Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Zdjęcia zimowe - Zima za dawnych lat - archiwalne zdjęcia!
PiotrNS - 1 Styczeń 2022, 22:48 To i tak był dopiero przedsmak. W styczniu codziennie padał śnieg, drugiego tak dającego bieli miesiąca chyba nie było, chociaż w sumie w tamtych czasach co rok zdarzały się takie atrakcje. A prawdziwy mróz to był w lutym, prawdziwa zima aż do początku marca, który z kolei w swojej dalszej części przyniósł już nielimitowane ciepełko i pierwsze sielskie lato. Teraz to nawet jak w marcu jest ciepło, to i tak jest zimno przez loch i deszcz, tj. 04.03.2019.kmroz - 1 Styczeń 2022, 22:53 kmroz - 6 Styczeń 2022, 18:16 6.01.1999 XD
zgryźliwy tetryk - 6 Styczeń 2022, 18:56 Lata 50-te ul Markowska na praskich Szmulkach.
PiotrNS - 6 Styczeń 2022, 18:56 Kmroz, niestety widać po tym zdjęciu, że to już nie to Takie prawdziwie syberyjskie zimy obfitujące w tunele wykopywane w śniegu, zaczęły odchodzić do historii wraz z końcem komunizmu, kiedy niemal zawsze tak było. No, jeszcze w 1996 roku pogoda podjęła próbę, ale generalnie to zimy chyliły się już ku upadkowi. Do końca lat 90-tych niepodzielnie rządziły śnieg i mróz, ale coraz częściej należało się zadowolić po prostu 20-stopniowym chłodem zamiast -30, a nawet -40 stopniami jak za komuny...
Lata 2000. wprowadziły tak żałosne standardy, że trudno było już mówić o zimach. Dzieciaki pamiętające tylko te czasy zaczęły nazywać porządną zimą to śladowe zabielenie z 2010, 2013 czy ten chwilowy spadek temperatury do poziomu normy na początku lutego 2012 Kompromitują się i tyle.zgryźliwy tetryk - 6 Styczeń 2022, 19:09
PiotrNS napisał/a:
Takie prawdziwie syberyjskie zimy obfitujące w tunele wykopywane w śniegu, zaczęły odchodzić do historii wraz z końcem komunizmu
Potem była jeszcze mroźna (ale znacznie mniej śnieżna) zima 1986/87 czyli nie całkiem koniec komunizmu. Reszta to w porównaniu z nimi "mały Pikuś" A swoją drogą żartowano wtedy, że "przyjaciele radzieccy" szczodrze dają nam to, czego mają najwięcej PiotrNS - 6 Styczeń 2022, 19:36 Tomaszu, mój powyższy post to w 100% ironia W ogóle w tym wątku piszemy sobie w ten sposób, zresztą data powstania tematu wiele tłumaczy Wiem, że w dawnych latach było wiele naprawdę potężnych zim, ale tutaj trochę sobie żartujemy z uproszczeń, zgodnie z którymi dawniej każda zima była jak 1979, a wspolczesnienkażda jest jak 2020 zgryźliwy tetryk - 6 Styczeń 2022, 19:54 Przed zimą stulecia były zimy łagodniejsze, a także ostrzejsze, ale tak śnieżnych nie było, co najwyżej mroźniejsze. Pamiętam z lat szkolnych "przymusowe ferie" z okazji trzydziestostopniowych mrozów. Lecz podobno najostrzejsze zimy w Polsce były w połowie lat 40-tych. Wyzwalające w dniu 17 stycznia 1945 roku Warszawę wojska polskie i radzieckie przeszły Wisłę po lodzie. Wówczas powłoka lodowa wytrzymała nawet przejazd czołgów T-34 i ciężarówek ciągnących działa.. Niedługo potem, w latach 1946/47 była szczególnie mroźna i śnieżna zima.. Wtedy spływająca kra niszczyła nowo odbudowane po wojnie mosty na Wiśle.
kmroz - 6 Styczeń 2022, 21:52 Potężna zima w styczniu 1994
zgryźliwy tetryk - 6 Styczeń 2022, 22:17 Z Twojego punktu widzenia (pamięć lat minionych wynikająca z wieku, a byłeś wtedy, czyli w roku 1994, maluszkiem) to może potężna zima. Z mojego "taka sobie". Szkoda, że wtedy nie było w powszechnym użyciu aparatów cyfrowych, tylko kliszowe. Dlatego nie robiło się tyle fotek co obecnie. Wymagało to wywoływania przeważnie u fotografa. Nie mam zimowych zdjęć z 1994 roku. Najstarsze zdjęcia w moim komputerze (nie licząc skanów, te są nawet ze zdjęć przedwojennych) pochodzą z 2005 roku. Tamtą zimę pamiętam jako zimę najzwyklejszą w świecie, ani łagodną, ani zbyt ostrą. Zresztą już na pierwszy rzut oka widać to na Twojej fotce.