jorguś - 1 Lipiec 2024, 16:01 Właśnie ta nuda jest tu dość kluczowa, ten miesiąc wygląda jakby globciowi nie chciało się nic nowego wymyślać i poskładał wszystkie najbardziej pospolite cechy tego miesiąca z ostatnich lat xd w efekcie dostaliśmy miesiąc ekstremalnie ciepły, ale przy tym standardowo mocno spolaryzowany i w dodatku cała anomalia sklaunowana i generalnie był po prostu zlosliwo-zdradliwy (tak znowu mówię o swojej wiosce, kmrozie  ) jednak na ten miesiąc jak już pisałem wcześniej, moje oczekiwania były zerowe, więc ani nie mam nawet ochoty go wyróżniać, ani hejtowac. Totalny neutral który się szybko utopi w tym miocie trwającym od 8 lat
PiotrNS - 1 Lipiec 2024, 23:06 Mnie czerwiec zawiódł tylko o tyle, że niestety był kolejnym bordowym miesiącem, a jako czerwiec po rocznej przerwie wrócił do serii ekstremalnie ciepłych, jakby nie dało się inaczej. Oczywiście duża w tym rola absurdalnych czerwcowych norm, ale i tak szkoda. Jest jednak inna rzecz, która sprawia, że wśród tak ciepłych czerwców ten muszę uznać za zwyczajnie najlepszy. Otóż czerwiec 2024 zapisał się jako miesiąc ekstremalnie mokry. Łącznie uzyskał aż 202 mm opadu - do tego regularnie wyrabianego. Padało podczas 18 na 30 dni, a najdłuższa przerwa od deszczu trwała trzy dni. Pomimo wysokich temperatur, o suszy nie było mowy. Niektórzy wręcz narzekali na to, że zaroiło się od nagich ślimaków  Z taką sumą czerwiec 2024 okazał się czwartym najbardziej mokrym, po 2006, 2009 i 1973.
Czerwiec 2024 przyniósł także wiele ładnych, udanych burz, wśród których wyróżnić muszę przede wszystkim zjawiska z 7 (pod wieczór, duża ulewa), 19 (wczesnonocna z pięknym strobo) i 28 czerwca (najsilniejsza z potężnym oberwaniem chmury, które niestety nie objęło stacji). Czerwiec ten był pierwszym w historii miesiącem jednocześnie ekstremalnie ciepłym i ekstremalnie mokrym, i za to go szanuję  
jorguś - 1 Lipiec 2024, 23:51 PiotrNS, no u Ciebie mega się udało, po wielu miesiącach dość ciężkich przeżyć dostałeś od globcia jakiś prezencik 
|
||||||
