PiotrNS - 8 Sierpień 2021, 16:38 Przerażasz mnie, co tu więcej napisać  My wszyscy przeżyliśmy te wrześniowe dni i powinniśmy mieć świadomość, że tak patologiczne zacięcie pogody może długo się nie powtórzyć i nie ma co zwalczać ich takimi nieroztropnymi pomysłami. Radykalizujesz się pod każdym względem, za chwilę dojdziemy do tego, że najlepsza byłaby u nas tundra i brak Słońca przez 10 miesięcy (bo Słońce w maju prowadzi do amplitud, a w sierpniu nie grzeje).
Dorka obawiająca się niestworzonych fal upałów po doświadczeniach 2018 i 2019 roku i tak była przy tym bardziej rozsądna. kmroz - 8 Sierpień 2021, 16:39
I tu leży szprotka pogrzebana... że jak najbardziej się w przypadku tego obrzydliwego miesiąca to niestety powtórzyć. Wszyscy wiemy, że wrzesień lubi w takie patologie 
Jacob - 8 Sierpień 2021, 16:41 PiotrNS, twój komentarz trochę nie ma sensu, bo jeszcze parę miesięcy temu dużo bardziej byłem heliofobem przez bite 8 miesięcy roku, a teraz szukam dużo fajniejszych rozwiązań kiedy mogłoby się pojawić 
PiotrNS - 8 Sierpień 2021, 16:42 Ale niekoniecznie trwające tak długo. Ten piękny miesiąc ma wiele do zaoferowania i takie dni mogą być przeplatane z dniami innego rodzaju. Można oczekiwać urozmaicenia i braku tak długich ciągów, a w zamian nie wymagać, by wrzesień wyglądał jak listopad i nazywać taką patologię "prawdziwym wrześniowym wyżem", z którym nie ma nic wspólnego. To tak ekstremalna anomalia, że równie dobrze można napisać, że prawdziwy sierpniowy wyż to sierpień 1976 w Rabce. FKP - 8 Sierpień 2021, 16:44 We wrześniu to jednostajne, trwałe pseudociepło jest super 
Jacob - 8 Sierpień 2021, 16:45 PiotrNS, no właśnie w końcówce miesiąca, kiedy dzień już jest krótszy od nocy to jak najbardziej jest typowo późnowrześniowy wyż 
Jacob - 8 Sierpień 2021, 16:46
Ale mam pytanie czy piszemy jeszcze o wrześniu  
PiotrNS - 8 Sierpień 2021, 16:52
A jaką anomalię miały te dni Założę się, że gdybyś użył refa 1901-1930, to też byłby silny minus. Nawet w sporej części października wyż bez naruszania nietykalności fizyki charakteryzuje się na ogół temperaturami minimalnymi lekko ponad zero. W październiku 2010 wiało lodem, a i tak większość nocy była bezmroźna. Od tego jest zima, jesień niech będzie jesienią.
Odnośnie września tak, poza 2006, 2016 i 2020 były też inne, w których pogoda była urozmaicona i takie ciągi nie występowały. Jacob - 8 Sierpień 2021, 16:54 PiotrNS, nie zapominajmy o koronawrzesniach 2003, 2004, 2005, 2009, 2011, 2014 i 2018 
Wbrew pozorom przez ostatnie 2 dekady to co drugi wrzesień jest takim gównem, a co drugi to mniejsze zło i jak tu lubić ten miesiąc 
Jacob - 8 Sierpień 2021, 16:57 Serio sam w sobie więcej uroku ma taki weźdajbieli 2019 czy 2020, bo przynajmniej żółte gówno jest wtedy limitowane i zazwyczaj jest gwarancją mrozu w nocy (który wtedy już powinien być zasranym obowiązkiem), albo z drugiej strony najcięższe fale upałów latem. Wtedy przynajmniej jest z tego jakaś korzyść i nie słyszysz dookoła jak wszyscy pieją jaka to cudowna i przyjemna jest pogoda, dla której czas tak naprawdę już dawno minął 
|
||||||||||||
