Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2005 rok - Rok 2005 - zdecydowanie najgorszy rok XXI wieku
Jacob - 19 Styczeń 2021, 11:33 2020 był zdecydowanie gorszy kmroz - 17 Luty 2022, 14:47 Czas chyba zmienić tytuł Wspaniały rok, z super zimowymi obwarzankami. Reszta roku udała się łagodnie mówiąc średnio, ale szczerze mówiąc, to mnie to średnio obchodzi. Przynajmniej złośliwości nie było, a lodowych pluch poza srajem też o dziwo malutko. No a w 3 dekadzie lipca mieliśmy mini-Lipusia kmroz - 28 Sierpień 2023, 16:17 Postanowiłem wrócić do dokładnych ocen miesięcy wszystkich lat. Zacznę od 2005 roku, bo mniej więcej od tego czasu dane znam praktycznie na pamięć - z małymi wyjątkami.
Styczeń 2005 - Ocena 3/10. Szczerze mówiąc, to po kilku zawirowaniach, znowu jestem do niego mocno zniechęcony. Przyniósł on właściwie tylko przez 2 dni opady śniegu u mnie i to dość słabe (23-24.01, łącznie niby przybyło 8cm, ale na tym koniec). Potem po prostu tylko trzymanie i psucie jakości przez tydzień. Do 18.01, a właściwie 22.01 - zimy totalne zero. Tak naprawdę to niewiele różniący się od lutego 2023, a przecież po styczniu powinniśmy oczekiwać więcej niż po lutym. Sytuację ratuje tylko to, że trwało to nieco dłużej i jednak ponad tydzień takiej wybitnie suabej zimy był.
Luty 2005 - Ocena 8/10. Tutaj z kolei na powrót zyskałem mnóstwo sympatii. O ile pierwsza połowa to niestety zamarznięta breja przy sporym mrozie i lampie, która pewnie wypalała trochę śniegu i nie widzę sensu tego bronić, o tyle od 15.02 przyszło autentyczne cudo, przez które mogę wybaczyć słabość poprzednich tygodni. Nie tak dawno temu czepiałem się 22-24.02, ale uważam, że jak na odwilż nie było źle - nie lał deszcz, nie było patolsko i nie było suki, a śnieg w takich warunkach ma największe szanse. No i potencjał mrozu w drugiej połowie wykorzystany super - najpierw 2 ładne śnieżyce, potem doprószanie regularnie i jeszcze na koniec ładnie uderzyło zimą. Łącząc to z faktem, że pierwsza połowa też była jednak zimowa - klaunowo, ale jednak, wychodzi nam cudowny luty i śmiało mogę mu dać wysoką notę. Ale jednak 2 oczka odejme za to, że wystąpiła ta odwilż i nie było takiej cudownej ciągłości zimy. Nadal wolę lute 2009 i 2010, ale temu spokojnie 3 miejsce w tym wieku mogę dać
Marzec 2005 - Ocena 8/10. Tu ubóstwiam pierwszą połowę marca, prawdziwa potężna zimka, ale jednak jest ból tyłka, że to już nie była zima. Ale mimo wszystko w pierwszej połowie marca coś takiego propsuje. Z moją nową "filozofią" za taką pierwszą połowę powinienem spokojnie dać mu dyszkę i serio - jakby druga połowa była minimalnie sensowna, dała jakieś sensowne wiosenne ocieplenie z opadami i ciepłymi nocami na kilka dni. Ale nie... Nie chodzi już nawet o żółtą sukę samą w sobie, ale o stypę, pustynię i chore amplitudy. Naprawdę taki trochę pożarzec 2022 był w tej drugiej połowie marca...
Kwiecień 2005 - Ocena 5/10. Większość tego miesiąca to pustynny śmietnik, ale okres od 6 do 19.04 naprawdę szanuje, a od 12.04 to już w ogóle Dlatego moja opinia trochę na powrót wzrosła, ten tydzień naprawdę jest wart docenienia, bo nie w każdym kwietniu tak było.LukeDiRT - 28 Sierpień 2023, 18:32 W 2005 roku udanymi miesiącami były:
Styczeń, kwiecień, lipiec, wrzesień oraz październik.
Natomiast w tym roku udanym miesiącem był tylko styczeń oraz... lipiec sierpień
Chociaż z drugiej strony nie wiem, czy ta moja ocena dotycząca roku 2005 jest obiektywna, czy raczej jest to efekt pewnej dozy nostalgii do dawnych lat...Jacob - 28 Sierpień 2023, 19:54 Styczeń: 3/10
Luty: 6/10
Marzec: 6/10 (jednak 2 połowa to 💩)
Kwiecień: 4/10
Maj: 2/10
Czerwiec: 4/10
Lipiec: 2/10
Sierpień: 2/10
Wrzesień: 1/10
Październik: 2/10
Listopad: 6/10
Grudzień: 7/10