Jacob - 30 Marzec 2020, 16:28 Szczerze mówiąc to uważam, że latem 2017 nie udała się jedynie III dekada lipca (choć coraz bardziej ją sobie cenie). A poza tym nie było to może wybitnie fenomenalne lato jak 2013, ale bardzo dobre, każdy miesiąc miał sensowne i sprawiedliwe uslonecznienie 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=100&ord=asc kmroz - 30 Marzec 2020, 16:30 U Ciebie już tak kolorowo nie było jak u mnie. No, przynajmniej na stacji w Toruniu, bo już Włocławek mógł być po tej lepszej stronie mocy. Wtedy różnice między północą a południem były olbrzymie pod każdym względem, toteż nawet te 50 km mogło robić różnice. Jacob - 30 Marzec 2020, 16:38 Wiem, chociaż wg. mnie w Toruniu lato też dobre i wyjątkowo mało upalne. Nie zazdroszczę mieszkańcom SE I połowy sierpnia 😬 PiotrNS - 30 Marzec 2020, 17:15
Owszem, była nieprzyjemna i dała się we znaki. Gdyby była trochę słabsza, to lato nie miałoby konkurencji. Na szczęście w przerwach między upalnymi dniami zdarzały się szybkie, ale ożywcze ochłodzenia, w dodatku z opadami. Naprawdę bardzo ciężki był okres od 31 lipca do 5 sierpnia, ale i tak nie był całkowicie koszmarny jak np. fala upałów z czerwca 2019. 2 sierpnia upał skończył się u mnie o 15-tej, a 4-go było pochmurno, dzięki czemu nie czuło się tak bardzo tego gorąca. Fala upałów z dni 9-11 sierpnia przeszła szybko, bo 10 sierpnia mieliśmy mocną konwekcję, a 18 i 19 sierpnia to był już tylko moment (19-go gorąco skończyło się w południe). 10 sierpnia prognozy pogody zapowiadały 38 stopni dla Krakowa (na ventusky mignęło mi nawet 39). No i właśnie tego dnia pojechałem do Krakowa, do tego miałem spędzić czas dość aktywnie. Zastanawiałem się czy to wytrzymam, a tu po przyjeździe do miasta ruszyła konwekcja i niebo się zachmurzyło. I tak było po 31-32 stopnie, ale przy zachmurzeniu i zarazem braku duchoty nie było to tak straszne. Po 16-tej rozpogodziło się i notowano w Krakowie 33,6 stopnia, ale wtedy wracałem już do domu. I z całego wyjazdu najgorszy był nagrzany autobus z Nowego Sącza do Krakowa i słaba klimatyzacja chodząca tak głośno, że szło zwariować od tego dźwięku 
kmroz - 11 Kwiecień 2020, 16:03 EDIT: 1. 2009 2. 2017 3. 2011 4. 2013 5. 2008 6. 2004 7. 2016 8. 2003 9. 2012 
10. 2014 11. 2015 12. 2019 13. 2010 14. 2018 15. 2007 16. 2006 17. 2005 18. 2001 19. 2002 Jacob - 11 Kwiecień 2020, 16:09 Edit 
1. 2013 2. 2017 3. 2008 4. 2004 5. 2011 6. 2009 7. 2016 8. 2007 9. 2000 10. 2012
11. 2005 12. 2010
13. 2014 14. 2015 15. 2003
16. 2019 17. 2001 18. 2006 19. 2018 20. 2002 kmroz - 11 Kwiecień 2020, 16:12 TOP7 mamy ten sam
Jacob - 11 Kwiecień 2020, 16:17 O faktycznie tylko kolejność trochę inna
kmroz - 23 Czerwiec 2020, 15:21 Na dzień dzisiejszy: 2001 5/10 2002 2/10 2003 6/10 2004 7/10 2005 4/10 (suszka) 2006 3/10 2007 5/10 2008 7/10 2009 10/10 
2010 4/10 2011 9/10 2012 7/10 2013 8/10 2014 6/10 2015 5/10 2016 7/10 (no chyba jednak wypada je docenić) 2017 9/10 2018 6/10 2019 5/10, susza po czerwcu nie została należycie zażegnana 
Jacob - 23 Czerwiec 2020, 15:26 To ja może dam od najlepszego do najgorszego
1. 2013 2. 2017 3. 2011 4. 2008 5. 2004 6. 2009 7. 2007 8. 2012 9. 2016 10. 2001 11. 2010 12. 2005 13. 2014 14. 2015 15. 2003 16. 2019 17. 2018 18. 2006 19. 2002 Tylko drobiazgi uległy zmianie
|
||||||||
