kmroz - 25 Grudzień 2022, 15:07 Wybaczcie, ale niektóre "zmiany ocen" dokonywałem tutaj z pamięci, bez przyjrzenia się danym  Także wkrótce zostanie opublikowany screen z moimi wszystkimi PRAWDZIWYMI ocenami w skali od 1 do 10, takimi w pełni rzetelnymi po obejrzeniu danych. I mogą być one trochę sprzeczne z tym co wyżej napisałem, już widzę, że maj 2014 i 2007 jednak na pewno będą niżej....
I trochę wbrew sobie, ale będę jednak korzystał z danych ze Srokęcia, oczywiście w kwestiach takich jak tmin w pogodne noce wspomając się Legionowem, a na opady będę tradycyjnie patrzył przede wszystkim na Pruszków, ale jednak synoptyczna stacja jest nie do przecenienia w takich ocenach, wiele rzeczy, które wydają się fajne wg stacji klimatycznej, przy przyjrzeniu się synoptycznej spadają w oczach - np wydaje się, że jest fajna burza w gorący dzień, a okazuje się, że to nie burza tylko złośliwa plucha już nad ranem, w trakcie trwającego lodowatego dnia, który ma przyzwoity tmax z poprzedniego wieczora... Albo w drugą stronę, wg stacji klimatycznej nie ma żadnego opadu, a na synoptycznej widać jakieś "tr", co jednak podbija moją ocenę. Jacob - 26 Grudzień 2022, 20:59 +: Lipiec 2009: był czas, że patrzyłem na niego mniej przychylnie przez dość przeciętną anomalie, ale nie doceniałem, że bardzo burzowy i żałował nudy 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2011: tu oczywistością jest brak pustyni i suchych okresów. Nadal drażni patolskie zimno na początku, ta 3 dekadę poza 23.07 jeszcze da się tolerować, ale jednak ma ona już wyższe standardy. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2015: przez chwilę przesadnie gnoilem za dużą złośliwość, ale coraz bardziej cenię za brak pustyni po 5.07. W Toruniu to był bardzo pochmurny miesiąc w porównaniu do reszty kraju i nie wiem czy nie licząc od 6.07 czy tam od 8.07 nie był jeszcze pochmirniejszy od lipca 2011  . No i tydzień ruchomy 19 - 25.07 godny 8 - 14.07.2021 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2016: podobnie jak 2009, bardzo dynamiczny i to w nim cenię, również poza sielską dwudniuwką brak pustynnego nieba
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2016-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc -: Lipiec 2005: oj totalnie straciłem jakikolwiek szacunek przez tą zacięta, patolską pustynie w 1 połowie 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2006: patolskiej pustyni nie ma co bronić, bo poza krótkimi przebłyskami to on sam nią był
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2008: straszny nudziarz i bardzo ubogi w letnie burze, przede wszystkim te pustynne obwarzanki zniechęcają... https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2010: trochę tych burz miał, ale nie można mu darować tej patolskiej pustyni 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2012: zbytnio gloryfikowałem przez 1 dekadę , dalsza część, zwłaszcza 3 dekada mi mocno obrzydła... https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2013: antyzłośliwość antyzłośliwością, ale jak patrzę ile nudy, właściwie 3 tygodnie ciągiem, to aż mnie mdli
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Lipiec 2014: zbytnio pochwalałem za samą ilość burz, ale jednak trzeba podkreślić że był anomalnym, lampowym sucharem pełnym upałów 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-07-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc PiotrNS - 26 Grudzień 2022, 21:16
Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że tak obficie u Ciebie dawało  Zawsze wydawało mi się, że poza 19 lipca ten miesiąc i rok były burzową pustynią, a tu naprawdę piękny ciąg, pozazdrościć. Super, oczywiście popieram większość wyborów i argumentację, aczkolwiek lipiec 2011 jednak mnie do końca nie przekonuje tą III dekadą. Była ciepła, ale to zachmurzenie jakby żywcem wzięte z 1980 roku.
