jorguś - 12 Czerwiec 2021, 09:52 Ja pamiętam, że był taki serial jak "Pensjonat pod różą", pamiętam że chyba leciał w czwartki wiosną 2005 roku wieczorami, na pewno leciał 05.05.05 xD PiotrNS - 12 Czerwiec 2021, 12:06 Rzeczywiście, za Wikipedią nowe odcinki wiosną 2005 roku były emitowane w czwartki i niedziele wieczorami, o 20:15. Tego totalnie nie pamiętam, pewnie dlatego że o tej godzinie z reguły szedłem już spać  Emisje o 14-15 po południu to widocznie były powtórki, a nie nowe odcinki.
zgryźliwy tetryk - 12 Czerwiec 2021, 15:59 Co prawda to już nie polska produkcja, ale szczytem zidiocenia był serial "Allo allo". Tak pokazać" okupację na wesoło" to wręcz zniesmaczające. Jeśli to dla zachodu (produkcja brytyjska, miejsce akcji północna Francja) nie był traumatyczny czas, to tylko pozazdrościć, ale dla Polaków w tym czasie wcale było nie do śmiechu. I walka nie dotyczyła obrazu jakiegoś tam "van Klompa" zatytułowanego "Upadła Madonna z wielkim cycem." Oto "próbka" PiotrNS - 12 Czerwiec 2021, 22:40 Nie oglądałem tego serialu, znam go tylko z nazwy. Na Filmwebie ma dobre opinie, ale skoro humor tej produkcji rzeczywiście był taki jak piszesz, to chyba sam czułbym niesmak oglądając taki serial  Odrobina humoru niemal zawsze jest w cenie, ale ukazywanie II wojny światowej jako komediowej sceny jest mocno nie na miejscu. Zwłaszcza że Francuzi (a z naszej perspektywy także Brytyjczycy) w kontekście tej wojny nie zapisali się na kartach historii zbyt chwalebnie 
zgryźliwy tetryk - 13 Czerwiec 2021, 10:20
Owszem, można zrobić dobrą komedię wojenną. Dowiódł tego Tadeusz Chmielewski robiąc trzyodcinkowy kinowy serial "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". https://pl.wikipedia.org/wiki/Jak_rozp%C4%99ta%C5%82em_drug%C4%85_wojn%C4%99_%C5%9Bwiatow%C4%85 Ale do tego trzeba mieć kulturę osobistą oraz wyczucie taktu, a także znajomość realiów historycznych. Najcelniejsza moim zdaniem była satyryczna scena o żołnierzach włoskich: Gdy Franek Dolas "wtargnął" do wojskowego burdelu, Włosi otworzyli chaotyczny ogień z okrzykami: "nareszcie mamy o co walczyć, brońmy naszych dziewczynek" 
Bartek617 - 13 Czerwiec 2021, 13:04 "Czterej pancerni i pies" oraz "Stawka większa niż życie" to też są ciekawe produkcje ; szkoda tylko, że czarno-białe. 
zgryźliwy tetryk - 13 Czerwiec 2021, 13:49 O ile "Pancerni" mają pewne elementy komediowe, to "Stawka" jest typowym wojennym filmem sensacyjnym, szpiegowskim.. Na podobnym pomyśle ("wtyczka" w niemieckiej armii) oparty był radziecki serial "17 mgnień wiosny" funkcyjka - 18 Maj 2022, 06:50
Tak, zwłaszcza ten "świetny" green screen. 
Ze swojej strony lubiłam Miodowe Lata i Lokatorów, ale zwłaszcza Lokatorów pamiętam przez mgłę. Takie produkcje miały swój klimat, nie to co teraz (chociaż Klan wciąż się dobrze trzyma!). |
||||||||||
