Jacob - 2 Maj 2021, 20:01 Od kwietnia 2021 to wara kmroz - 2 Maj 2021, 20:04 Względnie fajne w nim były tylko dni 10-12.04, 17-21.04 i 29-30.04 - co nie znaczy, że i te dni były nie bez dużych wad. Jacob - 2 Maj 2021, 20:05 Mi się jeszcze mniej dni podobało xD, ale 3 dekada mi zaimponowała przez co oceniam go lepiej niż śmietnie 2015 czy 2017, które do końca męczyły nas korelacją lampy z ociepleniami 
PiotrNS - 2 Maj 2021, 20:13 Ale kwietniowi 2015 (przynajmniej w swojej wersji) muszę przyznać to, że lampa nie była tak martwa jak rok i dwa lata temu w kwietniach. Na niebie całkiem sporo się działo, pojawiało się sporo cumulusów, jak i w niektóre dni obfitość cirrusów. Dopiero na zachód Słońca niebo się klarowało. Tamte dni przypominały mi bardziej majowe niż takie stereotypowo kwietniowe ocieplenie. Żałuję tego, że nie dysponujemy danymi zachmurzenia i usłonecznienia ze stacji w Nowym Sączu, byłoby to widoczne. kmroz - 2 Maj 2021, 20:13 To fakt, ta 3 dekada (konkretniej dni 22-28.04) były jedyne w swoim rodzaju - praktycznie pełna lampa połączona z absolutnym lodowcem. Nie zmienia to faktu, że nie jest to rzecz na plus w kwietniu. Połączenie lampy z lodem ceniłbym przede wszystkim od października do marca (zwłaszcza od listopada do marca i w wersji z białą magią na ziemi) Jacob - 2 Maj 2021, 20:17
No jak nie, jak tak... jorguś - 2 Maj 2021, 20:33 U mnie zaskarbił sobie sporo sympatii, bardzo ten miesiąc lubiłem mimo tego początku, przede wszystkim z uwagi na usłonecznienie. Teraz patrzę bardziej negatywnie, był strasznym sucharem, ten początek też ciężko wybaczyć. Szczerze to oceniam go podobnie jak chociażby kwiecień 2020 |
||||||||
