To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Zmiany klimatyczne w Polsce - Kiedyśtobyłozimowcy

kmroz - 7 Styczeń 2024, 23:21

zgryźliwy tetryk, tych inwektyw to nawet szkoda komentować :lol: Nikt nie neguje, że spadło wtedy dużo śniegu, ale wiele danych jest wyolbrzymionych. Faktem jest, że na południu kraju nie było wtedy śladu śniegu, lał deszcz i było +10 stopni. A pokrywa rzędu 70cm się faktycznie tamtej zimy w Warszawie pojawiła, co jest rekordem dla tego miasta, ale dopiero w połowie lutego, co było wynikiem wielu tygodni mrozu i akumulacji. Także tak jak mówię, była to ostra zima, ale nawet nie w 1/10 taka jak przedstawiasz ją Ty, czy wiele innych osób.

Zdjęcia zasp? Już pokazywałem, że jakby się postarało, to w trakcie ostatnich zim również dałoby się takie zrobić. Styczeń i luty 2021 w wielu regionach wschodniej Polski, także w okolicy Twojego obecnego miasta przynosiły takie zaspy, mimo, że realna pokrywa wynosiła nie więcej jak 30cm. W lutym 2014 przy pokrywie rzędu 15-20cm, z powodu wiatru przy silnym mrozie w województwie lubelskim również były nawiane na drogach metrowe zaspy i odcięte wsie od świata. Więc tak jak mówię, zdjęcia te nie stanowią niczego niezwykłego i nieosiągalnego w ciągu ostatnich kilku lat.

Patrząc po tym jak silny mróz i silne wiatry wiały wtedy na przełomie 1978 i 1979 to ani trochę się nie dziwię, że miejscami się porobiły takie zaspy. A tak jak pisałem już z miesiąc temu, z uwagi na nieudolność systemu i organizacji, były one usuwane znacznie wolniej, niż ma miejsce to w dzisiejszych czasach. Dzisiaj takie rzeczy dzieją się głównie na wsiach, a nie w dużych miastach. Ale dzieją się dalej, wystarczy się rozejrzeć i pogadać z realnymi ludźmi, a nie tylko czytać głupoty w mediach.

Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 23:27

kmroz napisał/a:
Faktem jest, że na południu kraju nie było wtedy śladu śniegu


Jak obszary wysokopodgórskie czy górskie nie stanowią południa, to tak może było. ;-) Ale akurat z całego woj. małopolskiego śniegu nie da się łatwo wymazać- to jest ostatnie województwo, w którym całkowicie biel znika. ;-)

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1979-01-01&rodzaj=pl&imgwid=352200375&ord=asc

Temp. pod +10 C może gdzieś wystąpiły w Sylwestra na krańcach południowych, ale oczywiście w niżej położonych miejscach... ;-) Na Nowy Rok już do Bielska-Białej czy Nowego Sącza np. zdążył wkroczyć solidny mróz. ;-)

kmroz - 7 Styczeń 2024, 23:43

Bartek617, no na szczytach górskich był wtedy śnieg, ale doskonale wiesz, że nie o to chodzi w tej rozmowie :p
Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 23:45

To też jest przecież część regionu, w którym mieszkam. ;-) Mieszkałbym w takiej Wielkopolsce, to przynajmniej miałbym dosyć jasną i wyrównaną sytuację. ;-)
kmroz - 7 Styczeń 2024, 23:47

Bartek617, to dla uściślenia chodzi mi o południe położone poniżej 1000mpnm, zadowolony? :) Tak czy siak w sporej części południowej Polski było wtedy bardzo ciepło i nie było mowy o żadnym śniegu, tylko lał deszcz.
Bartek617 - 7 Styczeń 2024, 23:52

Jak zwykle przed nadejściem ochłodzeń z północy, temp. w południowej połowie Polski bywają przejściowo wyższe. ;-) Nauczyłem się jednak że do ok. +10 C zwłaszcza w zimie należy podchodzić ostrożnie- w ostatnie Święta termometry wskazywały swoje :-( :cry: , a niemiłosiernie waliło wiatrem i temp. wynosiła odczuwalnie spokojnie jakieś 10 C mniej. ;-)
kmroz - 7 Styczeń 2024, 23:55

Bartek617, na blogu kucharki bardzo ładnie spiotrowali to Twoje pocieszanie się "odczuwalnie niższą temperaturą". Dodam, że zupełnie nie rozumiem takiego podejścia, że cieszyć się, że jest odczuwalnie zimniej. Anomalia i Globcio i tak są nabijane, a do tego marzniesz. Super....
Bartek617 - 8 Styczeń 2024, 00:00

Tak, bo przynajmniej jest w tym zachowany jakiś marny pozór zimy, mimo że tej właściwej (czyli wizualnej, tej najważniejszej dla wzrokowców), oczywiście brak. ;-) Słaby wiatr, a nawet jego zanik będzie mógł sobie być obecny przy solidnych mrozach (czy niższych temp. zarówno w tej jak i innych porach roku), natomiast przy anomalnych wzrostach temp. (w obecnej porze roku lub innych) jego obecność to nic innego jak zwykła formalność. :-( :cry:
kmroz - 8 Styczeń 2024, 00:02

Bartek617, odczucie zimy jest możliwy tylko wtedy gdy panuje pokrywa śnieżna (minimum puder) i jest skuta ziemia (czyli mróz całodobowy, bądź niemal całodobowy, przez dłuższy czas). Cała reszta to tylko zaklinanie rzeczywistości.
Bartek617 - 8 Styczeń 2024, 00:05

Jejku, i jak tu wytłumaczyć: jak masz niespełna +10 C i wiatr wiejący z prędkością ponad 50 km/h, to raczej trudno jest by komuś się chciało chodzić ubranym jak w porze ciepłej... ;-) :-( Niektórym przy wyższych temp. i słabszym ruchu powietrza potrafi być zimno. ;-) :-(

Ja byłem przynajmniej niezmiennie grubo ubrany, mając zarówno bardziej odwilżowe jak i bardziej zimowe warunki. ;-)

Oczywiście obecność śniegu lub jego brak jest kluczową sprawą w obecnym okresie, ale przecież chłodno może być komuś na upartego zawsze (z ciepłem tak samo). ;-) Ja po ustaniu fali bezśnieżnych zim (z kulminacją w sezonie 2019/2020) i śmierci wielu bliskich mi osób zacząłem się zdecydowanie bardziej ubierać "na cebulkę"... :-(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group