Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - TOP5 ulubieńców 2001-2019 - stan na 18.05.2020
Jacob - 19 Maj 2020, 17:20
kmroz napisał/a:
W sumie racja - a jak Ci się podoba moja "układanka" pory chłodnej z 10 "połów" i jakby Twoja wyglądała?
Mi się bardzo podoba
Moja by wyglądała tak
1 połowa listopada 2019, 2 połowa listopada 2009, 1 połowa grudnia 2009, 2 połowa grudnia 2001, 1 połowa stycznia 2013, 2 połowa stycznia 2018, 1 połowa lutego 2010, 2 połowa lutego 2017, 1 połowa marca 2019, 2 połowa marca 2010
Duzo od Ciebie zgapilem kmroz - 19 Maj 2020, 17:21 Czyli poza styczniem to samo.
PS zedytuj tę drugą połowę marca 🥴Jacob - 19 Maj 2020, 17:23
kmroz napisał/a:
Czyli poza styczniem to samo.
PS zedytuj tę drugą połowę marca 🥴
O jezu, dobrze, że mi zwróciłeś uwagę. To akurat byłaby dobra kandydatka do pory chłodnej antymarzen kmroz - 19 Maj 2020, 17:31 W sumie pierwszą połowę grudnia chyba bym wolał z 2006 albo 2015 roku, do czasu to niech grzeje Ewentualnie taka z 2017 czy 2007 też by była git.kmroz - 19 Maj 2020, 17:33 Dałem 2017 ostatecznie.kmroz - 19 Maj 2020, 17:42
Jacob napisał/a:
sierpień 2000 - marzec 2002: górka (obwarzanki najbardziej szczytowe)
kwiecień 2002 - grudzień 2003: bardzo głęboki dół
styczen 2004 - luty 2005: wielka góra
marzec 2005 - listopad 2005: kolejny głęboki dół
grudzienń 2005 - grudzień 2007: czas niezdecydowania, ale raczej pod kreską niż nad
styczen 2008 - styczeń 2011: gorka (choć zdarzały się porządne spadki tj. wrzesień 2008-kwiecień 2009)
luty 2011 - maj 2012: dołek
czerwiec 2012 - listopad 2013: wysoka góra
grudzien 2013 - pazdziernik 2015: dół
listopad 2015 - maj 2018 gorka (choć zdarzały się mocne spady tj. luty-marzec 2018 czy jesień 2016)
czerwiec 2018 - maj 2020??? dołek, choć na szczęście dość płytki i były wzniesienia w górę
A, ty inaczej podszedłeś do tej zabawy.
No to co do pierwszej górki, to ja jednak od sierpnia 2000 do marca 2001 bym górki nie dawał, chociaż w sumie... sam nie wiem. Okres dużego dołu zrozumiany, chociaż u mnie od maja 2003 już powoli z niego wyłaziliśmy, a od listopada 2003 wyszliśmy na dobre, za to wydaje mi się, że góra już od listopada 2004 się skończyła. Kolejny dół w moim przypadku, to raczej także na ten Twój "czas niezdecydowania się przeciągnąć", a czas powolnego i bardzo stabilnego wychodzenia z dołu na wielki szczyt, to właśnie gdzieś od lutego/marca 2008 do maja 2009. Za to kolejna górka do bym do sierpnia/września 2011 spokojnie przeciągnął. Kolejny dołek o którym mówisz dość niewielki, ale też bym go skończył gdzieś koło maja 2012 (przy budowie roku ruchomego byłem zmuszony też tam wrzucić lato 2012, dla mnie jednak nie tak dobre jak lato 2011). Za to góra, trwająca właśnie gdzieś do jesieni 2013, rzeczywiście zdecydowanie wysoka. Kolejnego dołu bym oczywiście nie wydłużał do pazdka 2015, tylko skończył już, gdzieś na listopadzie 2014, a ostatecznie na marcu/kwietniu 2015. Potem już powolne wychodzenie i od września na dobre mamy piękną górkę, która trwa tak do czerwca 2016. Chociaż to w sumie tak jak mówisz, od maja 2015 w zasadzie weszliśmy w górkę, która z przerwą na jesień i część zimy 2016/17, trwała bardzo długo, nawet do tego maja 2018. Potem lekki dołek, właściwie to równina, która z lekkimi wzniesieniami i obniżeniami trwa w sumie do dzisiaj, największe obniżenie mamy właśnie teraz...
