To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Zdjęcia zimowe - Białe Święta 2018r.

zgryźliwy tetryk - 5 Grudzień 2019, 21:26

Jacob napisał/a:
Dla mnie jednak śnieg dodaje niesamowitego uroku Świętom BN :-D z resztą dużo osób tak uważa i to nie koniecznie tylko fanatycy zimy. Znam kilka osób dla, których zima mogłaby w ogóle nie istnieć, ale na Święta mogłoby przymrozic i sypnąć porządnie śniegiem. Przyznam szczerze, że ci "Ciepli Pasterze" 10 lat z rzędu to naprawdę coś odjechanego, ciekawe czy kiedyś trafi się taka seria "Zimnych Pasterzy" no i intryguje mnie czy ten trend utrzyma się 11 rok z rzędu ;-)

Czyli marzysz po amerykańsku, jak w piosence Binga Crosby'ego:
I'm dreaming of a white Christmas :-D

Janekl - 5 Grudzień 2019, 21:32

Jacob napisał/a:
Dla mnie jednak śnieg dodaje niesamowitego uroku Świętom BN :-D z resztą dużo osób tak uważa i to nie koniecznie tylko fanatycy zimy. Znam kilka osób dla, których zima mogłaby w ogóle nie istnieć, ale na Święta mogłoby przymrozic i sypnąć porządnie śniegiem. Przyznam szczerze, że ci "Ciepli Pasterze" 10 lat z rzędu to naprawdę coś odjechanego, ciekawe czy kiedyś trafi się taka seria "Zimnych Pasterzy" no i intryguje mnie czy ten trend utrzyma się 11 rok z rzędu ;-)


Jak wiesz jestem zwolennikiem zimy z całodobowym mrozem oraz z dużą ilością śniegu. Zawsze uwielbiałem odśnieżać chociaż obecnie będę miał problemy bo jestem zapisany na operację kolana no i kręgosłup również porządnie zniszczony. A do odśnieżania mam spory kawałek ale i tak czekam z utęsknieniem kiedy będę mógł odśnieżać. A już święta jak dla mnie to tylko białe.
Choć nie mogę narzekać bo w moim regionie w ostatnich 30 latach tylko 10 razy Wigilia i święta były bez śniegu a 20 było ze śniegiem chociaż czasami były białe z odwilżą i deszczem.

PiotrNS - 5 Grudzień 2019, 22:02

Piękne zimy na tych Kaszubach :) Chciałbym zobaczyć kiedyś takie widoki podczas Świąt u siebie, bo - co tu dużo mówić - dodają uroku :) Wspomniana przez Jacoba seria "ciepłych pasterzy" ma za sobą już 10 odcinków, a to tyle samo, co seria ciepłych majówek na południu Polski w latach 1996-2005. Może zatem i tym razem po upływie dekady nadszedł czas na przerwanie serii? ;) Prognozy są słabe, ale nie można się do nich zanadto przywiązywać, ile to już razy byliśmy zaskoczeni przez pogodę...
@Janekl, dużo zdrowia życzę!

kmroz - 27 Marzec 2020, 01:41

Wigilijny Wieczór w 2018:



Do dziś pamiętam, jak mój wujek się śmiał z mojej reakcji na pierwszy wigilijny śnieg od... no właśnie :lol:

Co ciekawe, w latach 90tych słynących z łagodnych zim, często trafiali się zimni pasterze (ale i tak czasem bez śniegu)

U mnie też śnieg wytrzymał całą noc. Tak wyglądał poranek 25.12:



Jednak po południu śnieg się już stopił.

PiotrNS - 27 Marzec 2020, 09:12

Fajnie że trochę tego śniegu u Ciebie było. W 2018 roku mieliśmy takich wpół udanych "chłodnych pastzerzy", bo jedyny od 20 grudnia do końca roku incydent śnieżny przydarzył się akurat w Wigilię :) Swoją drogą, to śnieg u siebie (ale bardzo niestabilny, wręcz chwilowy) miałem także w grudniu 2016. Kilka zdjęć i relację znajdziesz w moim podsumowaniu tego miesiąca :)
kmroz - 27 Marzec 2020, 14:19

PiotrNS napisał/a:
Fajnie że trochę tego śniegu u Ciebie było. W 2018 roku mieliśmy takich wpół udanych "chłodnych pastzerzy", bo jedyny od 20 grudnia do końca roku incydent śnieżny przydarzył się akurat w Wigilię Swoją drogą, to śnieg u siebie (ale bardzo niestabilny, wręcz chwilowy) miałem także w grudniu 2016. Kilka zdjęć i relację znajdziesz w moim podsumowaniu tego miesiąca


Znacznie więcej go było od 16 do 21.12. Niestety, akurat z tego okresu zdjęcia straciłem, ponieważ ostatnią kopię telefonu robiłem 16.12 rano, a tydzień później, dzień przed Wigilią, przez totalną głupotę skasowałem sobie wszystkie dane z telefonu (szkoda gadać...). Jedynie pojedyncze zdjęcia, które wysłałem znajomym przez messengera, się zachowały (zeskrinowałem je), niestety w ten sposób to mogę się tylko domyślać jaka do była data.

Zasadniczo przeszły wtedy 2 śnieżyce - pierwsza w nocy z 15 na 16.12, druga 20.12 wieczorem. Zarówno 17 jak i 21.12 była u mnie słoneczna pogoda, co się pięknie współgrało ze świeżym śniegiem. Od 14 do 21.12 panował u mnie mróz, toteż śnieg się trzymał, ale 22.12 zawiało Pasterzami - jednak niż przeszedł niemal przez centrum Polski, przez co Mazury i Podlasie wtedy zamiast roztopów, miały kolejną porcję świeżego śniegu. Mój znajomy ze studiów, który pojechał na święta do rodziny w Mrągowie, miał tam kilkanaście centrymetrów śniegu na Wigilię :mrgreen:


A co do 2016, to wtedy było dużo mroźnej pogody, ale totalnie suchej - od 12 do 23.12. Dopiero 24.12, wraz z ociepleniem pojawiły się opady, a w wigilijny wieczór słabo sypał śnieg, ale przy +2. Jednak ocieplało się i szybko przeszedł w deszcz. A 25-26.12 to już pełnoprawni Pasterze...

pawel - 27 Marzec 2020, 14:35

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co przyjdzie w styczniu :mrgreen: - nawet się ucieszyłem, że na Święta śnieg spadł.


kmroz - 25 Marzec 2021, 13:32

pawel napisał/a:
nawet się ucieszyłem, że na Święta śnieg spadł.


:shock:

Bartek617 - 25 Marzec 2021, 15:01

Ja się też cieszyłem: mimo że nie przepadałem za białym puchem (obecnie mi nie przeszkadza, o ile pojawi się (z nieba lub na ziemi) w dobrym czasie, czyli nie wcześniej niż 1 listopada i nie później niż 31 marca włącznie), to jednak liczyłem, że 1-2 cm na ziemi się zbiorą (i częściowo się udało). ;-) To mała ilość, a wizualnie robi konkretniejszą różnicę. :-(
kmroz - 6 Listopad 2021, 20:46

PiotrNS napisał/a:
jakie kiedyś były niemalże standardem.


A cóż to za kiedyśtobyłozime kaczki dziennikarskie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group