Fajny miesiąc, ale Królowi do pięt nie dorasta. Król zaczynał koronawirusem, ten zaś kończył
Sto razy lepiej kończyć niż zaczynać. Na początku kwietnia jest pełno suchych badyli, a pod koniec, jeśli jest ciepło i wegetacja biegnie normalnie, jest już świeża, niepalna trawa. Pamiętam ten filmik z kanału leśniczego (podesłany przez Kmroza) i stąd właśnie doszedłem do wniosku, że lampka jest w kwietniu w dobrym guście, ale pod koniec, nie na początku - także moim zdaniem wciąż 1998 lepszy.
A koronawirusową pogodą bym tego nie nazwał, porównajmy ile trwała w 1998, a ile w 2020 kmroz - 19 Luty 2021, 15:36 O nim to moje zdanie trochę zjechało, nadal lubię, ale brakuje mi takich konkretów w nim, więcej takich dni jak 1.04, czy 17-19.04 by się przydało. Dużo ociepleń wiązało się z rozpogodzeniami i lodowatymi nocami. A najbardziej strollował w ostatniej dekadzie, która przyniosła największe ocieplenie i oczywiście w wersji pustynnej.
Mimo wszystko daje plusa, to moje marudzenie wyżej to takie czepianie się trochę, widzę w nim wiele dobrego, ale zabrakło jakiegoś stempla. 1994 i 1999 lepsze.