LukeDiRT - 26 Sierpień 2024, 09:03 Temat postu: Jak bardzo mordercze są upały? Jak bardzo mordercze są upały? https://www.youtube.com/watch?v=dGSk83Iafu4 Źródło  Uwaga! Naukowy Bełkot
pawel - 26 Sierpień 2024, 09:39 O wiele bardziej mordercze są mrozy - chyba nawet FKP by się zdziwił skalą różnicy 
FKP - 26 Sierpień 2024, 12:29 pawel, Bo człowiek ''tak jak stoi'' nie jest wcale przystosowany do znoszenia jakiegokolwiek chłodu, a w krajach południa większość ludzi nie na nawet prawdziwych ubrań, więc giną przy powiedzmy 17 stopniach... Za to na znoszenie gorąca jesteśmy perfekcyjnie przygotowani, bo jesteśmy jednym wielkim gruczołem potowym, ale to też pod warunkiem, że mamy dostęp do wody xd FKP - 26 Sierpień 2024, 12:48 No i nie bez znaczenia jest też fakt, że ludzie w krajach biednego południa są z reguły wychudzeni, więc nie mają tkanki tłuszczowej spowalniającej utratę ciepła. Taki "umiarkowany", odżywiony człowiek pewnie dłużej by w chłodzie wytrzymał, ale i on byłby bezbronny, gdyby jego ciało/ubranie było zawilgocone - wtedy teoretycznie i ciągły deszcz przy 22 stopniach może doprowadzić do hipotermii, a w samej wodzie wychłodzić się można przebywając kilka godzin we wodzie o temp. 29 stopni xd Bartek617 - 26 Sierpień 2024, 12:59 Temp. powietrza same w sobie nie mają zasadniczego wpływu na człowieka, co innego już taka wilgotność powietrza, punkt rosy, prędkość wiatru, masy powietrza kształtujące sytuację baryczną.  Mróz (niezbyt wielki) w wydaniu suchym i bezwietrznym, mglistym wydaniu może być odbierany osobiście za dodatnią temp., a wichury i deszcze dla odmiany przy ok. +10 C mogą być uważane przez nas za okolice 0 C lub mniej. Upały w wydaniu saharyjskim (po 40-parę C) są pewnie też mniej uciążliwe dla przeciętnego człowieka niż np. okolice +20 C w wydaniu brytyjskim czy irlandzkim.
FKP - 26 Sierpień 2024, 13:15 Bartek617, xDDDDDDDDDD Bartek617 - 26 Sierpień 2024, 13:51 No ale jak to można wytłumaczyć, jak niektórzy ludzie (zwolennicy twierdzenia, że ich odczucia są uzależnione od długości dnia) nawet u nas uważają, że np. kwietniowo-majowe 15-20 C zwłaszcza przy tzw. usuczeniu (tj. przy wyjściu łysego) to wielkie dla nich ciepło, w wakacje przy zmiennej konwekcyjnej aurze to chłód, a w takim październiku przy bardziej pochmurnej pogodzie już pizgawica... 
Tym stanowiskiem tylko zdradzają, że stopień stopniowi jest nierówny. I tym samym jeszcze trudniejsze robi się zadanie w kwestii ustalenia, jakie przedziały temp. są dla nich najkorzystniejsze.
jorguś - 26 Sierpień 2024, 20:12 Jak goraco to z burzami I opadami jak mroz to ze sniegiem 
zgryźliwy tetryk - 27 Sierpień 2024, 18:04 Wczoraj nie byłem w stanie dokończyć koszenia trawnika. Dziś też czuję się nie najlepiej. Zresztą inne czynniki (np. te z Islandii, oraz ze Słońca) też są nie bez wpływu. |
||||||
