kmroz - 22 Marzec 2024, 10:28 zgryźliwy tetryk, w jakim sensie "zdradliwe"? Bartek617 - 22 Marzec 2024, 11:43 Też tak uważam, odczuwalna temp. lubi często być niższa od ogólnej, nieważne czy niższej czy wyższej.  Najcieplej z reguły robi się (mi przynajmniej) w chwili tuż przed ochłodzeniem.
kmroz - 22 Marzec 2024, 14:25 Bartek617, 
Bartek617 - 22 Marzec 2024, 15:36 Widzisz Krzysiu, jak niezgodność w cechach charakteru może mimo wszystko na swój sposób połączyć ludzi : np. Ty jesteś mądry , ja już nie za bardzo  (choć miałem i mam mądrych Rodziców, którzy mnie kochają).
kmroz - 22 Marzec 2024, 18:26 Bartek617, xddd FKP - 22 Marzec 2024, 19:20
Ale zawsze może zjeść kotleta sojowego 
zgryźliwy tetryk - 22 Marzec 2024, 21:18
Albo z robaków 
W takim sensie, że przy zbytnim "wyletnieniu się" bardzo łatwo jest o przeziębienie. Brak właściwej "aklimatyzacji". Uważam że należy ubierać się adekwatnie do warunków pogodowych, a zwłaszcza termicznych. Inaczej na mróz, inaczej na chłód, inaczej na ciepło a jeszcze inaczej na upał.. Zwłaszcza nie powinno się "ufać" chwilowemu ociepleniu takiemu jak w NOWY ROK 2023.. Ja na razie zmieniłem bieliznę (podkoszulek oraz ineksprymable) na cieńszą , koszulę z flanelowej na bawełnianą, sweterek też na cieńszy, a także kurtkę z zimowej na jesienno-wiosenną. Wiosna jest w kalendarzu i w długości dnia, ale w klimacie i pogodzie przedwiośnie wciąż nie ustępuje. Bartek617 - 22 Marzec 2024, 23:30 Kotlet sojowy ma ponoć dobry wpływ na zdrowie (zwłaszcza kwestie związane z sercem) , ale jak dla mnie raczej zbyt mało zawiera wartości odżywczych jak na potrzeby fizycznego pracownika (robotnika)... Nie wspominając o robakach i innej bezmięsnej żywności, która stanowi kiepskie źródło energii...
Ja przepraszam , ale podpisuję się pod tymi słowami.
FKP - 22 Marzec 2024, 23:58 Przeziębienie wywołują wirusy, polska nazwa jest tu niefortunna (co się o dziwo rzadko zdarza xd), ponieważ zimno nie gra tu bezpośredniej roli. Gdy jest zimno, dużo czasu spędzamy wewnątrz niewietrzonych pomieszczeń i zakażamy się od siebie nawzajem, ale wychłodzenie organizmu samo w sobie choroby wirusowej nie wywołuje xd Ja wgl nie przepadam za pojęciem "zdradliwe ciepło", ponieważ w naszym lodowatym kraju mocno ochłodzić się potrafi nawet w środku lata i nie mam tu na myśli wcale nocy (pamiętacie zapewne te całodniowe pluchy przy kilkunastu stopniach, które wypadają w ostatnich latach na przełomie lipca i sierpnia). Jeśli za kilka dni będzie 20 st., to będę chodził tak, jak chodzę w lipcu wieczorem przy takiej temperaturze, czyli na krótko. Po co się pocić i katować tylko dlatego, że się później ochłodzi  W Polsce wiosna ma średnią temperaturę maks. jakieś 14 st., więc znowu jeden użytkownik utożsamił wiosnę ze chłodniejszą wersją lata. W Polszy wiosna tak nie wygląda
zgryźliwy tetryk - 23 Marzec 2024, 14:18 Ale wychłodzenie organizmu zmniejsza odporność. Wirusy, bakterie, czy tez inne "draństwo" maja ułatwiony dostęp do organizmu. P.S. Przy 20 stopniach ciepła w cieniu, jeśli nie "operuje" Słońce i wieje wiatr dostaje się "gęsiej skórki". A w chłodne wieczory można zawsze założyć na wierzch coś nieco cieplejszego. Czyli "cebulka".
Ja tam wolę schaboszczaka z "blondyneczki". 
|
||||||||||||||||||
