Bartek617 - 30 Marzec 2021, 21:13 Normalny, tylko niezbyt częsty (niestety).  Chociaż przynajmniej w moich stronach nie pamiętam ostatnio, by tak ewidentnie śnieżyło podczas tego miesiąca, w 2019 czy 2020 miał miejsce opad mieszany lub krupa co najwyżej.
kmroz - 30 Marzec 2021, 21:19 Albo lepiej to... Moim jednym marzeniem jest byśmy mieli wreszcie kwiecień, a nie śmiecień Nawet suchy kwiecień, jak w 2010/2015/2016 - ale jednak ewidentnie KWIECIEŃ, nie śmiecień.
Jacob - 30 Marzec 2021, 21:21 2010 i 2015 to też śmietnie xD Bartek617 - 30 Marzec 2021, 21:23 Mi najbardziej się podobają kwietnie 2004-2005, najwięcej widzę równowagi (opadowej, solarnej i termicznej).
Jacob - 30 Marzec 2021, 21:25 Te akurat szanuję, ale też zbytnio nie przepadam (z resztą jak za każdym po 1999 xD) Bartek617 - 30 Marzec 2021, 21:48
Bartek617 - 31 Marzec 2021, 16:08 Też się tak próbuję pocieszać, że jak kwiecień nas czeka chłodny i kapryśny, to do sierpnia ogólnie będzie przeważać pogoda chłodna (gorąca i upały ograniczone do minimum, a także też niemalże zerowe prawdopodobieństwo tropików nocnych), może ogólnie będzie miał jeszcze miejsce taki rok, w którym każdy miesiąc (od stycznia do grudnia włącznie) zapisze się co najwyżej w normie termicznej.
Coś tam widziałem jakieś nawiązanie między kwietniem a miesiącami letnimi: że jak kwiecień zapisze się jako ciepły/bardzo ciepły i bez epizodów zimowych, to prawdopodobieństwo wystąpienia gorącej czy upalnej aury w dalszych miesiącach jest znacznie większe.
W ogóle dla mnie te pory przejściowe są dziwne i się odbijają pewnie inaczej niż na wielu innych osobach.  Ostatni listopad czy grudzień pokazały, że było mi podczas nich cieplej niż w marcu i nawet dzisiejszy odjazdowy dzień tego uczucia nie zmienia: wolę siedzieć w bluzie. A pokój wietrzę szczerze mówiąc tylko dlatego, by w domu nie śmierdziało. Jak słońce zajdzie, to zamknę okno.
Jacob - 31 Marzec 2021, 16:32 Bartek617, szczerze to mi się wydaje, że chłodny kwiecień (zwłaszcza po i tak niezbyt ciepłym 1 kwartale) tylko zwiększy szansę na kolejne gorące (parne czy nie parne to nie istotne) lato/porę ciepłą, a przynajmniej w pewnej części. No bo taka przeciętność kiedyś niestety się skończy. Ja obstawiam gorący i dość parny kwartał maj-lipiec, szczególnie dla lipca będzie to dobre określenie, bo maj i czerwiec wg. Mnie będą burzowe i słoneczne, natomiast lipiec może być dość pochmurny i przeczuwam bicie rekordu tmin.  (tj. zrobiłby to czerwiec 2020 w lwiej części kraju, gdyby nie jego poprzednik), za to sierpień-wrzesień mogą być przeciętne, a nawet lekko chłodne i dość spokojne
FKP - 31 Marzec 2021, 16:44 
Bartek617 - 31 Marzec 2021, 17:27 To niedobrze. Bo w miesiącach, w których z natury jest najcieplej nie ma takiej potrzeby, by dodatnie anomalie hurtowo eksponować.
Patrzę na pierwsze 3 dni kwietnia modelu GFS, to myślę sobie "może będzie dobrze". Od 4 w dal robi mi się słabo..., za wszystkie winy tej zimy i marca, który bardziej był antymarcem (mogło naprawdę dużo więcej popadać...)  teraz może ucierpieć Wielkanoc... Bo co z tego że ma padać, jak temp. niekwietniowe.
|
||||||
