To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

Makro - Wiosna 2020

zgryźliwy tetryk - 15 Marzec 2021, 16:46

kmroz napisał/a:
pawel napisał/a:
To dlaczego przesilenie letnie jest początkiem a nie środkiem lata


Właśnie to jest najlepsze pytanie według mnie. Jak już iść astronomicznie, to "szczyt" powinien odpowiadać środkowi lata, a "dołek" środkowi zimy. Jednak w zjawiskach "przyziemnych" się to opóźnia 3 tygodnie - ze względu chociażby na glebę gromadzącą ciepło i zimno, co sprawia, że najzimniejszy okres w roku to okolice 15.01, a najcieplejszy to okolice 15.07
Ciekawe jak byście wyznaczyli początek i koniec tych por roku nie mając żadnych "punktów zaczepienia" i rzeczywiste "punkty zodiakalne" umieścili w samym środku sezonu :lol: :?: Wy meteorolodzy hobbyści nie rozumiecie jednej podstawowej sprawy. ASTRONOMICZNE PORY ROKU SĄ OKRESAMI POMIĘDZY RÓWNONOCAMI A PRZESILENIAMI, CZYLI POMIĘDZY WEJŚCIAMI SŁOŃCA W KONKRETNE PUNKTY NA EKLIPTYCE. Z klimatem ma to tylko tyle wspólnego, że długość dnia oraz wysokość górowania słonecznego do pewnego, nawet znacznego stopnia (ale nie w 100 procentach) wpływa na zjawiska pogodowe. Szczególnie jest to odczuwalne na pograniczu tych por roku, zresztą na pograniczu por meteorologicznych jeszcze bardziej (vide początąk marca 2020 roku oraz bieżącego roku). "Meteorologicznie" to (nie wiadomo czemu) początek wiosny, ale "zodiakalnie" to jeszcze zima.. Zima, ponieważ jeszcze nie nastąpiło wiosenne zrównanie dnia z nocą. A potem to już wiosna, niekoniecznie i nie zawsze "wiosenna" ;-)
pawel - 15 Marzec 2021, 18:53

A to prosta sprawa - równonoc wiosenna to długość ekliptyczna 0°, to wtedy początek wiosny byłby na długości 315°, a koniec na długości 45°. Jak sama nazwa wskazuje, przy wejściu w punkt Barana jest równonoc wiosenna, a nie początek wiosny ;-) . Na daty typu 1 marca, 1 czerwca, 1 września i 1 grudnia też są konkretne punkty na ekliptyce.
zgryźliwy tetryk - 15 Marzec 2021, 19:52

pawel napisał/a:
Na daty typu 1 marca, 1 czerwca, 1 września i 1 grudnia też są konkretne punkty na ekliptyce.

Tyle tylko, że te punkty nie mają żadnego odniesienia w zodiaku. One leżą w takim lub inny znaku, lecz nie są początkami ani końcami "panowania" danego znaku. Czyli w sensie ekliptycznym w żaden sposób się nie odznaczają. I jakie są racjonalne przyczyny uznania tych dni za początki pór roku. :?: Nawet pogoda w tych dniach w poszczególnych latach bywa różna i to jak. :!: A obliczanie średniej statystycznej to fałsz, który wcześniej przedstawiłem w przykładach o kopniakach w tyłek i o pracownikach biur, a jeszcze wcześniej o biciu żon przez pana A. i pana B. :lol:

pawel - 15 Marzec 2021, 20:06

Owszem pogoda bywa różna, ale to już sprawka odchylenia standardowego. ;-) Natomiast w początkach pór astronomicznych pogoda też jest różna i to jak :!:
LukeDiRT - 15 Marzec 2021, 20:15

Ale się tutaj dyskusja rozwinęła :-)
Przy okazji trzeba będzie ją przenieść do osobnego tematu :mrgreen:

zgryźliwy tetryk - 15 Marzec 2021, 20:20

pawel napisał/a:
Owszem pogoda bywa różna, ale to już sprawka odchylenia standardowego. ;-) Natomiast w początkach pór astronomicznych pogoda też jest różna i to jak :!:

Bo w nich nie chodzi wcale o pogodę, lecz o położenie Słońca w ekliptyce i o proporcję długości dni i nocy (ile razy muszę to powtarzać. :?: :wsciekly: ) Jak wcześniej pisałem pogoda jest tu sprawą wtórną wynikającą z ruchów Słońca na nieboskłonie , ale to tylko jeden z elementów ją kształtujących. Inne elementy to zjawiska meteorologiczne (ruchy mas powierza i układów oraz frontów barycznych) . One też wynikają z przyczyny zmian wysokości Słońca na niebie i długości dnia, ale reakcja przyrody na te zjawiska jest już bardziej złożona.

pawel - 15 Marzec 2021, 20:25

No to wyraźnie zaznaczaj, że chodzi o pory astronomiczne niemające nic wspólnego z pogodą.

A pory meteorologiczne(dla porządku mające również stałe daty) lepiej se radzą(co nie znaczy, że doskonale) z reakcją pogody na skutki wymuszania orbitalnego niż pory astronomiczne.

Co do reakcji reszty przyrody to od tego są pory fenologiczne.

FKP - 15 Marzec 2021, 20:30

Pory fenologiczne niezbyt sobie radzą z reakcją przyrody, przynajmniej w dzisiejszych czasach. Tutaj także najlepsze są pory roku meteorologiczne.
zgryźliwy tetryk - 15 Marzec 2021, 20:34

Tyle tylko ze w przypadku pór astronomicznych daty ściśle są związane z wejściem Słońca w dany gwiazdozbiór zodiaku, oraz z przesileniami i równonocami, a w przypadku "pór klimatycznych" na przykład początek wiosny niekoniecznie (jak w tym roku) jest wiosenny. I ja w tym widzę fałsz.
pawel napisał/a:
No to wyraźnie zaznaczaj, że chodzi o pory astronomiczne niemające nic wspólnego z pogodą.

Przejrzyj ten wątek nieco do tyłu, a zobaczysz, że wielokrotnie to powtarzałem.
FKP napisał/a:
Pory fenologiczne niezbyt sobie radzą z reakcją przyrody, przynajmniej w dzisiejszych czasach. Tutaj także najlepsze są pory roku meteorologiczne.

Ale tu chodzi o kalendarz, a nie o pogodę ani o rozwój roślinności. Z tym bywa bardzo różnie.
Kalendarzowo nawet przyjmując pewne uproszczenia w stosunku do rachuby zodiakalnej, wszystko jest na swoim miejscu.

pawel - 15 Marzec 2021, 20:36

Tylko nie wiąż pór astronomicznych z pogodą i nie tęp pór meteorologicznych(do tego mylnie nazywając je klimatycznymi).

zgryźliwy tetryk napisał/a:
na przykład początek wiosny niekoniecznie (jak w tym roku) jest wiosenny


A co to znaczy, że początek jest niewiosenny :?: - dobieranie przypadku z jednego roku to trochę słaby dowód.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group