Szczęście w nieszczęściu, że to jesienie odznaczały się najbardziej ekstremalnie niska suma opadów, jeszcze wiosny i lata nie były tak tragiczne (wiosny lat 50-tych, to tragedia i horror, ale pod innym względem)FKP - 7 Marzec 2020, 22:36 Ja się dziwię, że tu jeszcze lasy rosną i jak widać na moich zdjęciach są w dobrej formie - praktycznie nie zdarza się, żeby drzewa przedwcześnie zrzucały liście, nawet na piachach.Janekl - 8 Marzec 2020, 10:04
PiotrNS napisał/a:
Kwiecień 2019 niemal do końca był u mnie trzecim najbardziej suchym kwietniem w historii po 1961 i 2009 - tyle że tamte dwa nadeszły po mokrych marcach. Dla mnie średnio udany miesiąc, ale już o nim więcej pisałem, wystarczy wspomnieć że trochę zraził mnie suchością, dość częstymi przymrozkami i dwoma przesadnymi wahnięciami temperatury - zimowym 11-12 i letnim 25-26 kwietnia.
Na Kaszubach ostatnio często się zdarza ,że wiosną są bardzo małe opady.LukeDiRT - 8 Marzec 2020, 20:02 Ubiegłoroczny kwiecień był całkiem niezły, no może poza ostatnią pentadą miesiąca, kiedy były zarówno gorące dni jak i dni z intensywnym deszczem.
Bartek617 napisał/a:
Jak dla mnie to był przyjemny miesiąc z uwagi dużą ilość słońca i błękitnego nieba. Może to był miesiąc "chłodny" wedle odczuć osobistych (choć oficjalnie był "ciepły", jeśli nie "bardzo ciepły" względem norm), ale nie można go porównywać z październikiem 2010, którym niektórzy się zachwycają. W 2010 miałem 12 l. i jedyne co pamiętam, to fakt, że podczas jesieni trzeba było się wcześnie cieplej ubierać. Zresztą jak analizowałem temp. i usłonecznienie, to cały rok 2010 był przekichany pogodowo, nie chciałbym powtórki takiego roku w przyszłości. Z miesięcy udanych może był chyba tylko kwiecień, bo nie wystąpiły opady śniegu (przynajmniej ogimet tak twierdzi) i też było mało przymrozków. Zresztą tu rozumiem użytkowników, którzy uważają, że przejście z zimy w wiosnę było 1 z najlepszych w historii, mimo że wiele nieporozumień miało miejsce w tym roku, nie tylko pogodowych. Takiego termicznego dziadostwa jak w X 2010 bym nie zniósł, nawet jeśli byłoby pogodnie: dni z tmaks. ok. +20 C nie było zaledwie "2" czy "3" jak 9.5 l. temu, tylko ok. "10". Oczywiście w zeszłorocznym kwietniu pojawiły się jeszcze na 2-3 dni temp. na poziomie ok. +25 C, a w X 2010 najcieplejszy dzień z +20 C wystąpił... na samym końcu, kiedy jest to już delikatnie mówiąc niepotrzebne. Wracając do zeszłorocznego kwietnia, mi jako Krakusowi udało się uniknąć opadów śniegu ze wschodu, tj. z Podkarpacia w okresie 12-14.04. U mnie padał sam deszcz, pamiętam, bo nawet na rowerze wtedy jeździłem, to mimo mżawki było dużo kałuż na drogach i hamulce gorzej reagowały. Natomiast mimo że termometr wskazywał zaledwie +5 C, nie miałem na sobie kurtki i nie było mi zimno. , Poza tym okresem i ostatnimi 4 dniami było naprawdę w porządku (30.04. bym jednak całkiem nie wliczał, bo wówczas nastąpiła przejściowa poprawa pogody, dzięki której Majówka też minęła stosunkowo sympatycznie co do aury, mimo nieszczególnych temp.). Co jest niewątpliwym "+" tego kwietnia, o czym nie można zapominać, to przepiękna Wielkanoc. +20 C (ewentualnie +25 C) przy niemalże bezchmurnym niebie to najpiękniejsza wiosenna mieszanka wpływająca znacznie na samopoczucie
Witamy na forum
Jesteś z bloga Meteomodel, czy może skądś indziej dowiedziałeś się o nas Jacob - 8 Marzec 2020, 22:06 U mnie tamten miesiąc nie miał nawet łącznej sumy opadów równej 1 mm, a cała i tak została wyrobiona 28 kwietnia. Od 28 marca do 27 kwietnia przez równy miesiąc nie padało w ogóle Od 30 marca do 1 maja była codzienna lampa, oprócz paskudnego okresu 9-13 IV, weekendu 27-28 IV i jeszcze 24 kwietnia był dość pochmurny. Swoją drogą w ubiegłym roku przez to jak rzadko kiedy dało się odczuć zmianę czasu na letni PiotrNS - 8 Marzec 2020, 22:26 Robi wrażenie ten lampowy okres u Ciebie, to taki mniejszy kwiecień 2009
A ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nieustająca lampa i niemalże brak zachmurzenia po dłuższym czasie mi się nudzi i jednak potrzebuję jakichś przerw, na przykład na burzę albo kilka godzin takiego poetyckiego, łagodnego deszczyku Taki pogodowy Kapsztad jak na Kujawach w kwietniu 2019 na pewno przez jakiś czas by mi się podobał, ale w końcu dopadłaby mnie nuda. Tak się zastanawiam czy aby w mojej kolekcji ulubionych miesięcy, miano najlepszego kwietnia nie powinno przejść z praktycznie pozbawionego zjawisk kwietnia 2009 na Kwiecień Stulecia, kiedy jednak coś się działo...
