Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2019 rok - Mój 2019
kmroz - 23 Styczeń 2020, 19:18 Ja to w tym roku marze o tym, aby taki "czas euforii" jak druga połowa maja panował całą porę ciepłą....
To było coś wspaniałego, chwila wytchnienia od stepowienia i nadzieja (złudna, ale jednak) na to, że normalnośc utrzyma się dłużej i do tego wymarzone temperatury i liczne burze. Bardzo tęsknie za takim okresem, chociaż przyjmę każdą inną pogodę, byle tylko lało, lało i lało. I grzmiało przynajmniej okazyjnie.Jacob - 23 Styczeń 2020, 19:24
kmroz napisał/a:
Ja to w tym roku marze o tym, aby taki "czas euforii" jak druga połowa maja panował całą porę ciepłą....
To było coś wspaniałego, chwila wytchnienia od stepowienia i nadzieja (złudna, ale jednak) na to, że normalnośc utrzyma się dłużej i do tego wymarzone temperatury i liczne burze. Bardzo tęsknie za takim okresem, chociaż przyjmę każdą inną pogodę, byle tylko lało, lało i lało. I grzmiało przynajmniej okazyjnie.
W lipcu "trochę" pocierpielismy, ale z drugiej strony nie przypominam sobie tak sprawiedliwego opadowo miesiąca jak lipiec 2000 . 0 wielkich ulew, padało niemal codziennie. Ale sierpien był prawdziwą nagrodą, powiedziałbym, że wręcz książkowy miesiąc w dodatku nie zabrakło burz i wysokich sum opadu
Ogólnie cała II połowa 2000-ego to prawdziwe cudeńko, a ten lipiec był potrzebnym odcięciem od totalnego stepu z II kwartału kmroz - 23 Styczeń 2020, 19:52
Jacob napisał/a:
W sumie mogłoby tak być, tylko mogłoby już nie być takich wielkich ulew prowadzących do podtopień
No cóż, aby u mnie był taki mikroklimacik, to musi być gdzieś stacjonarny niż, nie ma bata. Ale najlepiej jakby rozłożyć sumę opadów na cały miesiąc.
Niestety inne udane maje jakie kojarze były w większości/ w całości bardzo suche, ba, ciężko mi znaleźć te takie mokre, który by wyrabiały w miarę regularnie sumę opadów... Chyba maj 1994 byłby całkiem okej na ten rok.kmroz - 23 Styczeń 2020, 19:59 Maj 1994 był u mnie bardzo wilgotny, po pięciu nadzwyczaj suchych (tak, tak, maj 1991 też u mnie bardzo suchy).
Na kolejny równie wilgotny maj trzeba było czekać do 2010 roku. A potem już z górki, bo jeszcze 2013 i 2014 się trafiły Jacob - 23 Styczeń 2020, 20:02 U mnie wówczas ostatnim mokrym majem był piękny maj 1986, kolejne 9 poniżej normy w tym właśnie maje 1991 i 1994, pierwszy mokry maj trafił się równe 10 lat później, w 1997 też był mokry. Przed 2010 w Toruniu jeszcze było kilka wilgotnych (2002, 2005, 2007 i 2009). Za to po 2010 też bez szału maje 2013 i 2017 lekko mokre i ostatni maj był dopiero naprawdę mokry
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=353180250&par=prcp&max_empty=3kmroz - 23 Styczeń 2020, 20:24 Ale maj 1994 i tak najbardziej "mokry" od 8 lat. U mnie jak patrzyłem, to przyniósł chyba dwa razy więcej opadów
Swoją drogą intryguje mnie ten trend lodowatych końcówek
Ostatni raz takie coś powtórzyło się 28-29 maja 2014, ale na sam koniec się ocieplilokmroz - 23 Styczeń 2020, 20:40
Jacob napisał/a:
Swoją drogą intryguje mnie ten trend lodowatych końcówek
Ostatni raz takie coś powtórzyło się 28-29 maja 2014, ale na sam koniec się ocieplilo
Ociepliło?
Wo und Wie?
U mnie od 28.05 do 4.06 cały czas zimno, jeden dzień był chyba nieco cieplejszy, ale i tak poniżej normy.FKP - 23 Styczeń 2020, 20:41 Mnie bardziej intryguje trend ciepłych Bożych Narodzeń, rok w rok powyżej normy