Zalany dworzec w Krośnie i piękna, odradzająca się zieleń w Beskidzie Niskim - byłem, widziałem. Zazdrościłem niesamowicie, ale miesiąc później, gdy znowu odwiedziłem te strony w połowie września, role się odwróciły. To Mazowsze po NPE i kilku innych zaczęło powracać do życia, a w region Beskidu Niskiego powróciła suszaPiotrNS - 1 Grudzień 2020, 12:32 Ten czas euforii prędko się wyczerpał. Przez kilka dni rzeczywiście wszystko było ładniejsze, trochę odnowione, ale kiedy z powrotem zrobiło się gorąco i sucho, sytuacja znowu się pogorszyła - już nie tak drastycznie jak w czerwcu, lipcu i na początku sierpnia, ale też dość wyraźnie. Ten mocny deszcz z 10 sierpnia pamiętam, ale nie wydawało mi się, że spadło go aż tyle, większą opadową euforią wydawał mi się 13 sierpnia i burza, która tego dnia przeszła nad ranem.kmroz - 1 Grudzień 2020, 12:38 Jeszcze pamiętam, że bardzo chwaliłeś jakąś burze z 7 sierpnia bodajże. Oczywiście nocną, dzienne burze w sierpniu 2019 nie istniały XDPiotrNS - 1 Grudzień 2020, 12:41
kmroz napisał/a:
Jeszcze pamiętam, że bardzo chwaliłeś jakąś burze z 7 sierpnia bodajże. Oczywiście nocną, dzienne burze w sierpniu 2019 nie istniały XD
Ano właśnie wtedy była dzienna burza xD Ale nie chwaliłem jej szczególnie, najładniejsza była ta z nocy 12/13 sierpnia, kiedy naprawdę się zachwyciłem. Inne burze tego kiepskiego lata, to takie picipolo, nic w pogodzie nie chciało się wtedy za bardzo ruszyć.kmroz - 1 Grudzień 2020, 12:45
PiotrNS napisał/a:
Ano właśnie wtedy była dzienna burza xD Ale nie chwaliłem jej szczególnie, najładniejsza była ta z nocy 12/13 sierpnia, kiedy naprawdę się zachwyciłem. Inne burze tego kiepskiego lata, to takie picipolo, nic w pogodzie nie chciało się wtedy za bardzo ruszyć.
Ja pamiętam, że chyba 8.08 albo 7.08 napisałeś, że miałeś nocną burzę najlepszą od 3 lat. Jest to zresztą w dziale "burze naszego życia", albo "jaka jest u was pogoda".