Popieram obniżenie notowań lipca 2012, który poza pierwszą "undekadą" niestety niewiele sobą reprezentował. Najpierw odreagował ten początek długim nieletnim okresie, a potem przyłożył pustynną falą upałów, która nieraz zaskoczyła mnie tym, jak była silna. Lipiec 2014 moim zdaniem też słusznie obniżyłeś, bo o ile np. takie obwarzanki lipca 2008 mnie jeszcze szczególnie nie bolą (co nie znaczy że lubię, zwłaszcza tę końcówkę poprawiłbym burzami), tak lipiec 2014 jednak za mocno dowalił tym gorącem. No ale że lipiec 2013  Przecież to najprzyjemniejszy miesiąc, ideał lata
Bartek617 - 27 Grudzień 2022, 13:49 Tutaj był naprawdę przyjemny miesiąc.  Może 1 poł. 2 dek. miesiąca mogłaby mieć nieco wyższe temp. dzienne (tak by był osiągnięty lub lekko przekroczony próg "20").
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-07-31&rodzaj=st&imgwid=350150500&dni=31&ord=asc Jacob - 27 Grudzień 2022, 14:34 +: Sierpień 2006: był czas, że znowu bardziej gnoiłem, ale jednak uznałem za znosna opcję, choć niektóre dni jak 4.08, 13-14.08, 22-24.08 czy szczególnie 29-30.08 wkurzają prlowską złośliwością, tu jak coraz rzadziej mówię o tym w lecie przydałaby się sielskość xD. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2008: tu rażącą złośliwością był długi weekend sierpniowy. Bez niego to byłby naprawdę fajny miesiąc, chociaż niezbyt mokry. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2010: końcówka mnie wpienila, ale okres 6 - 24.08 to naprawdę coś cudownego, nawet nie wiem czy nie bije wschodniego czerwca 2020, a że 2 połowa czerwca ma większy potencjał niż sierpień to tymbardziej  
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2017: jeszcze bardziej doceniłem za antyzlosliwosc burzowa i duże opady 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc -: Sierpień 2001: znowu zbrzydła mi ta druga połowa po tym roku, pewnie w rzeczywistości wcale nie było tak kolorowo https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2001-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2003: totalnie straciłem resztki szacunku dla tego złośliwego (choć sielskiego) suchara
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2003-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2007: obrzydł mi trochę swoją suchością, gdyby nie burki z 22 - 24.08 to byłby naprawdę bardzo suchym miesiącem 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2007-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2009: poza krótkimi chwilami typowo anomalny wrzesień 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2013: on to mi zbrzydł dużo bardziej niż lipiec, w przeciwieństwie do poprzednika burze i opady nie trafiały na szczyt ociepleń i największe sumy niestety były zdradliwe. Prawda jest taka, że w przewadze bardzo nudny I mdły miesiąc. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2015: nie żebym kiedykolwiek lubił , ale tak profilaktycznie, jeszcze bardziej gnoje pustynie.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Sierpień 2022: bez burz 16 i 28.08 to jednak straszny suchar i nierzadko drastyczny . Nie zasłużył na bronienie
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2022-08-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Jacob - 29 Grudzień 2022, 14:50 +: Wrzesień 2008: coraz bardziej się przekonuje do tej pierwszej dekady, która naprawdę skąpiła lampy i nudnego nieba i przynosiła sporo ciepłego kapania, a z drugiej strony ten lochowy okres w większości był totalnie suchy, dopiero 21 - 23.09 wkurzyły złośliwa plucha. Największą zmorą tego suchego miesiąca jest fakt, że ona wyrobiła dużą część jego sumy
