Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2005 rok - Sierpień 2005
Jacob - 26 Listopad 2019, 21:18 @kmroz gdzie żem napisał, że II połowa sierpnia 2002 lepsza niż w 2005 uważam, że wręcz przeciwnie Jacob - 26 Listopad 2019, 21:20 Tak, lato 2005 cieplejsze i zdecydowanie pogodniejsze na N części Polski bardzo podobne niby do lata 2014, ale o wiele przyjemniejszekmroz - 26 Listopad 2019, 21:20
Jacob napisał/a:
@kmroz gdzie żem napisał, że II połowa sierpnia 2002 lepsza niż w 2005 uważam, że wręcz przeciwnie
W poście o sierpniu 2002, przynajmniej tak zrozumiałem. Ale już widzę, że źle zrozumiałem, mówiąc "nie tak piękna jak 3 lata wcześniej" miałeś na myśli konkretnie dane usłonecznienia, a nie swoje subiektywne odczucia Jacob - 26 Listopad 2019, 21:21 Tak , powiniem doprecyzować to zdanie kmroz - 26 Listopad 2019, 21:23
Jacob napisał/a:
Tak, lato 2005 cieplejsze i zdecydowanie pogodniejsze na N części Polski bardzo podobne niby do lata 2014, ale o wiele przyjemniejsze
No lipiec 2005 dla mnie lepszy dużo, ale co z tego i tak bardzo wątpliwy. A pod pewnymi względami to nawet wolę lipiec 2014, on przynajmniej nie przynosił takich nudnych upałów.
Co do czerwca, to mam dylemat, w 2005 za duża polaryzacja - pierwsza połowa paskudna, druga za sucha. W sumie podobny case z sierpniem, jednak mimo to, uważam ten z 2005 za znacznie przyjemniejszy.
W 2014 nie było takich jasnych podziałów na połowy, co uważam na plus. W 2005 były one wgl częste - tak samo dotyczyły stycznia, marca czy maja. Tyle, że styczeń trochę w drugą stronę
Ogólnie, uważam że czerwiec był nieco lepszy w 2014, ale już lipiec i sierpień w 2005.kmroz - 26 Listopad 2019, 21:26
Jacob napisał/a:
Wysłany: Dzisiaj 21:21
Tak , powiniem doprecyzować to zdanie
No mnie to ostatnio mocno odpycha taka totalna stagnacja jak w 2 połowie sierpnia 2002. Są pewne granice. Z pewnością jednak był to miły okres do życia, a i po wielu burzach z wcześniejszych fragmentów lata, susza się tak nie dawała we znaki. Długie już całkiem noce, sprawiały, że po gorącym dniu, bez problemu można było schłodzić domostwa i... własne ciało, a znacznie dłuższe niż w czerwcu cienie też umożliwiały łatwiej się schronić nawet w tych najpiekielniejszych godzinach dnia. Ten okres uświadamia mi, jak ważne są rześkie noce po gorących dniach.Jacob - 26 Listopad 2019, 21:42 Ja ostatnio zwróciłem uwagę, że wsyzstkie miesiące lata 2003 były bardzo podzielone na połowy, I połowy czerwca i sierpnia gorące i wyjątkowo pogodne, drugie już dość przeciętne, pogodne, ale znacznie mniej niż pierwsze, pierwsza połowa lipca zbliżona do tsmtych drugich połów, ale trochę pochmurniejsza, dryga totalny zaduch. Lato 2005 też bardzo podzielone, w tym wypadku również sierpień powtórzył schemat czerwca, a I połowa lipca Ii połowy czerwca (i sierpnia) . Lato 2018 z kolei przyniosło konkretny podział dekadowykmroz - 26 Listopad 2019, 21:46
Jacob napisał/a:
Lato 2018 z kolei przyniosło konkretny podział dekadowy
Trzy akty trzech tragedii, niczym w maju 2007. Chociaż prawdę, mówiąc, dwa ostatnie akty tej trzeciej "tragedii" nie były wcale złe.PiotrNS - 26 Listopad 2019, 21:48 W Nowym Sączu to ostatni sierpień bez przekroczenia 30 stopni. Dla mnie przyjemny miesiąc, zwłaszcza bardzo ładna, choć nierewelacyjna III dekada, choć niestety w tym sierpniu znalazło się też dużo słotnych i niepasujących do lata epizodów. Pamiętam zimny i bardzo mokry początek, który mocno kontrastował z silnym upałem w końcówce lipca. Na szczęście nic co złe nie trwało zbyt długo, piękne dni wystąpiły w każdym okresie sierpnia 2005, stąd mimo niskich temperatur i usłonecznienia, nie oceniam go negatywnie PiotrNS - 26 Listopad 2019, 21:55
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
Lato 2018 z kolei przyniosło konkretny podział dekadowy
Trzy akty trzech tragedii, niczym w maju 2007. Chociaż prawdę, mówiąc, dwa ostatnie akty tej trzeciej "tragedii" nie były wcale złe.
Dla mnie jeszcze czwarty akt lata (I dekada lipca) był bardzo przyjemny, choć u Ciebie ten czas okazał się już wyraźnie cieplejszy. Ty miałeś za to dużo lepszy przedostatni akt lata niż ja, więc rachunki wyrównane