FKP - 17 Kwiecień 2024, 20:57 Temat postu: Które miasto ma lepszy klimat? Jak w ankiecie, ja oczywiście wybrałem Rzym, bo jest tam dużo więcej "żywych miesięcy", niż w Helsinkach. Mniejsze są też różnicę w długości dnia w skali roku, co jest wg mnie ogromną zaletą. Mimo, iż lato w Rzymie jest mniej efektywne wegetacyjnie, niż w Polsce (gdzie lato jest ścisłym maksimum okresu wegetacji), to siłą rzeczy jest ona we wiecznym mieście efektowniejsze, niż w Helsinkach, gdzie lato jest już mocno okrojone termicznie. A jakie jest Wasze zdanie  xd
Bartek617 - 17 Kwiecień 2024, 21:21 Jezu, trudny to jest wybór... 
10 lat temu bym bez większego wahania wybrał Rzym, bo lubiłem z reguły brak śniegu (lub jego niewielkie ilości), samo ciepło i więcej kresek na termometrze za wszelką cenę.  Ale od jakiegoś czasu stałem się zwolennikiem chłodniejszych, a przynajmniej "mdłych" klimatów, dlatego w Helsinkach pewnie można liczyć na większą ilość "nijakich" i tym samym bardziej kompromisowych termicznie dni (mimo że pojawia się niestety dosyć wyraźna różnica między najcieplejszymi miesiącami a najchłodniejszymi, położenie nad zatoką Fińską i tym samym też bliskość Morza Bałtyckiego za dużo nie pomaga). Rzeźba terenu też do mnie raczej bardziej przemawia w południowej Finlandii niż w centralnych Włoszech, gdzie większych wyniosłości pojawia się co nie miara.
kmroz - 17 Kwiecień 2024, 21:29 Ja wybrałem Helsinki, bo są zimniejsze od Warszawy tylko odrobinę, ale na tyle, że poza 2019/2020 jest tam gwarancja normalności zimą Rzym zaś jednak przynosi dużo piekła i nudy latem  A zimy zimą oczywiście brak, więc też na minus
zgryźliwy tetryk - 17 Kwiecień 2024, 21:31 Zimą Rzym, latem Helsinki. Tylko podobno w Finlandii komarów jest "jak mrówków" 
FKP - 17 Kwiecień 2024, 21:32 zgryźliwy tetryk, To dzięki roztopom śnieżnym 
kmroz - 17 Kwiecień 2024, 21:32 zgryźliwy tetryk, a wg niektórych mroźne zimy wymrażają robactwo
FKP - 17 Kwiecień 2024, 21:33 kmroz, Ale od jesieni do wiosny jest sporo takiej pogody, którą preferujesz wiosną i jesienią xd Poza tym Helsinki są jednak sporo zimniejsze od Warszawy, a nie tylko trochę, tam nadal nie ma choćby cienia wegetacji, kiedy w Wawie masz pełne ulistnienie xd zgryźliwy tetryk - 17 Kwiecień 2024, 21:35
To czemu syberyjskie krótkie lata w tundrze i w tajdze obfitują w komary i meszki
FKP - 17 Kwiecień 2024, 21:36 Apropos mrówek, to we Finlandii występuje mniej gatunków, niż w Polsce, a w Laponii to nie wiem, czy 10-15 gatunków by naliczył xd FKP - 17 Kwiecień 2024, 21:36 zgryźliwy tetryk, Bo "robactwo" tak naprawdę nie wymarza, tak samo wirusy, to jeden z wielu mitów związanych z zimą
|
||||||||