No największe różnice między nami to chyba końcówki 2003 i 2004 roku (dla mnie lepsza ta pierwsza, dla ciebie ta druga), jak patrzę to też ogół roczników 2006-08 oceniam gorzej, dla mnie dopiero od lutego 2008 zaczęło się powolne podchodzenie pod górę, chyba trochę lepiej podchodzę do Pory Ciepłej 2011 (ja bym jej w życiu do dołka nie dał). No i dużą różnicą jest 2015 roku, który dla mnie dołkiem raczej nie był, bo uważam, że miał więcej dobrego niż złego, a druga połowa to już jedna z najlepszych, gdyby nie ten sierpień tylko....
No i ostatnie dwa lata oceniam lepiej niż Ty, bo dla mnie przynajmniej tak do lutego 2020, dołków zbytnich nie było...Jacob - 19 Maj 2020, 17:55 Hmmm porę ciepłą 2011 wrzuciłem do dołków przez wiosnę, ale faktycznie nie zasłużyła, tą górkę można przeciągnąć do sierpnia, albo nawet wrzesnia 2011, chociaż przez wiosnę 2011 pasuje mi to raczej na "czas niezdecydowania".
Właśnie w takich rocznikach jest najciężej, gdzie lato jest naprawdę bardzo dobre, a z kolei otaczająca wiosna i jesień chu*owe (tak samo mam z 2007 rokiem, a na odwrót z 2006 lato chu*owe, ale wiosna i jesień jedne z najlepszych)Jacob - 19 Maj 2020, 18:03 Dokonałem 3 moim zdaniem najważniejszych zmianBartek617 - 23 Maj 2020, 20:56 Przepraszam, w niektórych podpunktach jest trochę mniej, a w niektórych trochę więcej.
Przyjaciele (mogą się powtarzać bez końca):
Styczeń: 2005 (tylko ze względu na fakt wystąpienia opadów i za pierwsze 2 dekady, bo po okresie Dnia Babci i Dziadka wielki "-"), 2007 (tu też w podobnym okresie popsucie pogody, ale po tygodniowej przerwie powrót ciepła), 2008 (brak zimy praktycznie po 3 Królach), 2012 (tak jak 7 l. wcześniej, z tymże załamanie miało miejsce wcześniej), 2019 (podobnie jak 14 l. wcześniej, ale w innej kolejności- I połowa to "Armageddon", II to stabilizacja), (2020)
Luty: 2007, 2008, 2014, 2016, 2019, (2020)
Marzec: 2006, 2008, 2009, 2015
Kwiecień: 2007, 2008, 2009, 2019, (2020) (wiem, że była i jest tragiczna sytuacja w związku z suszą, ale do końca II dekady można było prawie cały czas liczyć na ponad 10 h słońca każdego dnia, poza 13-14 IV oczywiście), poza tym co innego miesiąc z zimnymi nocami, a co innego miesiąc zimny- z tego co mi się wydaje to był ostatecznie był po dobrej stronie mocy (zwłaszcza na W i S kraju), tylko z uwagi na bardzo ciepłą zimę mógł stwarzać inne wrażenie, poza tym w rejonie Krakowa nie był taki zły (różnice są praktycznie takie między Balicami a mną, że jeszcze krócej padało 14 IV, 29 IV nie widziałem u siebie burzy (na burze.dzis.net. odnotowano jakieś pojedyncze wyładowania za Krzeszowicami, ale piorunki musiały być większych rozmiarów, skoro w Balicach je widziano, a ta miejscowość jest położona ok. 20 km na W ode mnie- tzn. Krzeszowice, do Balic mógłbym iść pieszo) , no i ewentualnie maks. u mnie były okresami trochę wyższe)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2020-04-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=desc
Maj: 2008, 2010, 2014, 2015, 2019
Czerwiec: 2008, 2014, 2015, 2017 (wtedy się nawet mówiło, że m. in. w Katowicach była ładna pogoda i bez burz, a w Krakowie również sytuacja miała się podobnie), 2019
Lipiec: 2006, 2011, 2013, 2015, 2017 (na S kraju wtedy było przez długi czas spokojniej i ładniej, co jest dość nietypową sytuacją)
Sierpień: 2006, 2009, 2013, 2015, 2016
Wrzesień: 2006, 2009, 2011, 2013, 2017 (za deszcze), 2018
Październik: 2005, 2006, 2013, 2018, 2019
Listopad: 2007, 2013, 2017 (przepraszam, ale inne nie przychodzą mi do głowy z uwagi na ten okres)
