Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Anomie roczne w poszczególnych województwach
Jacob - 4 Styczeń 2024, 10:49 2018
Opolskie: +1,30K
Dolnośląskie i Lubuskie: +1,25K
Kujawsko-Pomorskie i Wielkopolskie: +1,21K
Śląskie: +1,18K
Świętokrzyskie: +1,15K
Łódzkie i Mazowieckie: +1,12K
Małopolskie: +1,09K
Pomorskie i Zachodniopomorskie: +1,06K
Warmińsko-mazurskie: +1,04K
Lubelskie: +1,03K
Podkarpackie: +0,99K
Podlaskie: +0,96K
Jak już w temacie Śląska jesteśmy, to tu załapał się dużo wyżej, niż mogłoby się zdawać. Ogólnie niektórych, kojarzących głównie słynne srato tamtego roku, na ogół cieplejsze S od N może zaskakiwać, ale jak się dobrze przyjrzeć, to nie słusznie. W styczniu i kwietniu tamtego roku S miało bardzo dużą przewagę anomalii, w mniejszym stopniu podobny rozkład miały jeszcze marzec i listopad. W sierpniu i październik też były najwyższe anomalie na SW. Z pozostałych miesięcy to luty wszędzie na NW/W/SW/S był podobnie zimny im dalej na E/NE tym mniejsza anomalia ma minus. Maj to trochę dziwny rozkład, bo największy bord na N/NE, S część kraju już wyraźnie mniej bordowa, ale to Wybrzeże właśnie zgarnęło najniższą anomalie. Czerwiec to chyba jedyny miesiąc, który przyniósł kojarzący się z tamtym rokiem kontrast między najbardziej anomalny NW, a najmniej SE. Lipiec to już zdecydowanie bardziej równoleżnikowy rozkład, im dalej na N to ciepłej, a na S chłodniej. Wrzesień miał trochę chłodniejsze plamki w najwyżej i najniżej położonych partiach Polski, poza tym w znacznej części kraju bardzo wyrównany. Grudzień to już bardziej południkowy rozkład, z lekkim "wybrzuszeniem" wyższej anomalii w centrum, więc najzimniej było nie tyle na E, co na SE i NE.Jacob - 4 Styczeń 2024, 15:28 2017
Tu różnice nawet jeszcze mniejsze niż 2019 i 2021, bo najcieplejsze i najchłodniejsze województwo w tamtym roku dzieliło zaledwie +0,14. Były mocne kontrasty, tj. lodowaty styczeń na S i im dalej na N tym coraz mocniejszy odchył, albo też wszystkie 3 miesiące letnie, znacznie cieplejsze na S. Jeszcze w te stronę w nieco mniejszym stopniu kontrast zaliczyły luty i listopad, ale nie był to jakiś równoleżnikowy kontrast, bo w obu przypadkach było całkiem podobnie, tylko S odstawało, w lutym na plus, w listopadzie na minus. Marzec, wrzesień i Grudzień to podział na bardziej anomalny E, a październik na W. Kwiecień i maj w większości kraju podobne, pierwszy lekko odstawał na plus na SE skrawku, a drugi przy W granicy, ale 90% też miało podobną anomalie.pawel - 4 Styczeń 2024, 18:07
Jacob napisał/a:
dzieliło zaledwie +0,14. Były mocne kontrasty, tj. lodowaty styczeń na S i im dalej na N tym coraz mocniejszy odchył, albo też wszystkie 3 miesiące letnie, znacznie cieplejsze na S.
