Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Wróżby na następne miesiące i lata
kmroz - 11 Marzec 2024, 21:56 A o tym, że 31.12 wg Ciebie i 90% meteointernetu miało nie być żadnej zimy też już nie wspominasz. Widać już zbyt dużo czasu minęło od 2021 roku i znowu się rozhulałeś, ale to że doczekasz brutalnej lekcji pokory to jest pewne kmroz - 11 Marzec 2024, 21:58 Aż pamiętam ten ironiczny artykuł Shekena z końcówki grudnia o totalnym braku zimy xdFKP - 11 Marzec 2024, 22:01 kmroz, Za to Ty się dobrze nauczyleś, może po 40 z rzędu zimach powyżej normy przestaniesz tak dziarsko pisać te głupoty o trendach, przesłankach, bo tak było i tak dalej xdkmroz - 11 Marzec 2024, 22:04 FKP, owszem nauczyłem się, okres od kwietnia 2020 do lipca 2023 nie istniał, jest cały czas bordowy maraton od kwietnia 2018, a jak modele zapowiadają patolskie +10 stopni, to wcale się to nie zamienia w genuana z silnymi śnieżycami. Masz w 100% rację i kończę już dyskusje. Globcio nas zniszczy i już nigdy nie będzie ujemnych anomalii poza kwietniem i majem, ale one się nie liczą do rocznej statystyki, a wręcz liczą ujemnie - im zimniej w kwietniu, tym oznacza to wyższą anomalie roczną.PiotrNS - 11 Marzec 2024, 22:11 FKP, ale Ty też jesteś bardzo pewny siebie i nie dopuszczasz myśli o tym, że i Ciebie może spotkać lekcja pokory. Obawy i liczenie się z ociepleniem klimatu to jedno, a wyjątki, z jakimi się czasem spotykamy, a także dotykają inne części Europy (jak ta nieszczęsna zima w Skandynawii czy lato 2015 tamże), to drugie. Patrz, dostałeś tak ciepłą, bordową zimę, a i tak miałeś wiele powodów do rzygania Latem też możesz dostać wysokie anomalie, które nie sprawiają, że niechciane zimne noce przestają Ci grozić. Dlatego też nie powinieneś pokładać w Globciu tak dużych nadziei, jakich nie uniesie kmroz - 11 Marzec 2024, 22:17 PiotrNS, no to już jest osobna dyskusja, że ostatnia niemal rekordowo ciepła zima dała i tak FKP tyle dni do rzygania. Ale nawet gadając o termice, to nie można kuźwa zakładać, że coś trwa określony okres czasu i oznacza to, że będzie to już wiecznie. To jest serio poziom Erta, Luke Summersa i Veldrina z TP sprzed 6 lat. A ja się czuje równie bezsilnie jak wtedy...FKP - 11 Marzec 2024, 22:19 PiotrNS, Sam pisałeś, że już zim nigdy nie będzie, kiedy ja bym czegoś takiego nie napisał i zakładam konsekwentnie pojawienie się konkretnych zim w nieokreślonej przyszłości, także w NS. Albo te mityczne Boże Narodzenia FKP - 11 Marzec 2024, 22:21 kmroz, Ale skoro zima z taką ilością zimy prawie bije rekord, to następna może mieć mniej zimy i zarazem mniej bordu, a i tak podejść pod rekord. Co to Tobie daje, bo raz się jarasz tym, że coś jest w statystyce np. rok 2021 w tłumie bordowych, a raz tym, że mimo bordowej statystyki miałeś sporo śniegu w zimie xddBartek617 - 11 Marzec 2024, 22:24
kmroz napisał/a:
Jeszcze dodam, że mój znajomy z Krakowa, który się też trochę pasjonuje pogodą (kiedyś nawet pisał na meteomodel, tak go poznałem nawet xd) i jest trochę alarmistą klimatycznym, to napisał z dużym zdziwieniem parę dni temu, że "jedna z największych zim ostatnich lat i ma taką wysoką anomalię"
No bo rzeczywiście to jest niepojęte , co się stało w jeszcze trwającej porze chłodnej - chłodów powinno pojawiać się więcej i powinny się częściej koncentrować (a właściwie powinny przede wszystkim ocieplenia być dużo słabsze, sezon 1977/1978 np. przez długi czas mógłby być autorytetem pod względem wysokości temp. dziennych) , ale samo ich nadejście powinno być znacznie mniej dotkliwe. A tak to pojawiły się zaledwie 3 tygodnie białej zimy, z których dobowa suma pokryw się zebrała, która normalnie się kumuluje w czasie z pewnością dłuższym niż miesiąc... 60 dni z pokrywą kiedyś było normą, a suma PŚ na porównywalnym poziomie co z tego sezonu, no może minimalnie wyższa. kmroz - 11 Marzec 2024, 22:25 FKP, bo Piotr też podchodzi do tematu zbyt emocjonalnie, ale jak przemyśli to pisze z sensem xd
Zima 23/24 pokazała coś absolutnie nowego w kwestii połączenia bordu i ilości/jakości śnieżnej zimy, więc no ciężko się tym nie jarać. A rok 2021 to dał jedno i drugie, jednak 38 dni pięknego snu to była mimo wszystko też spora ilość solidnej zimy, tyle, że regularnie przerywanej niestety. No i co warto podkreślić, to bubu się na zimie nie skończyło, łagodnie mówiąc Rok ten dał wiele nadziei jednym i mocno przetrzepał drugich i to są fakty xd