Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2002 rok - Styczeń 2002
kmroz - 9 Lipiec 2019, 22:48 Temat postu: Styczeń 2002Styczeń o kilku twarzach... Jego pierwsze dwie dekady to jakieś nieporozumienie, praktycznie zero słońca (poza bardzo mroźnym początkiem), okres 5-22.01 to ujmujące 1.6h słońca.... Do tego zimno, albo po prostu mroźno, albo kilka dni okołozerowej nijakości.
W ostatniej dekadzie przełom w pogodzie, zrobiło się nadzwyczaj ciepło. Ostatnie 5 dni miesiąca to prawdziwa wiosna. Akurat stacja w Kozienicach nie pokazuje burz, ale wiem, że chyba miejscami występowały takowe. Tak czy inaczej słonko, 10 stopni przez kilka godzin doby, ciepłe noce, trochę deszczu - mocnego, ale nie całodziennego. Taką wersje zimy to ja po prostu lubię
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-01-31&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=31&ord=descJanekl - 10 Listopad 2020, 11:41 Styczeń określam jako dobry chociaż III dekada miesiąca odwilżowa co mnie się nie podoba w lutym ale pierwse 2 dekady bardzo dobre maksymalna pokrywa śnieżna 2 lutego aż 78 cm. Opadowo ponad 200% normy głównie z ciepłego okresu.FKP - 8 Luty 2021, 22:16 III dekada mega, wcześniej poza trzydniówką 3-5.01 do złudzenia przypominającą 17-19.01.2021 ( ) nie było jakoś drastycznie.
Styczeń o kilku twarzach... Jego pierwsze dwie dekady to jakieś nieporozumienie, praktycznie zero słońca (poza bardzo mroźnym początkiem), okres 5-22.01 to ujmujące 1.6h słońca.... Do tego zimno, albo po prostu mroźno, albo kilka dni okołozerowej nijakości.
W ostatniej dekadzie przełom w pogodzie, zrobiło się nadzwyczaj ciepło. Ostatnie 5 dni miesiąca to prawdziwa wiosna. Akurat stacja w Kozienicach nie pokazuje burz, ale wiem, że chyba miejscami występowały takowe. Tak czy inaczej słonko, 10 stopni przez kilka godzin doby, ciepłe noce, trochę deszczu - mocnego, ale nie całodziennego. Taką wersje zimy to ja po prostu lubię
Jacob - 8 Luty 2021, 22:24 Nijaki miesiąc i tyle xDJacob - 8 Luty 2021, 22:25 Aż go ocenie na tle reszty styczniow XXI w. kmroz - 9 Luty 2021, 21:46 Szczerze to tylko pierwsze 2 dni sprawiły, że nie był dziedzicem. Potem jak coś padało to jakaś chlapa, albo marznącego gówno, w każdym razie pokrywy raczej ubywało niż przybywało. Do 20.01 jednak całkiem normalny styczeń, chociaż bardzo suchy. Ostatnia dekada wiadomo jaka, sufit nad sufitami, ale o tyle się ceni, że przynajmniej mega żabkowy.