I akurat się wzajemnie kontrasty skasowały Jacob - 5 Styczeń 2024, 15:32 2016
Nadal małe różnice, ale już trochę większe niż w 2017. Widać tu nieco bardziej anomalny SE i C, a najniższe na W/SW I z drugiej strony NE. Na SE przede wszystkim luty, marzec i kwiecień były dużo cieplejsze niż na W, trochę na siłę pod ten schemat można przypiąć też wszystkie miesiące letnie, ale tu już bardzo niewielkie zróżnicowane, po prostu kilka nieco cieplejszych plamek po tamtej stronie . No i podobnie listopad. Za to z innej strony NE w styczniu, wrześniu i październiku było zdecydowanie zimniejszy od reszty kraju, no i listopad też tam miał chłodniejsza plamkę, podobnie jak na W. "Negatywy" tamtego roku to z pewnością maj i grudzień, gdzie N była najbardziej anomalna, a SE najzimniejsze.Jacob - 5 Styczeń 2024, 18:20 2015
Tu najwyższe anomalie miały S i województwa, trochę nierównomiernie, ale w drugą stronę już ewidentnie im bardziej na NW/N tym zimniej. Z większością miesięcy to by się zgadzało. Styczeń niewielkie zróżnicowanie, ale największe anomalie raczej na E, a najniższe na Wybrzeżu. Luty już trochę mniej, choć co prawda dość południkowo się ułożył z cieplejszym E, to jednak S było pi zimniejszej stronie mocy. Marzec tym bardziej odstaje, bo najcieplej na NE, a im dalej na SW/S tym zimniejszej. Kwiecień niewielkie różnice i dość pomieszane, ale chyba od Wybrzeża były wyższe anomalie więc też niezbyt. Maj już trochę bardziej oddaje, najcieplej na S, najzimniej na N/NE. Czerwiec już zdecydowanie bardziej, bo na SE najcieplej, a najzimniej na W/NW. Lipiec słynie że swojego równoleżnikowego rozkładu z cieplejszym S. Sierpień najbardziej anomalny na S/SW, najmniej na N i NE oczywiście i od SE też było zdecydowanie chłodniej. Wrzesień mocno spolaryzowany na najcieplejszy E (w nieco mniejszym stopniu SE), a najchłodniejszy W (w nieco mniejszym stopniu NW). Do tamtej pory zdecydowanie wschód dominował nad zachodem pod względem wysokości anomalii, ale już IV kwartał tamtego roku totalnie odwrócił tendencje i ostatnie 3 miesiące miały najwyższą anomalie na W/SW, a najniższą na E.Janekl - 5 Styczeń 2024, 19:58 Jacob ja się pytam z ciekawości te anomalie jak to wygląda. Chodzi o to ,że bierzesz wieloletnią średnią krajową a potem w zależności jakie województwo miało średnią roczną takie Ci wyszły anomalie choć jak dla mnie to chyba nie. Druga wersja bardziej dla mnie pasująca to to ,że średnia wieloletnia danego miesiąca województwa do średniej rocznej województwa. Czy dobrze myślę.Jacob - 5 Styczeń 2024, 20:16 Janekl, biorę dane miesięczne, są tu mapki z podziałem na województwa i osobno dla każdego dodaje każdy miesiąc mnożąc go przez ilość jego dni i na końcu wszystko dzielę przez 365 lub 366 dni w zależności od roku
https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/1.0H9/Temperature/monthly/1951_2023/raw/png/Bartek617 - 5 Styczeń 2024, 20:16 Myślę nieśmiało, że anomalie temp. powietrza są wyliczane głównie na podstawie statystyk głównych stacji synoptycznych (średnio na województwo powinno się zebrać wówczas koło 4-5 punktów, chociaż w woj. opolskim czy woj. kujawsko-pomorskim widoczne byłyby chyba tylko dane z jednej stacji pierwszego rzędu). Mogą oczywiście też jeszcze być uwzględniane dane ze stacji klimatologicznych (widzę na załączonych linkach z mapkami dosyć szczegółowe podziały) , ale ich sieć z biegiem lat i tak jest niestety w regresie, jak robiłem zestawienie dotyczące sumarycznych pokryw śnieżnych. Taka siatka danych jest raczej porównywalna do tej w prognozach modelowych: na jej podstawie ma się co prawda rzetelny, ogólny zarys sytuacji, ale no mogą być kłopoty z uwzględnieniem plam ciepła lub chłodu, lokalnych cieniów opadowych lub też obszarów z punktowo większą ich sumą m. in.. Jacob - 5 Styczeń 2024, 23:25 2014
