Bartek617 - 5 Kwiecień 2020, 00:05 Raczej te prognozy były przesadzone, niemniej może to i dobrze, że zapowiadane ciepło nie będzie na razie tak duże. Jednak "25" prawdopodobnie pojawią się w tym kwietniu, bo co to byłby za miesiąc bez nich. Jak ostatnio dowiedziałem się tutaj, że wysokie temp. i tak nie mają większego znaczenia w powstrzymaniu epidemii, to już mi wszystko jedno. Byleby tylko nie było powrotów do wilgotnego przedwiośnia, bo wtedy może i byłoby fajnie w tym sensie, że opady może się pojawią, ale rośliny nie będą przez nie pobudzone. Na razie niech będzie sobie ładnie i ciepło (ale bez rekordów), bo im większe ciepło, tym szybciej ziemia się wysusza. A deszcze niech przychodzą, ale bez większych załamań temp- jak już muszą się pojawić, to najlepiej przy temp. 10-20 C w dzień, 5-10 C w nocy. 
pawel - 5 Kwiecień 2020, 11:12 Na razie to wiązki są stabilne do 9 kwietnia, także na razie nie ma co rozgłaszać rozkwitu lata ani powrotu do przedwiośnia. A NAO będzie ujemne co najmniej do połowy kwietnia. kmroz - 5 Kwiecień 2020, 22:34
Żadnego lata w połowie kwietnia nie będzie, namiastka lata to najbliższe 4 dni, ale z nocami koło zera lub na lekkim minusie chyba nie da się poczuć prawdziwego lata - a nawet jak się da, to formalnie dni ze średnią dobową 10-13 stopni to żadne lato. Od 10.04 ponownie przewaga spływów z północy, które ze względu na zimno nagromadzone wewnątrz rekordowo silnego wiru zimą, są i będą tej wiosny silniejsze niż zwykle. Dlatego, o ile "lato w połowie kwietnia" można wykluczyć, tak powrót przedwiośnia (za taki uważam tavg<5), jest jak najbardziej realny.... 
FKP - 5 Kwiecień 2020, 22:43
🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪🤪 |
||||||||||
