FKP - 15 Kwiecień 2020, 21:58 PiotrNS, Na palcach jednej ręki wymienię Ci te przyjemności z wiosny 2017 - ocieplenie ok. 5 marca, Kwietniówka Tysiąclecia, 10 kwietnia 2017 (ale miałem wtedy jelitówkę, więc się nie liczy  ), 25 kwietnia, 5 maja (chyba), druga połowa maja. Tyle, jeszcze tam kilka dni pojedynczych z marca i maja można by dodać. Lato 2017 jako całość nie powalało, niemal kompletnie pozbawione ciepłych nocy (lato 2019 jest na przeciwległym brzegu w tej dziedzinie), dominacja pochmurnych i chłodnych dni, na plus na pewno dynamika i małe różnice w typach pogody pomiędzy poszczególnymi miesiącami (lato 2019 w tym względzie to jakieś nieporozumienie ).
FKP - 5 Marzec 2021, 22:11 Piosenka roku 2017 xddddddd Jacob - 5 Marzec 2021, 22:22 Oj daleko temu roczkowi do bycia Rokiem Marzeń. Poza okresem czerwiec-wrzesień strasznie mdły i nijaki (ale też na pewno nie zły) 
PiotrNS - 5 Marzec 2021, 22:26 Zdecydowanie tak  To był hit, ale mam jeszcze sporo innych muzycznych skojarzeń, np. słysząc tę piosenkę, momentalnie wyczuwam zapach palonego sprzęgła 
A rok 2017 był bardzo dobry. Rozpoczął się prawdziwą zimą z długotrwałą pokrywą śnieżną (niestety małą), która kolejno przeszła w jeden z najlepszych marców w historii, a na pewno najlepszy w czołówce najcieplejszych. Później niestety stało się coś, co najbardziej w tym roku mnie odpycha - zimny kwiecień, który na domiar złego rozpoczął się wybitnym ciepłem, które sztucznie napędziło wegetację, mocno później poturbowaną. Na plus należy uznać jednak to, że padało często i dość dużo. W maju było już fajnie - poza przymrozkiem i dosłownie dwoma chłodnymi dniami. Od 12 maja miesiąc na szóstkę, a kiedy pomyślę sobie jakie były dwa kolejne miesiące, aż mi serce przyrasta (Czerwuś  ). Gorszy z powodu częstych upałów był sierpień, lecz i wtedy susza nie zagrażała. Jesień oceniam jako dobrą, ale nie dlatego że lało, lało i jeszcze raz lało. Oceniam ją jako dobrą, ponieważ lało, ale przy tym znalazło się miejsce na ładną pogodę (w tradycyjnym wyobrażeniu) na przestrzeni każdego miesiąca. Grudzień aktualnie nie może mi się podobać, ale jak na tak wysokie temperatury, był chyba najlepszym mi znanym 
jorguś - 5 Marzec 2021, 22:41 Za na prawdę fajne uznaję marzec, lipiec i w miarę spoko był też październik. No grudzień też całkiem ok, do reszty mam dość sporo zastrzeżeń, najwięcej do kwietnia i września. Jacob - 5 Marzec 2021, 22:42 jorguś, mam nadzieję, że do września to tylko końcówki 2 i 3 dekady 
jorguś - 5 Marzec 2021, 22:47 Jacob, W zasadzie cała druga połowa jednak była niefajna  Ale pocieszę Cię, że końcówka 3 dekady też mi się w tej formie nie podobała i liczyłem wtedy na realne ocieplenie z letnimi dobowymi
PiotrNS - 5 Marzec 2021, 22:56
A czerwiec  Ciekawe co o nim sądzisz, jak dotąd jest to chyba miesiąc wzbudzający najmniejsze kontrowersje, chyba każdy go tutaj lubi. Ja to w ogóle uwielbiam tego czerwusia, a kiedy uświadomiłem sobie, że miał tyle burz co 2020, zacząłem go uwielbiać jeszcze bardziej
kmroz - 5 Marzec 2021, 23:33 Moje zdanie o 2017 roku też poleciało, jakby zamienić anomalie marca i kwietnia byłby na pewno fajniejszy 
PiotrNS - 5 Marzec 2021, 23:45 To jedno z niewielu miejsc, w których jestem dumny ze "starego siebie", bo od razu pisałem na Meteomodelu, że lepiej byłoby wytrzymać dłuższą zimę, ale za to później cieszyć się już nieograniczoną wiosną pozbawioną zimnych niespodzianek. Dodatkowo zamieniając ze sobą te anomalie, zima naprawdę nabrałaby rumieńców. Bo obecnie, mimo jej znikomej anomalii, mało kto ją docenia. Ludziom nawet zima 2020/21 wydaje się znacznie zimniejsza. |
||||||||