Grudzień: 2006, 2008, 2011, 2018, 2019 (problem czy grudzień będzie ciepły czy zimny jest w dużej mierze rozwiązany, bo zazwyczaj ma miejsce 1 scenariusz)
"Fałszywi" przyjaciele/"farbowane lisy" (czyli czego nie chciałbym przeżyć):
Styczeń: 2002, 2004, 2006, 2010, 2013
Luty: 2004, 2005, 2006, 2009, 2010 (2013 nie był taką tragedią, bo śniegu nie było u mnie tak dużo (nawet chyba mniej niż ogimet pokazywał), jednak panowała tutaj w miarę równowaga między deszczem a śniegiem)
Marzec: 2004, 2010, 2012, 2013
Kwiecień: 2000, 2001, 2002, 2003, 2006, 2012, 2013 (to jest ewenement na skalę światową), 2015, 2017 (tak samo za oficjalnie odnotowane śniegi- co z tego że w wielu przypadkach o pokrywie nie było mowy, to i tak jak dla mnie swego rodzaju anomalia)
Maj: 2002, 2003, 2009, 2013
Czerwiec: 2001, 2009, 2010, 2012, 2013
Lipiec: 2001, 2007, 2009, 2010, 2012, 2014, 2016
Sierpień: 2001, 2007, 2008, 2010, 2012, 2014
Wrzesień: 2001, 2007 (jednak te wrześnie kiedyś naprawdę paskudnie wyglądały, a teraz te co są deszczowe, to nawet pamiętam je z lepszej strony), 2008 (za gorący odjazd na początku, a dalej to chłody), 2010
Październik: 2002, 2003, 2007, 2009, 2010, 2012 (największy "-" stulecia za końcówkę), 2015 (poza 2010, który był ewidentnie za zimny, w każdym z nich miał miejsce jakiś opad śniegu- zazwyczaj niewielki i w niektórych przypadkach nawet nie zrobiła się z tego żadna pokrywa śnieżna, ale to jednak zdecydowanie za wczesna pora)
Listopad: 2009, 2010 (mimo wielu opadowych dni suma była cienka, no i kontrasty termiczne), 2012, 2018
Grudzień: 2001 (ewidentnie za duże ilości śniegu; 2-4 cm to spoko, ale 10-20 cm to już zdrowa przesada), 2002 (śniegu nie było dużo, ale mrozy niemałe- gdyby ode mnie zależało, to w ogóle nie chciałbym nocnych przymrozków, nawet zimą (bo tegoroczny sezon udowodnił na szczęście, że może każdego dnia temp. maks. wynosić powyżej 0 C), no ale wiem, że to są wygórowane marzenia), 2005 (że padało to spoko, tu bym dał "+", ale jednak za zimno), 2009 (o ile I połowa była jeszcze nawet w porządku i nawet 1 dnia temp. wskazały >+10 C, o tyle II to 1 wielkie nieporozumienie, zwłaszcza z wyskokiem na Święta), 2010 (tu z kolei wydarzeniem było, jak temp. wskazały powyżej 0 C), 2012 (odwrócona kolejność- poza 1 i 2 XII (bo tu jeszcze krajobrazy nie były zimowe) to od 3 do 17 XII powinno być "szaro-zielono" na ziemi, a dalej "biało", ale też bez przesady, góra 10-15 cm)Jacob - 23 Maj 2020, 21:18 To może stan na 23.05.2020 r.
Top5:
Styczeń: 2002, 2007, 2013, 2014 i 2018
Luty: 2004, 2010, 2016, 2017 i 2020
Marzec: 2002, 2004, 2010, 2017 i 2019
Kwiecień: 2004, 2006, 2014, 2016 i 2018
Maj: 2003, 2006, 2013, 2016 i 2018
Czerwiec: 2007, 2008, 2011, 2013 i 2017
Lipiec: 2004, 2008, 2009, 2013 i 2017
Sierpień: 2004, 2008, 2011, 2013 i 2017
Wrzesień: 2007, 2010, 2012, 2017 i 2019
Październik: 2001, 2004, 2006, 2008 i 2017
Listopad: 2006, 2009, 2010, 2015 i 2019
Grudzień: 2001, 2005, 2009, 2012 i 2014
Antytop5
Styczeń: 2001, 2003, 2009, 2017 i 2020
Luty: 2003, 2011, 2014, 2015 i 2018
Marzec: 2003, 2005, 2011, 2012 i 2013
Kwiecień: 2003, 2007, 2009, 2019 i 2020
Maj: 2005, 2010, 2012, 2014 i 2020 (mimo, że na jakieś poważanie zasłużył w przeciwieństwie do kwietnia, to jednak bida w porównaniu z innymi majami)
Czerwiec: 2002, 2003, 2006, 2018 i 2019
Lipiec: 2002, 2006, 2010, 2014 i 2018
Sierpień: 2002, 2003, 2015, 2018 i 2019
Wrzesień: 2001, 2002, 2003, 2005 i 2008
Październik: 2003, 2009, 2010, 2015 i 2016
Listopad: 2001, 2007, 2011, 2014 i 2016
Grudzień: 2002, 2003, 2008, 2013 i 2019
W zasadzie to prawie nic się nie zmieniło, o dziwo