu.Jacob - 6 Lipiec 2019, 00:16 Bez urazy, ale no... jedyna fajna pogoda była podczas pamiętnego wyżu i właśnie w II dzień świąt. Swoją drogą ten wyż zbił mocno anomalie tamtego grudnia i zapisał się w normieAwin - 6 Lipiec 2019, 00:16 W Łodzi tylko 2 dni słoneczne.kmroz - 6 Lipiec 2019, 00:19
Jacob napisał/a:
jedyna fajna pogoda była podczas pamiętnego wyżu i właśnie w II dzień świąt.
Jeszcze w miarę fajny był 12.12 - ten akurat w Łodzi bez słońca, ale bez opadów i całą dobę powyżej 5 stopni. Trochę rozpogodzeń za to przyniósł na jeszcze bliższej stacji do mnie - czyli w Kozienicach. Ale smutny to miesiąc, znienawidzony powszechnie grudzień 2018 już był dużo lepszy...Jacob - 6 Lipiec 2019, 00:20 No chyba przyznam rację, jednak w moich oczach zyskuje, dzięki wg. Mnie wspaniałej wyzowej pogodzie (przez 2 dni). Grudzień 2005 to dopiero porażka...Jacob - 6 Lipiec 2019, 00:22 Jako ciekawostka. U mnie najpichmurniejszy grudzień 1970 1/3 uslonecznienia wyrobił w sylwestra Awin - 6 Lipiec 2019, 00:25 Na otarcie łez jak widać.Janekl - 10 Listopad 2020, 16:27 Bardzo brzydki miesiąc. Jak był mróz to nie było śniegu a tak głównie deszcz ,święta również z deszczem. Maksymalna pokrywa tylko 3 cm i tylko 2 dni z pokrywą. Najlepiej o nim zapomnieć.Bartek617 - 10 Listopad 2020, 17:24 Nie jakiś szczególnie tragiczny, no ale na Święta mógł się ochłodzić... Jednak nie jestem w stanie go całkiem zganić z uwagi na fajne początki zarówno 1 jak i 2 dekady (właściwie bardziej 2).