Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Weekend zimy stulecia na południu Polski? Relacja - 30.11.23
jorguś - 7 Grudzień 2023, 15:02
Bartek617 napisał/a:
Czuję, że w okresie świąt będą obecne jeszcze liczne zaspy i do ok. 5 cm pokrywy śnieżnej wymieszanej z pośniegowym błotem, bez względu na to jak pogoda potoczy się po 15 grudnia... Czysto i sucho na ziemi z pewnością nie będzie, nawet jak nie będzie pojawiać się dużo opadów wszelkiej maści. Bo w dniach ok. 10-15.12 odwilż mniejsza lub większa wydaje się już raczej być zatwierdzonym scenariuszem.
Nie no bez przesady xd jakby od 15.12 było np tak jak w 2019 roku to nie zostaną nawet pośniegowe grudy, nie mówiąc już o jakiejś regularnej pokrywie xdBartek617 - 7 Grudzień 2023, 15:32 Ale na stan sprzed 4l. się raczej nie zapowiada - modele na chwilę obecną widzą raczej po 15.12 dosyć regularny mróz (może nie zawsze całodobowy, ale przynajmniej przez większą część dnia), tyle że oczywiście znacznie mniej opadów niż dotychczas (prawda jest taka że już norma w bardziej śnieżnych regionach obecnie jest osiągnięta lub przekroczona). PiotrNS - 7 Grudzień 2023, 17:34 Nieudany weekend udało się nadrobić Dzisiejszy dzień mnie oszałamia, to najpiękniejsza zima od roku, w niczym tamtej nieustępująca Całodobowy mróz, całodobowy śnieg, duża pokrywa, wszechobecna biel... kocham to. Jak najwięcej takiej zimy
LukeDiRT - 7 Grudzień 2023, 18:12 Pięknie, szkoda tylko że na Święta tak nie będzie Bartek617 - 7 Grudzień 2023, 18:21 W Święta po takim śniegu raczej zostanie na pewno jakaś pamiątka- puch nie sięga ok. 5 cm, tylko no jest go już na ogół z 3-4 razy tyle (a miejscami nawet pewnie i jeszcze więcej), a w dodatku przedłużająca się zimna pogoda ma też wpływ na przedłużenie jego żywotności. To nie jest klasyczne ochłodzenie z ostatnich sezonów, że po nim już było na ogół widoczne ocieplenie na horyzoncie, tylko przed tym tąpnięciem ponad tydzień doświadczaliśmy już niskich temp., a teraz jakaś odwilż się pojawi na 3-4 dni i na tym chyba koniec FKP - 7 Grudzień 2023, 21:27
PiotrNS napisał/a:
Całodobowy mróz, całodobowy śnieg, duża pokrywa, wszechobecna biel
FKP - 7 Grudzień 2023, 21:30 Bartek617, Nawet jakby było 5 kilometrów śniegu to i tak się stopi na Święta BN.Bartek617 - 7 Grudzień 2023, 21:38 Proces topnienia może i będzie zachodził, ale do bezwzględnego zera (stan do ok. 20.11.) nie wierzę. Jak wracałem do domu, to "20" z powrotem zdaje się być osiągnięta (na stacji Kraków-Balice spadły za dziś ok. 2 mm- drobny to śnieg i natężenia nie miał jakiegoś przerażającego [raczej męczył wora- przepraszam za określenie: nie wiadomo było, kiedy miał początek, a kiedy koniec] , ale tak czy owak akumulacja mogła jakaś zajść) , a nawet lekko przekroczona, ale do porannych pomiarów zostało prawie pół doby (a już od ok. godz. 20 nic nie pada), może moc osiadania okaże się znacząca. Jedna czy dwie wydmy u mnie na osiedlu mają koło metra, jeśli nawet nie więcej - dzieło w dużej mierze ludzkich rąk, bo wiatr choć wiał, to na ogół słaby, ewentualnie umiarkowany. Janekl - 7 Grudzień 2023, 21:56
jorguś napisał/a:
Katowice padły chyba ofiarą niezmrozonego gruntu, przez co bardzo dużo śniegu osiadło, w dodatku we wtorek wleciał mikroplusik, który trochę "odbajkował" drzewa. Mimo wszystko nadal jest ślicznie, zresztą wcsroaj trochę dosypalo, a pokrywa z muchowca i tak jest zaniżona xd
U mnie prawie zawsze śnieg zaczyna padać zaraz po deszczu na niezamrożony grunt jeszcze z kałużami i tak było też tym razem dlatego na ziemi było u mnie maksymalnie 18 cm a na bukszpanie ponad 20 cm a na dachach jeszcze więcej. Zresztą na panelach fotowoltaicznych śniegu jeszcze dzisiaj miałem dobre 20 cm chociaż już dobry tydzień śnieg nie sypał no może z małymi wyjątkami. Dodatkowo moje panele są od strony wschodniej i zachodniej dlatego tak długo śnieg trzyma. Sąsiad ma od południowej to nie ma ani trochę śniegu choć nie wiem czy nie zwalał.Bartek617 - 7 Grudzień 2023, 22:08 U mnie też chyba ma miejsce podobna sytuacja: na dachu czy na niektórych balkonach leży raczej więcej puchu niż na ogródku przed domem. Z racji tej że mieszkańcy muszą też mieć w miarę możliwości czysty asfalt i chodnik, to zwały leżą przy krawężnikach... A by pomiar pokrywy był miarodajny, to do takich sytuacji nie powinno dochodzić. By przekonać się, ile rzeczywiście u nas śniegu leży to należałoby wszędzie (myślę, że w promieniu ok. kilkudziesięciu-kilkuset m od naszego miejsca zamieszkania wystarczyłoby) w identycznych lub przynajmniej bardzo podobnych ilościach porozkładać spadły biały puch: wiadomo im więcej by się bieli zebrało, tym trudniejsze i bardziej czasochłonne byłoby to zadanie. Na aeroklubach, portach lotniczych czy obserwatoriach meteorologicznych jest zdecydowanie mniej śladów działalności czy aktywności człowieka, dlatego tam prowadzone pomiary (przez automatyczne czujniki lub obserwatorów- podobno na krakowskim posterunku, czyli na terenie lotniska Kraków-Balice działa akurat obserwator) uważane są za bardziej wiarygodne.
Podczas dzisiejszego prószenia zauważyłem też, że coś tam kapało z dachów mimo ujemnej temp.