Zobacz temat - Wrzesień 2024

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

2024 rok - Wrzesień 2024

LukeDiRT - 30 Wrzesień 2024, 19:46
Temat postu: Wrzesień 2024

Mimo, że wrzesień 2024 był 2 najcieplejszym wrześniem w historii pomiarów, to jednak mam co do niego ambiwalentne odczucia. Przyniósł on zbyt dużo skrajności oraz nagłych zmian pogody - niemal jak we wrześniu 2008, tylko że w cieplejszym wydaniu.

Wykresy oraz dane z Excela :arrow:

Wykresy z serwisu Wunderground :arrow:

Gliwice

https://www.wunderground....24-9-31/monthly

Knurów :arrow:

https://www.wunderground....24-9-31/monthly

Janekl - 30 Wrzesień 2024, 20:17

Ja mogę podać ze stacji oddalonej o kilka km. od mojej miejscowości, później dam swoje zestawienie.

https://www.wunderground....4-09-30/monthly

LukeDiRT - 1 Październik 2024, 10:48

Wrzuciłem tabelki i wykresy do pierwszego posta. Zapraszam do komentowania 8-)

Bartek617 - 1 Październik 2024, 12:05

70% września wyszło według tabelek z termicznym latem (mimo że połowa dni, głównie po ulewach, niespecjalnie na nie wskazywała- w większości przypadków typowa dzisiejsza 1 połowa czerwca się zrobiła). ;-)

Kto powie, że 2024 r. nie jest jedyny w swoim rodzaju (w kwestii termiczno-pogodowej). ;-)

jorguś - 1 Październik 2024, 12:06

Okropny miesiąc, który ohydną pustynię rozdzielił katastrofalna powodzią, która odebrała dobytki życia wielu mieszkańców SW Polski. O ile poprzedzające go cztery miesiące były kiepskie głównie przez brak pozytywów, a nie przez jakieś realnie okropne epizody, to tu było i jedno i drugie. Niestety to już trzeci w tym zbrodniczym roku, po patosrutym i śmietniu aż tak obrzydliwy miesiąc

FKP - 1 Październik 2024, 12:10

Kolejny rajski miesiąc boskiego 2024 do kolekcji :serce:

Bartek617 - 1 Październik 2024, 12:11

Najciekawsze jednak jest to, że nie można o ostatnim wrześniu powiedzieć, że przebiegał za bardzo "złośliwie"- po 10.09. pogoda raczej się zrobiła bardziej zgodna ze wskazaniami barometrów. ;-)

Mógł jednak ten niż wystąpić 2-3 tygodnie później, jak np. w zachodnich Niemczech- od razu by to lepiej wyglądało. ;-)

A tak po równonocy przedłużał się strasznie ten kibel, przez którego można było nabawić się przeziębienia (zwłaszcza w okolicach połowy ostatniego tygodnia)... :-(

Janekl - 1 Październik 2024, 13:25

Łukasz mnie dziwi dzień 9 września ,że różnica między maksymalną a minimalną tylko 2 stopni. U mnie takie dni zdarzają ale są to dni zimne a nie powyżej 20 stopni.

Bartek617 - 1 Październik 2024, 14:07

Proces zbijania wysokich temp. musiał być w tegorocznym wrześniu bardziej rozłożony w czasie. ;-)

kmroz - 1 Październik 2024, 16:26

Tak jak jorguś mówi, o ile w przypadku poprzednich kilku miesięcy (ja bym jednak powiedział, że trzech, bo maj miał w sobie też dużo zła) to po prostu było mdło i nijako do porzygu, o tyle wrzesień przyniósł naprawdę dużo koszmaru, a okresy 1-9.09 i 16-24.09 to już esencja najgorszego horroru, jaki sobie można wyobrazić. Miałem "nosa", że w drugiej połowie września skryłem się w Ropiance (pierwszy raz w życiu byłem tam tak długo), gdzie nie tylko z natury jest chłodniej (nawet jak na tę wysokość), ale i były do tego najniższe anomalie w kraju (mowa tu o okresie pustynii 16-24.09). Już drugi raz w ciągu kilku lat mnie ten magiczny mikroklimat uratował od przeżywania na żywo niewyobrażalnego koszmaru.

Obecnie się napawam cudowną i zasłużoną prawdziwością :serce:

Ale mam nadzieję, że to tylko mały przedsmak tego, co nas czeka przynajmniej przez tydzień w 2 połowie października.