Tu znowu Śląsk chłodną dziurą w najbardziej anomalnym S . Różnica niewielka, ale musiał wyjść najchłodniej z całej południowej piątki xD. Obok S to ściana W miała najwyższe anomalie, im dalej na NE tym zdecydowanie zimniej. Jeśli hodix o kontrast na cieplejsze S I chłodniejsza N, to tu oczywiście mamy styczeń i w mniejszym stopniu grudzień. Luty to też ciekawy rozkład, kiedy to w Karpatach dopierdzieliło szczególnym bordem, w szczególności w Bieszczadach, poza tym S I W najbardziej anomalne, najniższe anomalie na E. Listopad też mocny kontrast na plus S/SW, na minus NE oczywiście. Nieco inny, ale też charakterystyczny dla 2014 roku rozkład miał październik, gdzie mocnym bordem oberwała ściana zachodnia, a dalej im bardziej na NE tym zimniej, podobnie z resztą wrzesień, tylko słabsza polaryzacja. Dalej jeszcze dość podobny był czerwiec, gdzie na NE był największy lód, a im dalej na W to ciepłej, ale tu już Wybrzeże załapało się na najsłabszy odchył na minus, co już niezbyt pasuje do tamtego roku. Kwiecień I lipiec kojarzą się z najcieplejszym NW i w sumie słusznie, chociaż samo Wybrzeże miało już wyraźnie niższą anomalie w tamtych miesiącach, jednak w drugą stronę trochę się różnił, bi kwiecien najniższymi anomaliami celował we E, a lipiec w S. Pozostałe miesiące już zdecydowanie się różnią od reszty roku. Marzec to południkowy rozkład, im dalej na E tym wyższa anomalia. W maju największą anomalie miała N, a najniższą SW. No i sierpien to kontrast między najbardziej najzimniejszym SW, a najmniej odstajacym na minus NE.Jacob - 6 Styczeń 2024, 15:52 2013
Kolejny dość zróżnicowany rok, kontrast pomiędzy SE, które nawet wyszło na 0 w tamtym roku, a najzimniejszym SW. Jeżeli hodzi o najcieplejszy SE to w sumie nic dziwnego, bo od stycznia do kwietnia cały czas było tam zdecydowanie najcieplej, później jeszcze sierpień i październik w tamtych stronach były najbardziej anomalne, tylko już zdecydowanie mniejsze różnice. Z drugiej strony SW miało najniższe anomalie w lutym, w marcu trochę na spółkę z W/NW, maj i czerwiec to w ogóle to w ogóle wybitny duet, pod tym względem, że 2 miesiące z rzędu udało się utrzymać dokładnie taki sam schemat i we wschodnich i północnych województwach panował bord, a na SW te miesiące były chłodne. Podobnie też sierpien tam najmniej anomalny, ale to bardzo małe różnice już, listopad tam najwyżej lekko ciepły, a na E/NE przybordził. Pozostałe miesiąc już odstaja od schematu, lipiec jak wiadomo im bardziej na zachód to cieplejszy, im dalej na wschód to zimniejszy, choć nie do końca równomiernie się to rozłożyło i im bardziej na N Polski, tym bardziej linia neutralności przesuwała się na W, ale zróżnicowanie bardzo niewielkie. Podobnie wrzesień, ale tu północne i zachodnie województwa cieplejsze, a na SE najzimniej, choć nie jakoś szczególnie. No i grudzień największa anomalia na NE/N, a na SE najmniejsza.
W pierwszych pięciu najcieplejszych województwach był to nieco cieplejszy rok od 2021