Także byly znacznie gorsze niż 2013, myślę, że na podobnym poziomie wegetacja w tym wieku mogła być w 2003 i 2006. Za to w 2014 czekała nas miła niespodzianka FKP - 15 Listopad 2019, 14:42
Jacob napisał/a:
myślę, że na podobnym poziomie wegetacja w tym wieku mogła być w 2003 i 2006
Chyba Cię pogrzało PiotrNS - 15 Listopad 2019, 15:20 W 2006 roku kwiecień jednak był już w całości wiosenny, nie było nawrotów zimy, o czymś takim jak I dekada kwietnia 2013 nie wspominając. Nawet przymrozków było dość mało. Zabrakło trwalszego i mocniejszego ciepła, ale mimo to roślinność miała korzystne warunki do rozwoju. A 2003 to jeszcze inaczej, bo wtedy już w marcu zdarzyło się kilka naprawdę ciepłych dni, o których w 2006 i 2013 można było pomarzyć. II połowa kwietnia też okazała dość poprawna termicznie, a do tego słoneczna, więc tak źle na pewno nie było FKP - 15 Listopad 2019, 15:51 Może wspólnymi siłami ustalimy, które miejsce zajmuje rok 2013 na liście najpóźniejszych wegetacji Chodzi mi o dane z Płocka od 1951.Jacob - 15 Listopad 2019, 16:00 Na pewno gorszy 1980, 1970, 1965, 1958 i przede wszystkim lata 1954-6. W najgorszym wypadku 8 miejsce, ale mogłem coś przeoczyć 🤪FKP - 15 Listopad 2019, 16:13 A jak się sprawa przedstawia do 15.04? Tutaj powinien być antyrekord zgryźliwy tetryk - 15 Listopad 2019, 16:20
FKP napisał/a:
A jak się sprawa przedstawia do 15.04? Tutaj powinien być antyrekord
No nie wiem. Bo 18 kwietnia 2013 roku kwitły już krokusy.
PiotrNS - 15 Listopad 2019, 16:20 FKP, możemy spróbować
Na początek wziąłem 1979 rok i wydaje mi się, że ten również był gorszy. Marzec w 2/3 został pożarty przez zimę, zaś końcówka to tylko przedwiośnie w dość pluchowatej wersji poza ładnymi, ale zimnymi dniami 24 i 25 marca. Kwiecień jałowy. W 2013 zdarzyło się jednak trochę ociepleń w drugiej połowie, zaś wtedy luksusem było 15 stopni. Początek to kostnica, a jednocyfrowe temperatury wróciły jeszcze pod koniec II dekady. Trzecia, która często jest kluczowa dla ogólnego rozwoju roślinności, to wyjątkowy paździerz, a co najgorsze, przedłużyła się na początek maja. Moim zdaniem było wtedy dużo gorzej. Na zdjęciach z 1 maja 2013 roku widać jakieś pojedyncze listki, a wtedy podejrzewam całkowity marazm w przyrodzie. Później szybko zrobiło się ciepło i na pewno roślinność eksplodowała jak nigdy, zmiany zachodziły tak szybko jak podczas majówki 2012. W konsekwencji stany się wyrównały, jednak przez znaczny czas było fatalnie.
Trudno jest mi się wyrazić na temat roku poprzedniego, 1978. Wtedy bardzo przyjemny był koniec marca, a kwiecień - choć okropny - miał kilka niezłych epizodów. Niestety jego końcówka oraz I połowa maja, to znowu koszmar z licznymi spadkami poniżej zera. Fajnie zrobiło się dopiero od połowy miesiąca, lecz bez takiego szału jak rok później, więc roślinność postępowała raczej powoli. Trudno mi to ocenić, bo z jednej strony kwiecień i początek maja 1978 były gorsze niż w 2013, ale z drugiej marzec nie był tak perfidnie zimowy, a w końcówce zaskoczył naprawdę miło.
Przejrzę następne roczniki, ale jeśli chodzi o te, to moim zdaniem 1979 był gorszy, a 1978 bardzo zbliżony do 2013.Jacob - 15 Listopad 2019, 16:23 Oj antyrekord ostatniego polwiecza 🤪
Ale w 1958 było jeszcze gorzej
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1958-04-15&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=60&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh