kmroz - 12 Styczeń 2020, 16:41
Mi się nie podoba to głównie dlatego, że powoduje skojarzenia tego typu muzyki z TVP, czyli de facto z PiSem. Studiuję i pracuję w Warszawie, gdzie PiS i wszystko, co z nim związane, jest bardzo niepopularny/e. Wielokrotnie słyszałem, chcąc słuchać Zenka, czy innych popularnych kawałków disco polo, że jestem jak wyborcy PiSu..... Dla mnie to absolutnie nie ma związku, muzyka to muzyka - lubię disco polo, a PiSu nie lubię - jak widać tak się da  A Kurski i jego TVP po prostu promują muzykę, która nie tyle im się podoba, co podoba się wielu Polakom. Być może tym bardziej "prostym", ale czy to coś złego? Nie samą elytą żyje Polska 
zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2020, 16:54
A wyobraź sobie, że w początkach muzyki disco-polo w latach 90-tych te muzykę promował przede wszystkim POLSAT. Muzycy rockowi nienawidzili tej muzyki. Oto przykład "śpiewu nienawiści" z tamtego okresu. Jednak to jest współczesna muzyka "dla mas", bardziej ludowa niż przestylizowany "folk". I przyjemniejsza do słuchania niż hip-hopowo rapowe bluzgowe darcie mordy. FKP - 12 Styczeń 2020, 17:02 Większość utworów disco polo brzmi podobnie do tego. Nie powiem jest to łatwa do interpretacji, chwytliwa muza, co jest zaletą szczególnie dla słuchaczy pod znacznym wpływem procentów🤪, jednak ja wolę czasem głębszych, bogatszych akordowo utworów o wielu możliwych interpretacjach, ukrytych przekazach itp.. Po prostu nie ma potrzeby ograniczać się do jednego gatunku muzyki a mam wrażenie, że obecnie nasza telewizja rządowa wpycha ją gdzie się tylko da. kmroz - 12 Styczeń 2020, 17:07 Mnie nawet rozbawiło 
A problemem muzyki to chyba i tak jedna z ostatnich rzeczy jaka mi przeszkadza w TVP, więc nawet nie przejmuję się tym zbytnio Ale to już temat na inny dział.
zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2020, 17:22
Zresztą jak pamiętam muzyczne programy POLSATU z początków jego działalności (lata 90-te). To oni pierwsi byli pełni tej muzyczki. FKP - 12 Styczeń 2020, 17:37 To lubię. Magia - 12 Styczeń 2020, 17:45
TVP po raz kolejny powaliła na łopatki inne stacje w rankingach organizacji imprezy sylwestrowej. Ludzie chcą w tym dniu tańczyć, śpiewać i dobrze się bawić a nie słuchać smętów Maleńczuka o więziennej celi. I w tym tkwi sukces Kurskiego.. wystarczy popatrzeć na publiczność gdzie się lepiej bawią.. 
Nie zgadzam się z tym, ze w Zakopanem bawiły się tysiące prostaków, bo taką plotę rozsyła skopana opozycja. Warszawa po raz kolejny poniosła porażkę i dali by już spokój z wkładaniem kija w mrowisko. Polacy wyraźnie pokazali czego chcą na wyborach, a komusza banda niech się schowa w ciemnej norze. kmroz - 12 Styczeń 2020, 18:02
Ja akurat tę piosenkę też bardzo lubię zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2020, 18:34 Zależy co na jaką okazję. A jeśli chodzi o więzienną celę,to wolę jednak Szwagrakolaskę. Zespół śpiewa przeważnie covery Grzesiuka. To też utwory ludowe, tylko z innej "subkultury" i znacznie starsze. Najlepsze jest zakończenie: "kobieta daje szczęścia na chwilę, a potem gryzie jak leśny wąż" To też fajne. Ciekawe jak by to brzmiało w wersji disco-polo 
Sprostowanie. Maleńczuk śpiewał na imprezie POLSATU w Chorzowie (Stadion Śląski). Imprezę w Warszawie organizował TVN. Nota bene była zbyt "przerafinowana" i za mało było w niej "spontanu". Janekl - 12 Styczeń 2020, 20:17
Jak dobrze pamiętam to na początku nazywała się muzyka chodnikowa a niektórzy nazywali muzyką podwórkową i właściwie dokładnie nie wiem kiedy mówiono na tę muzykę disco polo. Pierwsze zespoły jak Bajer Ful czy Top One powstały w połowie lat 80-tych ale na początku lat 90-tych bardzo dużo powstawało utworów. Pamiętam jak mydełko fa Marka Konrada i Marleny Drozdowskiej robiło furorę w tych czasach na dansingach podobnie jak bara bara i inne utwory zespołu Milano. A później coraz więcej tych zespołów powstawało. Tak jak wcześniej pisałem nie przepadam za disco polo ale czasami posłucham byle nie za dużo. |
||||||||||||||||||||||
