Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2002 rok - Czerwiec 2002
kmroz - 9 Lipiec 2019, 23:10 Temat postu: Czerwiec 2002To ostatnie dzisiaj moje podsumowanie - czerwiec, który był wg mnie bardzo słaby, po nim gorszego do dzisiaj zdecydowanie nie było, ale 2001 mógł jednak go przebić.
Pierwsza połowa to gorzej jak w 2013, mnóstwo opadów, mało słońca, często chłodno. Jedynie dni 3-6.06 się do czegoś nadawały. Na przełomie drugiej i trzeciej dekady w końcu zrobiło się słonecznie, ale od razu też wściekle gorąco... Po kolejnych opadach dopiero dni 25-27.06 zrobiły się bardzo miłe.
Tym razem Łodzi już nie daję do porównania, bo i Kozienice poszalały z opadami, ale Warszawa co ciekawe nie. Z oczywistych przyczyn jednak daruje sobie wstawianie linka z danymi warszawskimi.Jacob - 9 Lipiec 2019, 23:18 W sumie cała pora ciepła 2002 była dość parna i nieprzyjemna (i niezbyt pogodna), chyba nawet gorsza niż w 2018.Bartek617 - 10 Listopad 2020, 01:56 1 dekada niezła, 2 na wstępie dobra, później okropna, a 3 odwrotnie: początek do zapomnienia, a końcówka już zmierzała ku lepszemu.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-06-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=descJanekl - 10 Listopad 2020, 10:26 Ogólnie był dobry ale ostatni tydzień trochę za zimny i za mokry. Były również 2 ładne burze.FKP - 8 Luty 2021, 23:29 Ja walę, jaki miękiszon, jednak w okolicach przesilenia pięknie przymaślił Opady niestety nierównomierne ale te blisko 40 mm z 11.06 na pewno sporo dało.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-06-30&rodzaj=st&imgwid=352190360&dni=30&ord=ascJacob - 8 Luty 2021, 23:30 Ten już totalnie nijaki jorguś - 9 Luty 2021, 00:20 Z tego czerwca mam całkiem sporo wspomnień, co w sumie jest dość dziwne z racji na mój wiek wtedy, ogólnie tamto lato pamiętam całkiem nieźle, jesień mi umknęła kompletnie, no i trochę wspomnień mam z tej dość ostrej zimy kmroz - 9 Luty 2021, 22:02 Szczerze to całkiem przyzwoity czerwuś, wreszcie realnie nadrobił opady, przyjemny termicznie, solarnie średni, ale bywało gorzej. Trochę szkoda tylko tej fali dzikiego upału 18-21.06, gdyby ona przyniosła jakieś burze i oddała swoje usłonecznienie przyjemniejszym czasom, to bym mógł ten czerwiec lubić, a tak to taki trochę za bardzo w stylu lipca 2007, chociaż w dużo, dużo mniejszej skali i jednak nie zabrakło w nim miejsca dla jakiejś pogodowej normalności