Jacob - 29 Maj 2021, 23:12 Bardziej od 30.12.2020 
PiotrNS - 29 Maj 2021, 23:29 Moim zdaniem to jednak 7 stycznia jest bardziej akuratną datą wyznaczającą początek większego ochłodzenia niosącego powrót zimy po długiej przerwie w znacznej części Polski  Ze swojej perspektywy wskazałbym wręcz dopiero 12 stycznia - wcześniej trwało trochę chłodniejsze trzydziestolatkowanie i nawet ten epizodzik 7 stycznia śniegu przyniósł tyle co nic.
Z całą pewnością wiemy jednak, że 8 maja wycofanie Turcji się nie zakończyło, to był tylko mały interwał między chłodnymi dniami. Jacob - 29 Maj 2021, 23:39 Jednak termicznie to na samym końcu 2020 roku było przełamanie, cała 1 połowa stycznia, przynajmniej u mnie była wybitnie stabilna termicznie jorguś - 29 Maj 2021, 23:41 Ja też bym się skłaniał bardziej tak jak Jacob ku 30.12.2020, ten 12.01 to przyniósł bardziej wielkie opady niż jakieś termiczne przełamanie. PiotrNS - 29 Maj 2021, 23:51 Termicznie to w sumie fakt, ale po właściwie bezśnieżnym 2020 roku to te białe opady wydawały się czymś bardziej przełomowym, taką nową jakością w pogodzie  Niektórym pewnie wydawało się, że nie zobaczą już takich widoków w Polsce, a tu proszę. Właśnie reakcje ludzi zdziwionych wystąpieniem śniegu w styczniu bieżącego roku są moim zdaniem bardzo dobrym wyznacznikiem końca zimowego udawania i przełamania "tureckości"
kmroz - 30 Maj 2021, 17:00 30.12.2020? Czemu akurat ta data? Akurat końcówka grudnia i początek stycznia przynajmniej u mnie się niczym nie różniły od klasycznego "trzydziestolatkowania". Myślę, że tutaj za datę można uznać właśnie 6/7.01, a tak już w skali całego kraju i prawdziwej stabilności, to dopiero 12.01. Tak naprawdę od tego dnia dopiero, cały kraj, bez wyjątku, mógł już się cieszyć z zakończenia trzydziestolatki. Bartek617 - 30 Maj 2021, 18:01
Ja sam nie wiem, co jest zaskakującego co do faktu pojawienia się śniegu w styczniu. Najwyżej ilość może szokować, ale w większości czasu ten miesiąc mija z mniejszą lub większą pokrywą. Zdziwienie to może być, jak się widzi takie rzeczy w październiku, albo w kwietniu czy w maju, ale od listopada do marca włącznie należy liczyć się z jakimś prawdopodobieństwem zobaczenia białego nalotu (nawet jeśli na gruncie nie robiłby większego wrażenia).
kmroz - 30 Maj 2021, 18:05 No patrz, a niektórzy byli zaskoczeni, że w ogóle śnieg spadł, a jak dopieprzyło (u nas) 8.02 to w ciężkim szoku byli 
Bartek617 - 30 Maj 2021, 18:15 Zapomnieli, że mieszkamy w Polsce, a nie w krajach w strefie równikowej, gdzie temp. poniżej +15 C są owocem jedynie nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
Choć wolę łagodne zimy (co do mrozów i śniegu), to sam nie byłem zbytnio zaskoczony, bo taka zima jak ostatnia jest akurat dużo bardziej typowa niż choćby przedostatnia. Do tego doszło, że zaczyna mi się podobać sezon 2020/2021 w wersji białostockiej: w końcu z 2 złego dużo lepsze jest 0.5 m śniegu w styczniu czy lutym (taka pokrywa utrzymująca się dłużej niż kilka dni) niż 1-2 cm na kilka godzin w kwietniu.
kmroz - 12 Marzec 2024, 00:11 7.01.2021-29.12.2021 - mocne wycofanie Turcji 30.12.2021-12.08.2023 - okres przejściowy, z elementami Turcji, jak i jej dość solidnymi i nierzadko długi pauzami 13.08.2023-? - kolejna Turcja Ten okres od końcówki grudnia 2021 do sierpnia 2023 to serio ciężko mi jakoś konkretnie podzielić, w tym czasach Turcji potrafiło solidnie odwalić na kilka tygodni, ale jednak zawsze to zbastowanie prędzej czy później przychodziło, nierzadko również mocne |
||||||||
