To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Ogólnie o pogodzie i klimacie - Nasze sny o pogodzie

PiotrNS - 22 Kwiecień 2020, 07:40

Ale miałem dzisiaj piękny sen... Aż żal było się budzić.
Akcja snu działa się jakoś w tym czasie, w kwietniu. Wieczorem nadeszła burza z silnym deszczem. Śniło mi się jak siedzę w domu, a za oknem leje i grzmi. Patrzę na termometr, a tu noc tropikalna - temperatura w ogóle nie chce spadać poniżej 20 stopni. W końcu robi się jasno, kończy się noc, nadal pada i jest ciepło. Spoglądam przez okno, a tam wszystkie drzewa mają pełne ulistnienie, soczysta zieleń kołysze się na wietrze na tle zachmurzonego nieba i ciągle spadają krople życiodajnej wody...
A potem powrót do przykrej rzeczywistości. Lampa, susza i 2 stopnie mrozu, to jak przekleństwo.

kmroz - 22 Kwiecień 2020, 08:13

Ja się dzisiaj obudziłem i zobaczyłem chmury za oknem. Minęła godzina i nadal tam są :jupi:
PiotrNS - 7 Sierpień 2020, 08:11

Ech, wracam do tego wątku ;)
Nieraz próbuję trollować Trolla 2020 zapowiedzią wyjątkowo ciepłego grudnia i dzisiaj właśnie taki mi się przyśnił. Śniło mi się, że jest grudzień, blisko Świąt, może nawet kilka dni po nich (ilumimacje świąteczne), bezśnieżny krajobraz, wieje wiatr i nagle zaczyna grzmieć. Wchodzę na detektor wyładowań i widzę kilka dużych, aktywnych elektrycznie komórek burzowych w całej południowej Polsce. Wieczorem zaczyna się ulewa i bicie piorunów walących seriami :shock: , a przy tym zrywa się wichura i mamy grudniową nawałnicę jeszcze groźniejszą niż w środku lata...
Nie zawiedź mnie Trollu.

FKP - 7 Sierpień 2020, 08:21

Mi się chyba w lutym 2010 śniło, że jest wielka powódź roztopowa, wszystko było zalane wodą na ok. 30 cm :-P Na szczęście tu gdzie mieszkam ryzyko powodzi jest zerowe. Tej samej zimy śnił mi się też piękny wiosenny dzień ala 21.03.2019 no i wspomniany już wcześniej meksykański upał ;-)
Bartek617 - 8 Sierpień 2020, 23:06

Heh, mi się śniło w dniach 28-31.03.2013, że w końcu nadeszła prawdziwa kwietniowa wiosna: ok. +20 C w ciągu dnia i masa słońca. ;-) Niby nie musiałem strasznie długo czekać, ale 1 tydzień kwietnia okropnie zaważył na ogólnym odbiorze miesiąca. :-(
kmroz - 12 Sierpień 2020, 15:58

W związku z ciekawymi prognozami pod względem burzowym na drugą połowę sierpnia, czas bym się z wami podzielił pewnym nie tyle snem, co wizją.

Był dzień bardzo podobny do dzisiejszego, 25.08.2019 - lampowy i pseudogorący (za chwilę w słowniczku wyjaśnię to słowo). Byłem na wyciecze w Puszczy Kampinoskiej, dokładniej w okolicy Łomianek. W którymś momencie szliśmy akurat trasą, gdzie biegnie linia wysokiego napięcia, w związku z czym znajduje się tam klasyczna wycinka leśna. I wtedy, nie wiedzieć czemu, uderzyło mnie to....

