zgryźliwy tetryk - 27 Grudzień 2023, 15:57 Oczywiście pisząc o ostrych zimach wcale nie twierdzę, że każda z nich była taka. Zdarzały się i iście syberyjskie, ale i "angielskie", bardziej deszczowe niż śnieżne. Tym bardziej od pewnego czasu "prawdziwej" zimy z mrozami -20 lub -30 stopni i z paraliżującymi komunikację zaspami nie było. Wprawdzie w styczniu 2014 roku pani "ministra" Bieńkowska przepraszała pasażerów PKP za liczne opóźnienia pociągów słowami: "SORRY, TAKI MAMY KLIMAT", ale wtedy wchodziły w grę awarie sieci trakcyjnej spowodowane obciążeniem tej sieci lodem powstałym wskutek opadów marzącego deszczu. Pociągi ciągnięte przez parowozy, a nawet "diesle" wtedy takich problemów by nie miały.
Czyli nie taka znow "siarczysta" zima 
zgryźliwy tetryk - 30 Grudzień 2023, 18:10 To warto przeczytać: https://www.msn.com/pl-pl...791858255f&ei=5 A to obejrzeć: https://i.pl/tak-wygladala-zima-stulecia-na-pomorzu-zamarzajacy-baltyk-oblodzone-miasta-kiedys-to-byly-zimy-zobacz-archiwalne-zdjecia/gh/c7-16039781 Bartek617 - 3 Styczeń 2024, 13:52 W ostatnim sezonie i tegorocznym wydarzył się swego rodzaju cud, bo mimo większych ilości śniegu oraz niskich temp. powietrza (a jak temp. powietrza były niskie, to gruntu mogły być raczej tylko niższe, ewentualnie podobne, ale tak się dzieje głównie przy pochmurnej pogodzie)  odpowiednio w środku grudnia a w tym sezonie na początku miesiąca, rzeka Wisła była w regularnym ruchu, nie była skuta lodem.
zgryźliwy tetryk - 7 Styczeń 2024, 18:30 Jeszcze raz dla przypomnienia: https://i.pl/zimy-stulecia-w-prlu-zasypane-drogi-i-pojazdy-taka-byla-rzeczywistosc-dzisiaj-przeraza-nas-kilkanascie-cm-sniegu/ar/c1-18081389 Galeria zdjęć: https://i.pl/zimy-stulecia-w-prlu-zasypane-drogi-i-pojazdy-taka-byla-rzeczywistosc-dzisiaj-przeraza-nas-kilkanascie-cm-sniegu/gh/c1-18081389 Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 18:34 W środowisku łowców śnieżyc widocznie raczej panują odmienne nastroje- nawet jakby największe wieżowce były pokryte z wszystkich stron grubymi zwałami śniegu, odczuwaliby wyraźny niedosyt...  Dzisiejsze z ich punktu widzenia 10 cm wygląda np. jak 5 w przeszłości...
kmroz - 7 Styczeń 2024, 19:09 Ale głupoty w tym artykule. Zwłaszcza na południu Polski - gdzie w Nowy Rok 1.01.1979 nie było ani grama śniegu zgryźliwy tetryk - 7 Styczeń 2024, 19:24
A te foty  (foto shopu wtedy jeszcze nie było), a moje osobiste wspomnienia Co Ty dzieciaku o tych czasach możesz wiedzieć Do Twego przyjścia na świat trzeba wtedy było poczekać jakieś 19 LAT  Tak zaprzeczać oczywistym i udokumentowanym faktom Nie wiem jak to nazwać, bo właściwe na to określenie byłoby dla Ciebie mega-obraźliwe 
Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 19:32 Ani grama to wątpię, biorąc pod uwagę co ówcześni prywatni obserwatorzy (którzy "lubili przesadzać") mogli widzieć, a zwłaszcza obszary położone w zastoiskach czy nieckach albo na wielkich szczytach górskich. Południe Polski to jest w ogóle ostatni obszar, który może definitywnie całkowicie żegnać się z wcześniej spadłym śniegiem.
Jedna miejscówka typowo południowa odnotowała w poranek Nowego Roku 1979 np. 67 cm.
Ale niewątpliwie można bezpiecznie założyć, że ta legendarna strefa większych opadów śniegu najpóźniej dotarła wówczas na południe Polski, przynajmniej jak sugerują dane dotyczące zmiany w krajobrazach i wspomnienia innych osób z tamtego czasu: typu "w Gdańsku lało, ale kilka-kilkanaście godzin później deszcz występował w centrum kraju, a tam z kolei sypało".
zgryźliwy tetryk - 7 Styczeń 2024, 20:09 Kto chce posmakować w tym roku prawdziwej, ekstremalnej zimy ten nich wybierze się do Moskwy. https://www.salon24.pl/ne...w-stolicy-rosji Tym, co trzęsą się ze strachu przed Putinem polecam wycieczkę do Finlandii https://wiadomosci.wp.pl/pierwszy-raz-od-lat-lod-na-baltyku-gruby-nawet-na-metr-6982066720000544a
ewentualnie do Norwegii lub nawet Szwecji. https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-rekordowe-mrozy-na-polnocy-kontynentu-pociagi-nie-kursuja,nId,7244693 U nas to tylko "mały Pikuś". Chyba, że nadejdzie mega-ochłodzenie i super-śnieżyce. Ale lepiej nie  
Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 20:46 Niektórzy z oficjalnej pokrywy w okolicy zrobią 2 razy większą, co ma podświadomie działać na innych, że ich dotknęła superśnieżyca...  Najpiękniejsze jest to, że opad w okolicach 0 C (tzn. gdzieś mogło być na plusie by niedaleko indziej było na minusie) długo nie trwał, a opady na ogół do ogromnych należeć nie powinny...
Nie wiem co prawda czy stacja synop. w Krakowie "nie radzi sobie" z pomiarem ilości opadów, ale za rano oficjalnie leżało 5 cm (podobnie jak u mnie, no u mnie może byłoby nieco więcej, ale nie 2x na pewno), a potem opad do wieczora wyniósł... 0.3 mm. Wiadomo na radarze też rdzenie się niezbyt typowo układały (u mnie nietypowo większa odbiciowość przez większość czasu- na ogół słaby opad trwał, ale regularny, momentami jeszcze dmuchało, i to wyglądało, jakby z dachu śnieg wywiało), ale właśnie... wiele osób zdążyło się już potężnie spalić na samych danych radarowych.
Nie do pomyślenia: 5 lat temu obawiałem się, że ten posterunek (Kraków-Balice, lotnisko im. Jana Pawła II) wypluje bardziej imponującą pokrywę, teraz obawiam się, że moje miejsce zamieszkania to zrobi...
|
||||||||||