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2017: jeszcze bardziej doceniłem jakim był dobrem na tle innych wrzesniów. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2020: miałem tendencje, aby go przesadnie gnoic, a w przeciwieństwie do innych pustynnych wrzesniow przyniósł naprawdę ciepłe i mokre chwile, ale jednak okresy 12 - 17.09 i 22 - 24.09, nie zasługują na litość, zwłaszcza, że w międzyczasie nie było żadnych opadów .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2020-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc -: Wrzesień 2002: tu za bardzo broniłem, z jednej strony bywało mocno antyzlosliwie dzięki burkom 5 - 6.09 czy przymrozkom w trzeciej dekadzie, ale jednak dużo rażącej złośliwości i pustyni było .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2002-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2004: tu już mniej rażącej złośliwości i drobne elementy też ciekawe, ale w całości to mega mdły suchar i ta końcówka mocno go zklaunowala
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2004-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2005: lubiłem bronić za antyzlosliwa II dekadę, ale caloksztalt jednak patologiczny. Bardzo dużo, najczęściej anomalnej pustyni, bardzo mało opadów .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2010: tego złośnika też zbytnio lubiłem bronić. Opady jak były to złośliwo-zdradliwe .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2015: ostatnio zdałem sobie sprawę jaki to był klaunowy suchar. Te opady w 1 dekadzie to najpierw zdradliwosc, a później złośliwość. Jedynie opad 14.09 wieczorem miał sens, a ta sucharowa 2 połowa września w tamtym roku to w ogóle gwoźdź do trumny
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Wrzesień 2022: obrzydł mi totalnie brakiem cieplejszych opadów, niby 9 - 10.09 wyglądają sympatycznie, ale to jednak zdradliwosc, a nawet złośliwość jak na swój czas. W drugiej połowie kupę patolskiego, marznącego gówna
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2022-09-30&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=30&ord=asc Jacob - 30 Grudzień 2022, 21:45 +: Październik 2008: po oststnim październiku trochę bardziej doceniłem jego mokrość (choć dość klaunowa) I pochmurnosc. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2008-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2009: tu doceniłem antyzlosliwe chwile, ale przede wszystkim pochmurnosc i opady, których nie brakowało. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2009-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2012: kiedyś go gnoiłem za złośliwość i fakt, że taka druga dekada tamtego miesiąca to gówno i nie ma czym się obronić, ale epizod z pierwszej i całą 3 dekadę doceniam. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2012-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2016: ponownie dużo przychlniej na niego patrzę, aczkolwiek totalnie nie chciałbym kiedykolwiek doświadczyć podobnie mokrego patolstwa jak 5 - 16.10. Druga połowa tamtego miesiąca to jednak bardzo niedoceniony przeze mnie czas, jedynie 21 - 23.10 bym określił jako dość złośliwe, pozostałe chłodniejsze dni były albo suche, albo nawet sunia przebijała. Ten październik nie licząc pierwszych dni, a licząc od 5.10 bardzo traci na negatywnym trendzie, tak to przynajmniej ta 1 połowa (czyli rzeczywiste 19 - 31.10) wydawała by się naprawdę fajnym i konkretniejszym czasem. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2016-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2017: poza parszywym suczyskiem 16 - 17.10 no i w mniejszym stopniu 1 - 2.10 i 13.10, totalny brak przejawów złośliwości. W przewadze bardzo miły, bardzo pochmurny, bardzo mokry I ciepły październik z mroźnym i pogodnym końcem. Jak na niego patrzę to odczuwalnie mógł się wydawać jeszcze pochmurniejszy jak w sumie to kilka dni mu zrobiło uslonecznienie xD. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2017-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2020: doceniłem za mokrość i pochmurnosc, ale to nie znaczy, że całkowicie rozgrzeszam. W ogóle strasznie mnie irytuje suchość 2 połowy miesiąca ograniczająca się jedynie do kapanin. Ta plucha 13/14.10 w sumie nie taka straszna, bo jednak antyzdradliwa
