To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Zmiany klimatyczne w Polsce - Kiedyśtobyłozimowcy

jorguś - 8 Grudzień 2023, 15:31

W ostatnich latach przez całą zimę- i meteorologiczna i kalendarzowa, mamy do czynienia z dominacją takiego przedzimia/przedwiośnia wg tej definicji, która opisuje je jako pory roku z temperaturami średnimi na poziomie 0-5 st. Ja ten czas wolę nazywać kiblem, bo jest to najbardziej bezużyteczny i nieprzyjemny okres pogodowy, bez szans ani na realne zabielenie, ani na realna wegetację- wszystko co się wtedy dzieje jest takie pseudo i smutne xd
zgryźliwy tetryk - 8 Grudzień 2023, 15:52

Jednak w tym roku od końcówki listopada do dziś, z niewielkim przerwami jest biało.
zgryźliwy tetryk - 14 Grudzień 2023, 21:02

Kiedyś w Polsce organizowane były zawody bojerowe na zamarzniętych jeziorach. Na Mazurach nawet klasy mistrzowskiej. Obecnie panują coraz gorsze warunki do uprawiania tego sportu w Polsce. Zawodnicy polscy należący do światowej czołówki przeważnie trenują za granicą, tam gdzie zimy są ostrzejsze, na przykład w Finlandii lub w Szwecji. https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBeglarstwo_lodowe#%C5%BBeglarstwo_lodowe_w_Polsce
https://www.rmf24.pl/spor...593#crp_state=1
O ile w niektórych latach pierwszego dziesięciolecia XXI wieku warunki pogodowe pozwalały na uprawianie tego sportu także w Europie środkowej, obecnie jest o to znacznie trudniej.
P.S. W XIII wieku miała miejsce bitwa na zamarzniętym jeziorze Pejpus w której brała udział ciężkozbrojna jazda krzyżacka. https://historykon.pl/5-kwietnia-1242-roku-obyla-sie-bitwa-na-jeziorze-pejpus-zwana-takze-bitwa-na-jeziorze-czudzkim/

zgryźliwy tetryk - 25 Grudzień 2023, 23:03

I jeszcze coś dla przypomnienia tym, którzy z urodzili się zbyt późno, aby odczuć to "na własnej skórze" :mroz: :snieg:
https://www.msn.com/pl-pl...db02c7abf&ei=35
Cytat:
Zima stulecia w PRL-u? Aura była surowa, śnieg zasypywał samochody, mróz doskwierał, ale dzieci się cieszyły. Zobaczcie wyjątkowe zdjęcia

https://dziennikzachodni.pl/zima-stulecia-w-prlu-aura-byla-surowa-snieg-zasypywal-samochody-mroz-doskwieral-ale-dzieci-sie-cieszyly-zobaczcie-wyjatkowe/ga/c1-18121707/zd/72247571

kmroz - 26 Grudzień 2023, 13:53

zgryźliwy tetryk, ale w końcówce listopada 2010 było solidniej, więc jak najbardziej odczułem to na własnej skórze :)
zgryźliwy tetryk - 26 Grudzień 2023, 16:53

kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk, ale w końcówce listopada 2010 było solidniej, więc jak najbardziej odczułem to na własnej skórze :)

Śmiem wątpić czy solidniej :lol: Nie pamiętam, aby wtedy dramatycznie był sparaliżowany nasz kraj. Ci co nie przeżyli "tamtych" zim, w ogóle nie wiedzą jaka może być zima i nieco grubszą pokrywę śniegu, oraz mróz poniżej -10 stopni uważają za "kataklizm". ;-) Owszem, za "minikataklizm" uważam odwilż z końca stycznia 2011 roku kiedy nasze działki znalazły się pod wodą pośniegową.

Ale w ogóle drogi tamtej zimy caly czas były przejezdne. W każdym razie w moich okolicach.

kmroz - 26 Grudzień 2023, 19:16

zgryźliwy tetryk, w końcówce listopada 2010 było dokładnie to samo co na początku stycznia 1979, wracałem wtedy z moimi dziadkami autem 3h do domu (normalnie 10 minut się jechało) i mówili to samo, a oni chyba to przeżyli (skoro rzetelne dane uważasz za fejk, to może to Cię przekona...)
FKP - 26 Grudzień 2023, 19:31

zgryźliwy tetryk, Te zdjęcia to chyba z połowy stycznia 2011. A -10 st. jest niską temp. nawet w najzimniejszej części roku, a pod koniec listopada to ogromna anomalia.
zgryźliwy tetryk - 26 Grudzień 2023, 20:12

W Polsce zdarzały się mrozy ponad 30-to stopniowe i dwumetrowe zaspy. Młodzi tego nie mogą pamiętać, bo albo srali w pieluchy, albo jeszcze nawet nie byli zaplanowani. Zdjęcie z działki jest z 21 stycznia 2011 roku. Te z linku z różnych zim w czasie PRL-u. Zwróć uwagę na auta na ulicach, na ich "blachy", na budynki etc. -10 stopni uważane było za normalną temperaturę zimową. "Siarczyste" mrozy zaczynały się dopiero od -20 stopni.
kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk, w końcówce listopada 2010 było dokładnie to samo co na początku stycznia 1979, wracałem wtedy z moimi dziadkami autem 3h do domu (normalnie 10 minut się jechało) i mówili to samo, a oni chyba to przeżyli (skoro rzetelne dane uważasz za fejk, to może to Cię przekona...)

Ja w tym samym mniej więcej czasie bez problemów jechałem w okolice Janowa Podlaskiego i pobliskiego Konstantynowa. Małym autem (seicento) na całorocznych oponach. Na działkę (dokarmiać bytujące tam koty) tez jechało się nieźle. Na terenie działek, pokrywa śnieżna (poza miejscami gdzie nawiało) sięgała zaledwie na wysokość 13 calowych opon do felgi. Na dobrych gumach (wielosezonowe z homologacją zimową) wjeżdżało się bez problemów. Problemy były dopiero w styczniu 2011 roku gdy nastąpiły roztopy.

jorguś - 27 Grudzień 2023, 12:07

Owszem, zimy kiedyś były zimniejsze i bardziej śnieżne w uśrednieniu oczywiście też- choć bardziej przez wzgląd na to, że częściej po prostu było mroźno i śnieg się tak nie topił. Niemniej dużo też robi fakt, że tabor pługów, solarek, piaskarek itp był mniejszy, przez co przy większych opadach był paraliż nieporównywalny do tego co jest teraz. Już pomijając nawet aspekt, że Polska to nie jedna wieś, co było widać w tym roku choćby na początku grudnia- u mnie był istny paraliż na drogach (całe szczęście przypadł na weekend) a w innych częściach kraju ledwo popruszyło. No i trzecia sprawa, że ludzki mózg pewne rzeczy wyostrza, zwłaszcza gdy narasta wokół nich legenda, a inne odrzuca lub bagatelizuje. Na to wszytko wchodzi mnóstwo czynników i o tym też należy pamiętać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group