zgryźliwy tetryk - 4 Luty 2022, 19:48
Uświadomiłem "psim swędem". Myślałem ze chodzi o jakąś lokalną śnieżycę i tylko chciałem zwrócić uwagę, że w 2021 roku śnieg popadał wcześniej, w połowie stycznia. Potem już powoli topniał. W każdym razie u nas, Faktem jest, że w Polsce istotnie występuje różnorodność klimatyczna oraz pogodowa. Różnice występują nawet (o czym się przekonałem rozmawiając z córcią przez telefon) pomiędzy Warszawą a Siedlcami. Występują nawet pomiędzy poszczególnymi dzielnicami Warszawy. Było już kiedyś tak, że padało w dzielnicach lewobrzeżnych, a na Pradze było całkiem sucho. P.S. Tak to wyglądało jeszcze 12 stycznia 2021. Potem popadało solidniej. A na przełomie stycznia i lutego 2022 roku śniegu było znacznie mniej niż w połowie stycznia 2021 roku. W tym roku najwięcej było go 23 stycznia, potem stopniał. . Co do 1 lutego: tego dnia tak wyglądała działka. Wieczorem po godz. 20-tej oraz w nocy nieco mocniej popadało: Teraz na trawnikach leżą jeszcze resztki tego śniegu. |
||||||||