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2020-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc -: Październik 2003: mimo, że nadal bardzo lubię i cenię to nie jestem fanem tak jednoznacznego trendu w tym miesiącu. I w drugiej połowie brakuje mi ciepełka  (z resztą w pierwszej też było ono dość naciągane)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2003-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2005: oj bardzo mi obrzydł na powrót. Pierwsza połowa mimo, że w miarę szanowała fizykę to jednak była straszna , druga też rewelacyjna nie była. Ta rewelacja ogranicza się głównie do dni 25 - 26.10, ale jak na tak słaby opad i nie w 100% szczelny loch to za dużo powiedziany. Patologiczny suchar krótko mówiąc.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2005-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2007: na siłę można by powiedzieć, że antyzlosliwy, ale to dość mocne naciągnięcie, bo jednak zdradliwy. W dużej mierze nudny i suchy miesiąc. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2007-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2010: bardzo poleciał na powrót. Okropny nudziarz, pozbawiony wartościowych opadów co do 0, z to nie był w stanie nie dać lekko (ale jednak) patolskiego suchowieja
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2010-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2011: kojarzy się przede wszystkim ze skrajnie patolskim początkiem. Później na przełomie 1 i 2 dekady wystąpiły jedyne opady tamtego miesiąca, powiedziałbym w dość przeciętnej otoczce termicznej. Dalej długa część tamtego miesiąca to taka kopia października 2010, końcówka to taki zgniły odpowiednik początku . Niestety trafiły się 2 drastyczne dni i ten totalny brak opadów boli.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2014: zaczynając od początku, a tu właściwie od 2.10, to obrzydła mi taka suaba, fizyczna sielskość jak w tamtej 1 dekadzie. Zwłaszcza, że później ten suabopseudoprawdziwek ewoluował w patolskosc, niepełnolampową, ale jednak . Niestety do 13.10 miesiąc do śmieci. Dalsza część poza patolską wpadką 19.10 piękna, choć trochę irytuje słabość opadów, zważając na to jak małą część tamtego miesiąca objęły. I ten prawdziwek z końcówki też nie był jakoś szczególnie silny, a najzimniejsze dni pochmurne 
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2014-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2015: początek mi mocno obrzydł, ale już dalej taką prawdziwość jak 9 - 11.10 to już szanuję, bo jednak konkrecik był. Dalej w połowie wystąpiły opady przy dość przeciętnych temp., ale w tym zimnym miesiącu wydają się antyzlosliwe xD. Końcówka też trochę zbyt mało satysfakcjonująca, ale na pewno lepsza niż w poprzednim roku, bo suka lepiej trafiała xD. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2015-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2019: obrzydł mi faktem jak bardzo suchy byłby bez tych cudownych 1 - 2.10 . Dalej dużo patolskosci, tyle że nie pełnolampowej jak rok wcześniej i dużo mniej wietrznej, ale nadal patolskosc .
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2019-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc Październik 2021: wkurzają mnie przede wszystkim obwarzanki, zwłaszcza dla tej końcówki byłem zbyt pobłażliwy. Reszta miesiąca nawet spoko, ale też mnie drażni częstotliwość przebijania suki w tym ciepłym okresie na przełomie 2 i 3 dekady. https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2021-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc jorguś - 30 Grudzień 2022, 21:54 Szanuję za okazanie lekkiej litości dla jesieni 2020 No i ogólnie podoba mi się Twoja ewolucja październikowa, wrześniowa trochę mniej xd
Jacob - 30 Grudzień 2022, 21:58 jorguś, a to się dziwię, bo mam wrażenie, że stałem się bardziej cieplolubny we wrześniu i zgnojenie września 2022 powinieneś docenić xD. jorguś - 30 Grudzień 2022, 22:14 Jacob, No w sumie racja, za bardzo się skupiłem na tym plusie dla września 2008 i nie doczytałem reszty, zresztą nawet uzasadnienie tego września 2008 trochę mi umknęło, a w sumie ma sens to co tam piszesz, bo I dekada tego września u Ciebie była całkiem ciekawa
|
||||||||
