To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Ogólnie o pogodzie i klimacie - Najlepsze roczniki ruchome lipiec - czerwiec

Jacob - 18 Lipiec 2024, 14:41

Ok, przystopuje z tymi rzygaczami, bo w kolejnych wpisach pewnie było by ich więcej niż użytych słów :lol:
Jacob - 18 Lipiec 2024, 20:20

11. 2010/2011
Tutaj zima, ale przede wszystkim grudzień, styczeń z lutym conajwyzej ok. No i na bardzo duży plus też sierpien i listopad 2010. Było tu już kilka mocniejszych zakał jak lipiec, październik czy marzec. No i ten 2 kwartał 2011, strasznie brzydzi mnie swoją lampowoscia i pustynnoscia (zwłaszcza 2 połowa kwietnia + 1 dekada maja :zygacz: ), chociaż każdy miesiąc miał coś na swoją obronę, ale niesmak pozostaje :/

12. 2002/2003
Tutaj trochę podobna specyfika jak wyżej, chociaż zima nie miała "swojego grudnia 2010" więc jako całokształt dużo gorsza. Za to wiosna lepsza, bo od 27.04 szczędziła nieprzyjemnych akcentów, ale jednak wcześniej :zygacz: na nią. Lato nie miało swojego miesiąca pokroju sierpnia 2010, ale w sumie miesiąc od połowy lipca do połowy sierpnia 2002 wcale nie gorszy, jak nie lepszy. Jesień nie miała nic dobrego jak listopad 2010, ale też nic pokroju tamtego października. Wrześnie obydwa zwyczajnie słabe.

13. 2006/2007
Tutaj kontrowersyjnie, ale w sumie jakby nie było to tamta jesien poza 2 i 3 dekadą września była naprawdę fajna. Latocpoza lipcem też. Zima to wiadomo tylko luty i końcówka stycznia, wiosna też nieciekawa, ale marzec i maj jeszcze jako takie chociaż miały elementy nie do przyjęcia :/

14. 2004/2005
Tu mi się całkiem podoba jesien poza pierwszymi dwoma dekadami września. Oprócz tego jeszcze zima jako taka z dzisiejszej perspektywy, mimo suabosci w grudniu i styczniu to brałbym z zamkniętymi oczami taką 20-latkę :oops: . Za to wiosna :zygacz: , chociaż to co było do połowy marca byłbym w stanie lubić gdyby nie ta nijakość od 19.03 :/ . Kwiecień miał jeszcze całkiem fajny okres na przełomie 1 i 2 dekady, ale też przyniósł okropne momenty, o sraju mie wspominając. Lato chyba i tak najbardziej znośne z tej okropnej dwójcy wychodzi :roll: , jego 2 połowa nawet jako taka, a 2 połowa sierpnia to nawet sama w sobie niezła. Czerwiec mimo że gówniany to chociaż nie był ogołocony z lata do 0 i antyzlosliwy był.

15. 2003/2004
Jak coś to nie kmrozowi na złość :lol: , ale serio w moich oczach tylko lipiec, styczeń i marzec na plus, no i jeszcze luty z kwietniem jako takie. Sierpień - październik jak już mówiłem :kibel: , a co do duetów listopad - grudzień i maj - czerwiec to też ja minus, na pewno nie tak skrajny jak tamte 3 miesiące, ale też nie mogę na nie przychylnie spojrzeć...

Jacob - 19 Lipiec 2024, 14:30

16. 2016/2017
Tutaj co prawda było cudowne lato, a duet czerwiec-lipiec bajkowy, za to Sierpień średni, ale też nie jakiś zły. Na minus przede wszystkim tamta jesien, jedynie listopad jako taki. Zima też gorsza niż lepsza, przede wszystkim bardzo sucha i "antyzłośliwa" :zygacz: , zwłaszcza grudzien kijowy. Specyfika wiosny też mi się zbytnio nie podoba, jedynie marzec mogę ocenić pozytywnie.

17. 2005/2006
Tu koszmarne lato (nawet jeszcze trochę gorsze niż 2005 samo w sobie, a z lipcem 2006 to w ogóle by było :kibel: ). No i jesien, podobnie jak w 2016, bo tylko listopad znośny, ale całokształt jeszcze gorszy. Zima... ok, poza wkurzającym styczniem, ale szkoda że tak długo było sucho :roll: . Wiosna trochę za zimna... ale i tak całkiem szanuję, marzec za trend i końcówkę, kwiecień z podobnych względów, chociaż tu cała 2 połowa była po prostu ok, ale bez fenomenu. Za to maj wkurzał pustynnoscia, ale nie była ona tak skrajna jak w innych srajach, podobnie pod względem termicznym, chociaż negatywny trend zaburza rzeczywistość, jedynie przełom 2 i 3 dekady fajny.

