Dziś rocznica jednego z najczarniejszych dni w powojennej historii Górnego Śląska. 28 stycznia 2006 roku o godzinie 17:15 na granicy Katowic i Chorzowa podczas wystawy gołębi pocztowych doszło do katastrofy budowlanej. W wyniku dużej akumulacji śniegu oraz wad konstrukcyjnych hali targowej, zawalił się dach budynku, w wyniku czego zginęło 65 osób. Niestety, niebagatelny wpływ na to wydarzenie miała pogoda. Jak widać w rankingu, w 2006 roku 28 stycznia należał do najmroźniejszych w historii pomiarów w Katowicach. Oprócz ran zadanych przez walącą się konstrukcję, wielkim zagrożeniem dla życia uwięzionych ofiar był mróz i groźba wychłodzenia organizmu. Styczeń 2006 miał już za sobą największy atak niskich temperatur, jednak nadal dawał od siebie wiele, o czym świadczy rekordowy dla tego dnia mróz zanotowany w Płocku. Tylko w Nowym Sączu cały ranking zdominowały dawne sztuki, z naciskiem na 1954 rok, tak bezwzględny w moim regionie.
A teraz spójrzcie na rekordy ciepła i trzecie miejsce w Nowym Sączu Tak, Zima Stulecia przyniosła u mnie trzeci najwyższy wynik dobowy dla 28 stycznia w historii - ot tak w przerwie pomiędzy 30- a 20-stopniowymi mrozami Pokrywa śnieżna stopniała z 200 do 180 cm, a dzieci idące do szkoły wyjątkowo nie zabrały ze sobą czekanów koniecznych do wspinania się na zmrożone na kamień zaspy. Wygodniej drążyło się tunele w śniegu.
Wszędzie w czołówce pojawiła się końcówka stycznia 2002, ale w Płocku nie zdołała ona pobić rekordu (w Katowicach z kolei rekord jest współdzielony). Tam najsilniejszy okazał się 28 stycznia 2016, mimo że dużo wyższą temperaturę maksymalną przyniósł w najbardziej wysuniętym na południe z badanych miast. A tam z kolei nie dostał się na podium pod względem średniej dobowej. Tak też bywa kmroz - 28 Styczeń 2024, 12:01 PiotrNS, czyli nawet Zima Stulecia miała cieple sektory i to nie tylko w Sylwestra xDBartek617 - 28 Styczeń 2024, 13:39 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-01-31&rodzaj=st&imgwid=350190560&dni=31&ord=asc https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-01-28&rodzaj=te&imgwid=350190560&dni=1&ord=desc
I do tej katastrofy doszło podobno w jednym z ładniejszych i spokojniejszych pogodowo dni (tzn. zachmurzenie było niskie, ale na niebie rozwijały się mgły lodowe).
Wiadomo stacja od Katowic jest dosyć daleko położona od miejsca katastrofy (prawie 10 km, inna część miasta, a właściwie wręcz mówić już można o terenie innego miasta), ale nie sądzę, by warunki pogodowe były w obrębie konurbacji diametralnie inne, mogło jednak więcej lub mniej śniegu leżeć. kmroz - 28 Styczeń 2024, 15:44 Mi nawet Facebook właśnie przypomniał o patolskim cieple dokładnie 8 lat temuBartek617 - 28 Styczeń 2024, 16:13 Typowe ciepło związane z cyrkulacją zachodnią- najniższe temp. padły na południowo-wschodnich krańcach, zwłaszcza w miejscach gdzie jeszcze śnieg zalegał.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2016-01-28&rodzaj=pl&imgwid=350190560&ord=ascprzemek168142 - 29 Styczeń 2024, 12:25 Zmiany klimatu w Polsce jeszcze nie są widoczne dla ludzi co się tym nie interesująkmroz - 29 Styczeń 2024, 12:32 przemek168142, dokładnie poza takimi ekstremalnymi przypadkami jak jesień 2023, w której jednak było widać jak długo były zielone liście na drzewach - do czego jednak moim zdaniem przyczyniła się nie tylko temperatura, ale też pochmurność października. Ktoś może powiedzieć o zimach, ale za moment znowu przyjdzie seria mocniejszych - naprzemienność tych serii od zawsze była cyklem naturalnym, tylko na obecny cykl się mówi że "uuu, globcio", a 100 lat temu jak była seria grudnii 1909-1916 to pewnie gadano, że to powtórne przyjście Jezusa albo jakaś apokalipsa.jorguś - 29 Styczeń 2024, 13:09 kmroz, seria patolskich zim jest dobitna i pewnie widoczna, ale zabawne jest to, że kiedystobylozimowcy to często dodatkowo deniale i zimowe ocieplenie tłumaczą tym, że chłodniejsze są inne pory roku. A że wiosną, latem i jesienią są u nas na ogół temperatury, w których różnica 2 stopni nie czyni większej różnicy na wegetacji i zjawiskach towarzyszących, to mogą sobie sami tłumaczyć, że kiedyś było cieplej cały czas poza zima xdBartek617 - 29 Styczeń 2024, 13:13 Tak samo myślę, że miesiące letnie zamiast średnich temp. dobowych na poziomie 20+, jeszcze nie jeden raz wyniosą po 16-18 C: o miesiące z wartościami bliskimi "15" lub poniżej jednak wolę mimo wszystko nie ryzykować (przynajmniej na nizinach, zwłaszcza zachodniej Polski)- one już jednak częściej występowały w chłodniejszych rocznikach, w czasach naszych Rodziców i Dziadków. jorguś - 29 Styczeń 2024, 13:18 Bartek617, no niestety seria patolskich lat też się skończy i może nawet trafia się sezony letnie chłodniejsze niż 2009 czy 2014, ale mam nadzieję że nigdy już nie zaznam koszmaru w postaci miesiąca letniego z tav poniżej 15 stopni, a najlepiej to nawet poniżej 17 xd