Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - 38 dni pięknego snu (12.01-18.02.2021)
Bartek617 - 17 Październik 2021, 13:40 Hmm, wydaje mi się, że 6-8 C inaczej się odczuwa w wieczory wakacyjne (zwłaszcza jak w ciągu dnia przy ładnej pogodzie temp. spokojnie przekracza granicę +20 C i od wschodu słońca szybko robi się ciepło), a inaczej w obecne wieczory, kiedy w zasadzie na odczuwalne względne ciepło możemy jedynie jeszcze liczyć w godzinach popołudniowych (a czasami nawet i nie wtedy), bo powietrze wolniej się nagrzewa. Poza tym od tego są noce, by robiło się w nie chłodniej (chyba, że podczas nich ma padać). kmroz - 30 Październik 2021, 08:43 Znowu zatęskniłem za tą pseudozimąBartek617 - 30 Październik 2021, 12:21 Ja też, ale w zasadzie tylko dlatego, bo zmieściła się prawie idealnie w terminie. Niestety ten okres minął i tak z dziurami w postaci początku 3 dek. stycznia i początku 1 dek. lutego- je przede wszystkim trzeba na przyszłość załatać. kmroz - 30 Październik 2021, 13:56 No ja niestety mam zupelnie inne zdanie, nie mam nic przeciwko takim krótkim przerwom w prawdziwie zimowej aurze, bardziej mnie bolą długie okresy 30-latkowania - ich bym zakazał. W granicy rozsądku było to w styczniu i lutym 2011 (7-18.01.2011, 4-13.02.2011)FKP - 30 Październik 2021, 22:45
kmroz napisał/a:
Znowu zatęskniłem za tą pseudozimą
Za dwa miesiące zatęsknisz dużo bardziej jorguś - 30 Październik 2021, 22:49 To była całkiem spoko pici-polo zimka, nawet miałem białe święta xd FKP - 30 Październik 2021, 23:59 jorguś, Długa, śnieżna i ostra, mocno mnie wymęczyła i lawenda mi się udusiła pod tym białym badziewiem Bartek617 - 31 Październik 2021, 00:54
kmroz napisał/a:
No ja niestety mam zupelnie inne zdanie, nie mam nic przeciwko takim krótkim przerwom w prawdziwie zimowej aurze, bardziej mnie bolą długie okresy 30-latkowania - ich bym zakazał.
Bezpośrednio u mnie na szczęście biała magia chociaż w małej części przetrwała (mimo wysokich temp. w ciągu dnia), ale widziałem jak niektórzy ubolewali, że wszystko całkowicie do zera stopniało... Ja jestem za tym, by był jak najdłuższy ciąg pokrywy w sezonie zimowym- nie musi być duża, może to być (zarówno przejściowo jak i stale) zaledwie 1-2 cm pudru, ważne żeby była zachowana ciągłość. W takiej sytuacji nie miałbym nic przeciwko by okres trwający od ok. 23.12. do ok. 15.02. minął cały mroźnie bez przerw (większe opady występowałyby jedynie w cieplejsze dni, m. in. na początku, czyli 22-23.12.: front deszczowo-śnieżny, który później owocowałby kilkucentymetrową pokrywą na poranek Wigilijny, która by do ok. połowy lutego spokojnie sobie istniała), a 16.02. już wróciłyby dodatnie temp. w ciągu dnia, z mocniejszym deszczem, który przyspieszyłby roztopy (tak na serio, nie byłaby to "przerwa"), przed końcem 2 dek. (po 2-3 dniach) biała magia by całkiem zniknęła. Ja sam nie lubię większych ociepleń i ogólnie zmian w temp. w mocniejszym okresie zimowym (tak jak w tym "pięknym śnie"), bo ciśnienie się zmienia i można się niezłych zawrotów głowy nabawić. Przed okresem (ok. 10.11.-23.12.) i po okresie (15.02.-ok. 22.03.) 23.12-15.02. p.r. akceptuję epizody mroźne lub śniegowe, ale nie dłuższe niż kilka dni. kmroz - 1 Listopad 2021, 14:08 Jak bym roku temu wiedział, że na tę pseudozimę będę musiał czekać jeszcze 2.5 miesiąca, to bym się dobrowolnie wpakował w szpony jaszczurki z komodo.FKP - 1 Listopad 2021, 20:08 kmroz, Poczekasz, oj poczekasz sobie.