Październik 2019, mimo że się nudził, to i tak będzie nadal ulubiony, ale to bardziej dlatego, że inne po 2000, a już na pewno po 2008 nie mają do niego startu.FKP - 8 Marzec 2020, 22:47 W kwietniu stulecia miałem piękną burze w nocy 13/14.04 i popołudniu 30.04. W ogóle u mnie kwiecień-maj 2018 wyjątkowo obfitował w burze/opady, podobnie jak czerwiec 2019 na czele z tym cudem z 13/14.06 😍Bartek617 - 9 Marzec 2020, 02:32 LukeDiRT- przepraszam Cię, że dopiero teraz odpowiadam Coś tam kiedyś napisałem na meteomodelu (głównie rok temu się zdarzyło), ale raczej na tle tamtejszych forumowiczów byłem tzw. "szarakiem" i żółtodziobem- w końcu żaden ze mnie naukowiec i na co dzień zajmuję się innymi sprawami niż pogodą. Chociaż oczywiście lubię pooglądać różne prognozy z mapą Polski (lub innego kraju) w tle w wolnym czasie. Ogólnie lubię chodzić po mapach czy też lubię oglądać zdjęcia krajobrazów, nieważne czy miejskich czy wiejskich czy tych "z dala od cywilizacji", stąd też korzystam z takich witryn jak fotopolska, fotozajezdnia, phototrans itp. itd. Niestety sam nie posiadam wypasionego sprzętu fotograficznego i też robię raczej mało obrazków. Lubię jeździć na rowerze (w okresie kwiecień-październik włącznie). Studiuję filologię angielską z niemieckim na UJ w Krk- myślę o zostaniu tłumaczem, ale nie nabyłem jeszcze wystarczającego doświadczenia. . Mieszkam na N przedmieściach Krakowa (dość blisko stacji pomiarowej i lotniska w Balicach, ale to jednak parę km na E od tego miejsca- bardziej okolice wsi Zielonki). Charakterystyczne u mnie na meteomodelu było to, że pisałem długie, chaotyczne wpisy i narzekałem trochę w okresie zimowym na pogodę, ale może lepiej tych wpisów nie oglądać- teraz mi trochę za nie wstyd. Wydaje mi się, że jak większość tutaj należę do grupy osób w wieku 20-30 l. (obecnie mam 22 l.) . Jak widzę po innych użytkownikach, to niektórych kojarzę po nazwie z meteomodelu (m. in. Ty jako Łukasz160391 (czy jakoś tak- pamiętam, że pisałeś coś o pogodzie w Gliwicach tam), kmroz, PiotrNS) , ale w zasadzie niczego więcej sobie nie przypominam. Szukałem forów wielotematycznych, by móc ewentualnie poszerzać swoje horyzonty i Twoja strona była na 1 miejscu w liście wyszukiwań, więc pewnie musi być bardzo interesująca i ciekawa PiotrNS - 9 Marzec 2020, 08:56
Cytat:
Studiuję filologię angielską z niemieckim na UJ w Krk- myślę o zostaniu tłumaczem, ale nie nabyłem jeszcze wystarczającego doświadczenia
To studiujemy na tej samej uczelni, tylko ja na innym wydziale. Podobnie jak Ty bardzo lubię rower, a zamiłowanie do zdjęć narodziło się w międzyczasie, bo zawsze lubię upamiętnić swoje wyprawy Co do meteorologii, na pewno wchodząc na to forum, wkręcisz się w to zainteresowanie. Tworzymy tutaj taką pogodną paczkę i potrafimy pisać o tym godzinami, a jak jeszcze dodamy do tego Meteomodel i ciekawe rzeczy które się tam nieraz dzieją, to ten rodzaj zainteresowań jest w pełnym rozkwicie
Mam nadzieję że będziesz się na tym forum dobrze czuł i nieraz sobie popiszemy