Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Zmiany klimatyczne w Polsce - Czy w 2024 roku doświadczamy katastrofy klimatycznej?
Bartek617 - 8 Listopad 2024, 20:31 Może być mokry , ale wydaje mi się nieśmiało, że raczej nie będzie- listopad to miesiąc, w którym opady lubią bardziej nękać długością czasu ich występowania niż ich wielkością (mimo że postępujące Globalne Ocieplenie będzie również w porze chłodnej skracać czas pojawienia się opadów na rzecz zwiększenia ich intensywności: tym samym rośnie prawdopodobieństwo gromadzenia się imponujących sum zarówno deszczu, jak i śniegu w krótkim okresie). I też wszystko zależy czy kroi się jakiś huragan czy cyklon na horyzoncie który nawiedzi wody morskie na zachodzie i południu Europy (takie zdarzenie spowoduje rzeczywiście opadową jazdę bez trzymanki również i u nas, ale na nią się raczej w tym roku nie zapowiada) czy tylko ruszy do boju cyrkulacja strefowa, gdy najwięcej wody z nieba otrzymałyby na ogół regiony PL jej najbardziej potrzebujące (obszary położone na 50 równoleżniku z kolei jak historia pokazała, dostawałyby niekiedy ochłapy).
Ech, dlatego chyba bardziej wolę przewagę wpływów oceanicznych lub morskich niż kontynentalnych : opady lepiej wiedzą (przynajmniej w moim odczuciu), kiedy "mogą wystąpić". zgryźliwy tetryk - 8 Listopad 2024, 20:45 Listopad to kulminacja jesieni, dlatego takie warunki pogodowe jak teraz, nie są niczym nadzwyczajnym. Owszem, zdarzają się w listopadzie takie "wyskoki" jak zimowy, spory mróz (nie mylić z przymrozkami) oraz pokrywa śnieżna, a z drugiej strony nietypowe ocieplenia, ale to należy zaliczyć do anomalii pogodowych.Bartek617 - 8 Listopad 2024, 20:50 No tak: i jedna i druga rzecz to są skrajności: ten miesiąc (tj. listopad) się kojarzy w uproszczeniu pogodowym jako słota przy kilku C na plusie (często całą dobę). Grudzień z kolei na ogół bywa kojarzony jako miesiąc walki jesieni z zimą: przejścia temp. przez 0 C (niekiedy przy większych opadach różnego rodzaju lub przy suchej, słonecznej lub mglistej aurze, tym samym wciąż niegwarantujące zimy w krajobrazach) stają się częstszym zjawiskiem, jednak obecne czasy dowodzą, że plus na termometrze powinien częściej gościć od minusa. jorguś - 27 Listopad 2024, 17:09 Wiele wskazuje na to, że 1 listopada w końcu będzie dość istotna data w tym roku- po tym dniu nastąpił najdłuższy w 2024 r. okres z temperaturami ponizej normy. Wprawdzie skala ochłodzenia nie może równać się np z tą kwietniowa, ale była znacznie dłuższa, do tego listopad będzie pierwszym od 1,5 roku miesiącem ponizej normy, co także jest zdecydowanie warte odnotowania.
Czy ta datę będzie można uznać za koniec katastrofy klimatycznej? To się okaże w dalszych miesiącach, jeżeli np zima znowu miałaby się okazać patolsko ciepła, to te nieco ponad trzy tygodnie zbastowania będą niewystarczające, do wysnucia takich wniosków. Niemniej, na pewno jest to data istotna I godna odnotowania w tym roku.