Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Prognozy pogody - Co z tą wiosną
FKP - 20 Marzec 2022, 20:39 Piękna jesień 12 grudnia 2021. Będę Cię teraz Twoją bronią zwalczać, bo do tej Twojej makówki niewiele dociera.
kmroz - 20 Marzec 2022, 20:47 Ta broń jest zwodna, bo łatwo tutaj dokonać cherry pickingzgryźliwy tetryk - 20 Marzec 2022, 20:50 W d pie byłeś i gó no wiesz. Jeszcze raz takie coś i wlatuje ostrzeżenie Astronomiczne pory roku nie mają nic wspólnego ze stanem pogody, tylko z położeniem Słońca w ekliptyce oraz z takimi zjawiskami jak równonoce i górowania słoneczne. Więc broń, którą stosujesz działa jedynie w stosunku do "meteorologicznej" rachuby pór roku, ale nie w stosunku do rachuby astronomicznej. Nic nie jest w stanie zmienić terminów zjawisk na których ta rachuba się opiera. A więc "kulą w płot", moj drug, alias my friend FKP - 20 Marzec 2022, 20:53 Ależ właśnie dlatego, że Słońce świeci odpowiednio mocno i długo 15 marca 2019 u kmroza były takie widoki
Z kolei w grudniu świeci za słabo i nie ma już śladu po żadnej jesieni.zgryźliwy tetryk - 20 Marzec 2022, 21:13
FKP napisał/a:
Ależ właśnie dlatego, że Słońce świeci odpowiednio mocno i długo 15 marca 2019 u kmroza były takie widoki
A u mnie dzisiaj były takie: http://www.lukedirt.com.p...p=110418#110418
Ale noc jednak była dłuższa od dnia. Do równonocy, czyli do wiosny zostało jeszcze kilka dni. Zaś w grudniu najkrótszy dzień czyli początek zimy następuje dopiero przed świętami. Powtarzam, rachuba astronomiczna jest rachubą ścisłą, i niezależną od stanów pogody. Wyznaczanie ścisłej daty meteorologicznej pozbawione jest sensu z braku podstaw faktograficznych, dobre co najwyżej dla statystyków, ale to robota jak w dziale planowania firm państwowych w PRL-u. Analiza i "ad acta", bez praktycznego znaczenia.
P.S. !5 marca proporcje dnia i nocy są mniej więcej takie jak w końcu września, w marcu kilka dni przed równonocą, we wrześniu kilka dni po równonocy..FKP - 20 Marzec 2022, 21:28 Jak to jest pozbawiona postaw, skoro co roku okres 1 czerwca-31 sierpnia jest najcieplejszy. Właśnie z puntu widzenia przyrodniczo-pogodowego podział meteorologiczny jest najlepszy, a astronomiczny najgorszy.zgryźliwy tetryk - 21 Marzec 2022, 20:02 Dzisiaj na ulicach miasta pełno było młodzieży szkolnej. Tak obchodzili oni DZIEŃ WAGAROWICZA corocznie przypadający w pierwszy dzień wiosny kalendarzowej Czy kto widział, aby dzień wagarowicza obchodzony był 1 marca
FKP napisał/a:
Jak to jest pozbawiona postaw, skoro co roku okres 1 czerwca-31 sierpnia jest najcieplejszy.
Bywa najcieplejszy, ale niekoniecznie ciepły. A rok 1980 Zresztą w rachubie astronomicznej temperatura powietrza nie ma żadnego znaczenia. Bez znaczenia są też inne zjawiska meteorologiczne. Ważne są tylko 4 doroczne zjawiska przyrodnicze:
1.Przesilenie zimowe, początek zimy, Słońce wchodzi w znak Koziorożca.
2. Równonoc wiosenna, początek wiosny, Słońce wchodzi w znak Barana.
3.Przesilenie letnie, początek lata, Słońce wchodzi w znak Raka.
4.Równonoc jesienna, początek jesieni, Słońce wchodzi w znak Wagi.
Terminy zmian pogodowych (ocieplenia i ochłodzenia) są tak kapryśne, że właściwie niemożliwe jest wyznaczenie na ich podstawie ścisłych i dokładnych terminów pór roku. Daty "meteorologiczne" są tylko datami umownymi, pozbawionymi oparcia w rzeczywistości, tak jak data Święta Zmarłych lub Walentynek.. Nie chodzi o okresy cieple lub zimne, ale o ścisłe wyznaczenie dat początków i końców pór roku, na podstawie powtarzających się niezmiennie co rok zjawisk przyrodniczych. Rachuba kalendarzowa, także jest rachubą umowną, ale chodzi w niej o wyznaczenie stałych terminów w kalendarzu najbliższych rachubie astronomicznej. Rok słoneczny nie zamyka się ilością dób dającą się określić liczbami całkowitymi i dlatego data początków astronomicznych pór roku podlega niewielkim fluktuacjom. No i dochodzi kwestia "lat przestępnych".
Wiosna zaczyna się 20 marca (rzadziej 21 marca) (równonoc wiosenna).
Lato zaczyna się 21 czerwca (rzadziej 20 czerwca) (przesilenie letnie).
Jesień zaczyna się 22 lub 23 września (równonoc jesienna).
Zima zaczyna się 21 lub 22 grudnia (przesilenie zimowe).
A w rachubie kalendarzowej (uproszczonej):
Pory roku kalendarzowe są stałe i przypadają w te same dni:
21 marca: pierwszy dzień wiosny;
22 czerwca: pierwszy dzień lata;
23 września: pierwszy dzień jesieni;
22 grudnia: pierwszy dzień zimy.
P.S Dla "świętej zgody" Tak czy inaczej mamy już wiosnę. Zarówno meteorologiczną, jak i astronomiczną, a od dziś także kalendarzową Dalszy ciąg sporu w czerwcu FKP - 21 Marzec 2022, 21:44 zgryźliwy tetryk, Co roku jest najcieplejszy, to jest pewne jak śmierć, że okres 1 czerwca-31 sierpnia będzie najcieplejszy w roku A pory meteorologiczne mają stałe daty do luja...zgryźliwy tetryk - 21 Marzec 2022, 21:51
FKP napisał/a:
zgryźliwy tetryk, Co roku jest najcieplejszy, to jest pewne jak śmierć, że okres 1 czerwca-31 sierpnia będzie najcieplejszy w roku A pory meteorologiczne mają stałe daty do luja...
Primo: Co ma piernik do wiatraka, czyli wahania temperatury do położenia Słońca w ekliptyce. Jeśli już, to te wahania są POCHODNĄ maksymalnych wysokości pozornej wędrówki Słońca po niebie, oraz długości dnia i nocy. W żadnym razie nie odwrotnie
Secundo: Pory "meteorologiczne" mają te "daty" "wyssane z brudnego palucha". Jaka to zmiana następuje rokrocznie akurat 1 marca. Bo 20 marca następuje zrównanie dnia z nocą. I to jest niepodważalny fakt przyrodniczy. A 1 marca FKP - 21 Marzec 2022, 21:55 No i co z tego, że 20 marca następuje równonoc, skoro przyroda wraz z pogodą reagują na to wcześniej, dlatego wiosna obejmuje miesiące marzec, kwiecień i maj.