18. 2021/2022
Tu udało się tylko lato, na pewno było lepsze niż w dwóch sąsiednich rocznikach, chociaż wkurza nieletni sierpien i trochę pustynnosci w czerwcu mimo wszystko (ale i tak u mnie był aniołem w porównaniu do większości kraju). Jeszcze całkiem ok był grudzien, chociaż i tak do niego straciłem sporo szacunku, podobnie jak do jesieni, gdzie każdy miesiąc miał u mnie naprawdę dobry okres na swoją obronę, ale całokształt nieciekawy, zwłaszcza na tle jesieni 2019-23. Dalsza część zimy i wiosna to ogromny :zygacz:

19. 2007/2008
Lato bardzo podzielone, na skrajnie gówniany czerwiec i lipiec (ale oba z zupełnie innej parafii) i dobry sierpien, który nie mniej jednak bardzo mi obrzydł przez swoją klaunowatość opadową (raptem kilka burz, poza tym to strasznie suchy miesiąc :/ ), jesien jako całokształt odrzuca, chociaż całkiem znośna jakby nie patrzeć. Zima to w ogóle :zygacz: zwłaszcza na luty, ale od początku nie rokowała. Wiosna pół na pół, pierwsza połowa bardzo dobra (chociaż marzec wkurzał trendem), a druga już gówno totalne.

20. 2011/2012
Tu paradoksalnie najlepsze lato jakie było do tej pory :prayer: , jeszcze jakby je przesunąć o dekadę do przodu to klękajcie narody..., ale pozostała część tamtego roku to :kibel: jedynie 2 połowa zimy momentami i chwilami kwiecien dawały jakąkolwiek nadzieję, ale u mnie to i tak średnio było :/

FKP - 19 Lipiec 2024, 14:39

Tysiące zygaczy na lato 2017 :zygacz: To był rok bez lata, podobnie jak 2013 czy 2009.
Jacob - 19 Lipiec 2024, 19:22

21. 2018/2019
Jesień najgorsza :kibel: lato w tej układance też wyjątkowo obrzydliwe, ale 2018-19 same w sobie nie lepsze. Zima też kiepska, ale styczeń jako taki (mówię o swojej wersji), grudzień gorszy, ale za ten okres zimy to chyba I tak wypada najlepiej z 2013-20, luty nie szoruje dna tylko dzięki samemu początkowi. Za to bardzo wiosna 2019 urosła w moim mniemaniu, mimo smietnia i w sumie uczciwie trzeba przyznać że od połowy marca do połowy maja było ujowo, ale jednak skrajne połówki cudne :serce:

22. 2014/2015
Tu się wahałem mocno czy nie dać wyżej od poprzedniej, ale tu jednak żadna pora roku nie była sensowna. Lato i jesien... po prostu kiepskie, miały dobre (a w przypadku jesieni bardzo) momentyz ale w przewadze były naprawdę sucharskie... zima i wiosna to już naprawdę gówno :zygacz: i do tego też w dużej mierze suche, jedynie przełom stycznia i lutego całkiem się udał, a wiosna... może i swoją beznadzieją nie dorasta do 2020 i 2022, to jednak w przewadze zimna i sucha, jak poskrobać to tylko pojedyncze dni dobrze wypadły :/

23. 2000/2001
Tu jedynie jesien jakoś wyszła, ale i tak wkurza mnie lodowatość września i suchość października. Z zimy dobre były tylko 3 dekada grudnia oraz obwarzanki lutego. Z wiosny całkiem niezły był marzec, ale za bardzo nie podobają mi się proporcję z dominacją bubu :/ . Reszta wiosny to :zygacz: . No i największa zmorą tamtego roku czyli... rok bez lata (wiem, że to nierealne, ale chciałbym takiego srata choćby żeby FKP odszczekał swoje słowa o roku bez lata 2017 :evil: ), czerwiec i lipiec z dzisiejszej perspektywy wydają się czymś nieprawdopodobnym (do tego obrzydliwie lochowe), no i też dość trudny do osiągnięcia (choć zdarzało się w 2005-06, 2014, 2016 i 2021) pułap sielpnia, który jakkolwiek ratuje resztki honoru tamtego srata, ale on sam w 2/3 był przepełniony sielskością :/

24. 2019/2020
Zakończył się najlepiej jak mógł :prayer; , ale jakby przesunąć o miesiąc wstecz to najgorszy możliwy rok ruchomy :kibel: . Wakacje słabe, ale jeszcze pierwsze 2 dekady sierpnia były w miarę choć bez szału. Jesień jeszcze nawet ok, zwłaszcza wrzesień i listopad, chociaż szału nie robiły, ale już dla półrocza ruchomego 12.2019 - 05.2020 jest osobne miejsce w piekle :help:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group