Jacob - 1 Lipiec 2020, 21:57
A bardziej podobał się kwiecień 1999, czy yyyyy... "kwiecień" 2020 
FKP - 1 Lipiec 2020, 21:59 Jacob, Kwiecień 2018. Jacob - 1 Lipiec 2020, 22:02
To nieźle wybrnąłeś 
kmroz - 1 Lipiec 2020, 22:09
A ja i do kwietnia 2018 tracę na powrót sympatię, taki miesiąc byłby super, jakby te wszystkie burze przyniosły po 15mm opadu a nie jakiś żałosny pseudodeszcz... 
PiotrNS - 1 Lipiec 2020, 22:14 Nieee, kwiecień 2018, to jednak król miesięcy wiosennych i należy mu się jakieś uznanie 😁 Co do kwietnia 1999, to bardzo cenię go nie tylko za regularne opady przy dość wysokich temperaturach (naprawdę wysokich, a nie jak w latach 70-tych), lecz także za to, że jako jedyny nie przyniósł u mnie spadku poniżej zera, nawet na samym początku. Gdyby nie ten mini-1980 w I dekadzie maja, to NS mógłby po raz pierwszy i zapewne długo jedyny raz zakończyć sezon na mroźne noce już w marcu 
kmroz - 1 Lipiec 2020, 22:17 U mnie rok 2010 mógłby zakończyć sezon przymrozków 17.03 (no, w Legionowie, bo u mnie na mrozowisku to pewnie 23.03 czy 2.04 jeszcze były xd), gdyby nie mini kwiecień 2020 w dniach 21-25.04.2010 xd Ale to jednak był fart, bo 23.03, 25.03, 2.04 i 4.04 (brrr!) temperatury minimalne były tam w przedziale 0/+1 stopni... A w kwietniu niestety i tak przeważały noce z tmin<5 stopni
Jacob - 1 Lipiec 2020, 22:27 No u mnie 2018 zakończył sezon przymrozkowy 7.04, wcześniej rekordowy pod tym względem był chyba 2006 , który swój ognisty romans z przymrozkami zakończył w moje 10-te urodziny 
FKP - 1 Lipiec 2020, 22:28 Swoją drogą rok 2020 ma dziś 25 lat. Jacob - 1 Lipiec 2020, 22:29
Z rozkapryszonego gówniarza, od kilku ładnych już lat zrobił się spoko gościem 
FKP - 1 Lipiec 2020, 22:31 Ale szybko ten czas leci, rok się starzeje i my też 
|
||||||||||||||
