Jacob - 11 Kwiecień 2021, 21:35 Słaby śmieć i strasznie suchy po 8.04. Przede wszystkim nienawidzę okresu 22-26.04  , poza tym nawet znośne gówno, ale jako całość jednak syf wolę już kwiecień 1997, niż 1993, 1995 i 1996 z tymi psychicznymi ociepleniami w 3 dekadzie zaburzajacymi całokształt miesiąca
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-04-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc PiotrNS - 11 Kwiecień 2021, 21:40 22-26 kwietnia to dla mnie piękny okres, który trochę podźwignął zapóźnioną wegetację i dał choć minimum ciepła. Bez tego to byłby zwykły marzec, a nie kwiecień  Zresztą w tych dniach było naprawdę ciepło, także noce nie zawodziły. Z jednej strony zaburzenie charakteru miesiąca, a z drugiej - bez tego byłby już naprawdę drastyczny.
Jacob - 11 Kwiecień 2021, 21:42 No właśnie przez to był jeszcze bardziej drastycznym śmieciem w dodatku był to bardzo wietrzny okres, może burki piaskowe były jak 2 lata temu 
PiotrNS - 11 Kwiecień 2021, 21:46 Aż tak sucho to wtedy nie było Takie ocieplenie to może i byłoby drastyczne gdyby była taka susza jak rok temu albo lampiło przez tydzień na okrągło, a tak to super, trochę ulgi od zimna i jałowego otoczenia w tym chłodzie, należało się zmęczonym ludziom. Co do wiatru trudno mi ocenić, dane ilustrujące wiatr często podają pokrętne dane.
Jacob - 11 Kwiecień 2021, 21:50 Jakby ten okres wyglądał tj. 4 lata później to faktycznie samo dobro, a tak to tylko nasilił suszę, przez poprzednie 2 tygodnie nic nie padało, a zima już zrobiła na dobre papa już 3 miesiące przed tym epizodem PiotrNS - 11 Kwiecień 2021, 21:54 W I połowie całkiem nieźle u Ciebie padało, wcześniej też parowania zanadto nie było, więc suszy w tym okresie bym się raczej nie spodziewał Dopiero w II połowie maja w 1995 zrobiło się naprawdę źle, no i lato oprócz czerwca wyglądało raczej pożarowo.
Jacob - 11 Kwiecień 2021, 21:55 1995 to w ogóle strasznie ognisty rok, poza wrześniem Bartek617 - 13 Kwiecień 2021, 16:00
Piotrek, ale z Ciebie jest optymista: Majówki chyba są jeszcze bardziej kapryśne pod kątem aury niż Wielkanoce. 
PiotrNS - 13 Kwiecień 2021, 17:09 Mnie się jednak wydaje, że to w przypadku majówek dobra pogoda może poszczycić się większą skutecznością. Wbrew pozorom, Wielkanoce zawsze bywały kapryśne i czasami miały miejsce w najgorszym dostępnym momencie, natomiast majówki wielokrotnie pokazywały wręcz letnią pogodę - w Nowym Sączu druga najbardziej wyrazista seria (po "ciepłych pasterzach" rzecz jasna ) w historii pomiarów, to ciepłe majówki w latach 1996-2005. Dziesięć majówek pod rząd, w których co najmniej jeden dzień przekroczył 20 stopni i miał letnią średnią (choć niekiedy takie dni były w większości).
Bartek617 - 13 Kwiecień 2021, 17:14 No tak analizując szczegółowo może byłoby faktycznie odwrotnie , przepraszam, zagalopowałem się trochę. 
|
||||||||
