To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

2019 rok - Grudzień 2019

kmroz - 15 Marzec 2021, 23:25

To zdjęcie zrobiłem dosłownie na kilka sekund przed dojściem do torów i tą straszną chwilą https://photos.app.goo.gl/GaMCUNKhkUajHY548

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jaka zapłata poszła za ten piękny widok kałuż, tak obcy wcześniej w tamtym grudniu i ogólnie większości 2019 roku...

kmroz - 15 Marzec 2021, 23:29

Ale powiem szczerze, że było to wielkie pocieszenie. Mimo wszystko śmieć jednego zwierzaka (chociażby tego najbardziej bliskiego sercu) w zamian za ugaszenie wielkich pożarów, w których ginęły miliardy istnień... https://photos.app.goo.gl/sGn8Cq8BhFyHPkBy9 Pomijając już fakt, że tak na poważnie te dwie rzeczy nie miały ze sobą żadnego związku ;) W maju i czerwcu 2020 jakoś opady przyszły po wielkiej suszy bez żadnych ofiar ;)
PiotrNS - 15 Marzec 2021, 23:30

Zdjęcie wygląda bardzo mroczno i złowrogo, kiedy ma się wiedzę co Cię wtedy spotkało. Dla mnie osobiście to był chyba najpogodniejszy życiowo okres 2019 roku, chyba w żadnym innym miesiącu nie ma takiego negatywu między nami, nawet w moim podsumowaniu nie umiałem o tym nie wspomnieć. A suszą się wtedy nie martwiłem, myślałem raczej o innych rzeczach, a o jakichś tam pożarach nawet nie wiedziałem, a w tym aspekcie pocieszało mnie to, że lunie. Nie wiedziałem, że taki prawdziwy czas euforii będzie za pięć miesięcy :roll:
kmroz - 15 Marzec 2021, 23:32

No w sumie dokładnie 5 miesięcy później zaczęło iść ku dobremu w moim życiu. I w pogodzie też, chociaż tutaj za przełom uważam piękną pluchę nocną 23/24.05 i potem wreszcie ciepłą niedzielę 24.05 :serce:

https://photos.app.goo.gl/D8kQWN69bRSGz8Ma7

https://photos.app.goo.gl/M2MTbgmb6DQMcEUB9

PiotrNS - 15 Marzec 2021, 23:41

Dla mnie taka mała euforia pogodowa miała miejsce 29 kwietnia, duża euforia pogodowa w weekend 6-7 czerwca, a euforia życiowa 27 lipca :) Grudzień 2019 był dla mnie bardzo fajnym miesiącem m.in. dlatego, że kończył rok, którego nie cierpiałem xd I właśnie kiedy miewałem ciężkie chwile, było mi smutno i źle, marzyłem o tym grudniu, żeby do Świąt zakończyć wszystko co złe, aby to był taki dobry i przyjemny czas. No i rzeczywiście tak było, wytęsknione Święta dopisały, dalsze dni również, z kolei okres przed przerwą świąteczną był najlepszym towarzysko okresem od rozpoczęcia studiów. Początek 2020 roku był strasznie nudny (też przez pogodę), później przyszła pandemia, a po poluzowaniu obostrzeń od razu sesja-tasiemiec. Rok długo był słaby, ale udało mu się wyjść na prostą :) Nie identyfikuję się z ludźmi, którzy robią z 2020 roku jakąś życiową tragedię choć nawet nikt spośród ich bliskich nie zachorował, tylko po prostu jest taka moda na zwalanie wszelkich win na coś, co nie wychodzi tak jak się planowało. W niemal każdym czasie (może poza wojną czy kataklizmami) można wydobyć coś dobrego i przekuć niepowodzenia w korzyści.
kmroz - 15 Marzec 2021, 23:44

Dla mnie euforia życiowa to 22.05 (dzień oficjalnego końca domowej kwarantanny), 5.06 (pierwsza impreza w nowej erze) i 17.06 (początek 3 tygodniowych de facto wakacji). No i jeszcze 7.06, to stricte pogodowo, ale szczerze, na życie i uczucia też to wpłynęło, posłuchaj sam xd

https://photos.app.goo.gl/FcJosB1ehujqmUrv6

pawel - 13 Wrzesień 2021, 09:46

Zupełnie inny grudzień 2019:
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2019-12-31&rodzaj=st&imgwid=249190560&dni=31&ord=asc

kmroz - 13 Wrzesień 2021, 10:10

Nawet tam nie zdążył na Święta? :zygacz:
jorguś - 13 Wrzesień 2021, 10:21

Tragedia z tą Jabłonką, nawet zimą nie potrafi dowalić xD
jorguś - 13 Wrzesień 2021, 10:22

Zresztą ja tu nic nadzwyczajnego nie widzę, poza tym że było w uśrednieniu chłodniej, a te ilości gówno nie śnieg w górach xd


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group