Nie mam pojęcia czemu, może mój mózg załamany brakiem burz tamtego lata, może po prostu kwestia, że między 11 a 25.08 oglądałem akurat dużo o tym filmików, ale od razu skojarzyła mi się ta wycinka ze słynnym "pasem zniszczeń" sprzed trzech (wtedy dwóch) lat w Borach Tucholskich, wskutek potężnej nawałnicy 11.08.2017. I jakoś tak w moim mózgu narodziła się przerażająca wizja tego, co może nas czekać... dokładnie za rok, w tym samym miejscu. Od mysli do myśli już zarysowała mi się trasa tej nawałnicy, która by miała przejść 25.08.2020 roku - szła by ona gdzieś od Rawy Mazowieckiej i Mszczonowa, dalej na NNE, przez region Żyrardowa, Grodziska i Błonia i właśnie uderzyła by we wschodnią częśc Puszczy Kampinoskiej, gdzie by miała swoje apogeum....

Co ciekawe, w tej wizji, która wtedy się narodziła w mojej głowie, był też inny wątek, mianowicie tego, że w lipcu będzie bardzo dużo takich czarnomorskich burz, które lokalnie doprowadzą do potężnych podtopień, których również moja okolica nie uniknie. I ta wizja się o dziwo sprawdziła, tylko oczywiście w innym miesiącu - w czerwcu. Były liczne ulewy, jedna doprowadziła w Warszawie do słynnych zalań, które wręcz mogły wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich :lol: U mnie w Michałowicach również było groźnie - wylała lokalna rzeka (ściek), oraz dwukrotnie przeciekał dach, co nie zdarzyło się wcześniej nigdy!

Szczerze mówiąc, sierpień mi się zupełnie inaczej zaczął ostatnio rysować, przez co jakby straciłem z głowy tę wizję. Jednak od kilku dni pojawiają się nowe prognozy baryczne, które sugerują kosmiczny styk mas powietrza oraz dość mocny cyklon z zachodu. I właśnie gdy zacząłem przeglądać ostatnio te prognozy, przypomniała mi się ta wizja. Prawdopodobnie dojdzie do groźnych burz, chociaż z kilka dni przed 25.08.

Pytanie jednak, czy aż tak groźnych, jak to jest w tym moim wyobrażeniu? Czas pokaże. Moja wizja silnej burzy przy gwałtownym ociepleniu i jeszcze zalegającej pokrywie śnieżnej pod koniec marca 2020 okazała się totalnym fiaskiem, więc prorokiem na szczęście nie jestem.

Nie zrozumcie mnie źle - nie jest to w tym momencie moje marzenie (chociaż nie ukrywam, MCS-a bym chciał po tym gorącu przeżyć, ale nie aż tak tragicznego na pewno), tylko zwyczajnie pewna wizja. Uznałem, że to dobry wątek, by się tym z wami podzielić ;)

Jacob - 12 Sierpień 2020, 18:29

A ja czułem niszczycielska nawalnice na 18.08 :oops:


Z resztą nawet o tym pisałem we wróżbach :oops:

kmroz - 12 Sierpień 2020, 19:50

Pisałeś, to fakt.

Termicznie to Twoje wróżby się w dużej mierze sprawdzą. Tylko pod względem solarno-opadowym przynajmniej pierwsza połowa sierpnia, łagodnie mówiąc, nie do końca :D

Jacob - 12 Sierpień 2020, 20:07

kmroz napisał/a:
Pisałeś, to fakt.

Termicznie to Twoje wróżby się w dużej mierze sprawdzą. Tylko pod względem solarno-opadowym przynajmniej pierwsza połowa sierpnia, łagodnie mówiąc, nie do końca :D


Tak termicznie naprawdę miałem nosa :-) . Ale inaczej z typem pogody, bo widziałem 2 dekade lipca 2018 na 2 i 3 petande sierpnia :lol: .

Tak samo było z kwietniem przewidywałem stabilny i lekko powyżej normy tylko typ totalnie odmienny :lol: .

W sumie mój model radzi sobie tak pół na pół jeśli chodzi o same temperatury w tym roku ;-) . Tylko na Trzydziestolatce poległem, później jeszcze na maju i czerwcu, a to, że poległem na czerwcu to tylko i wyłącznie wina maja :lol: :twisted:

FKP - 12 Sierpień 2020, 20:11

Ja też pisałem o nawałnicy 20.08 Xd


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group