Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Gry forumowe - Poznajmy się ..
kmroz - 6 Maj 2020, 11:22
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Czy na co dzień w "realu" jesteś kontaktowy(a)
Bardzo ciekawe pytanie. W tłumie obcych osób wyjątkowo nieśmiały, w grupie bardziej znajomej wręcz przeciwnie (ba, nawet jak jest się pojawiają jakieś nieznane mi osoby, ale są też moi bliscy znajomi, to też bardzo otwarty jestem)
Moje pytanie: Jaką najgorszą suszę w swoim życiu pamiętasz (jeśli pamiętasz rok również podaj, jak nie to orientacyjnie)?Jacob - 6 Maj 2020, 11:48 kmroz, jesteś książkowym przykładem ambiwertyka
Co do oytania: Oczywiście 2018 rok zaczęła się rozwijać już ok. 25 maja i nic nie było w stanie do zimy jej poskromić
Czy jesteś mściwą osobą, czy raczej nie? I jeszcze czy wierzysz, że "karma wraca"?zgryźliwy tetryk - 6 Maj 2020, 11:53 Mściwy? Nie da rady, za "chudy w uszach" jestem. Trudno "kopać się z koniem. Co najwyżej w marzeniach mogę "torturować wroga" Co do tak zwanej "karmy", to nie wierze w coś takiego. To słowo może dla mnie znaczyć tylko np. "Whiskas" lub "Pedigree PAL".
W związku z powyższym. (karmą dla zwierzaków) Wolisz koty czy psy?Jacob - 6 Maj 2020, 11:56 Oczywiście psy. Koty też lubię (choć nigdy nie miałem), ale nie są tak wiernymi przyjaciółmi jak psy
Czy kiedyś w życiu była taka sytuacja, że zmieniłeś się o 180 st. (może nie aż tak, ale bardzo mocno). Jeśli tak, to czy tymczasowo czy "na zawsze"?FKP - 6 Maj 2020, 11:57 Nie a co do drugiego pytania, to zależy jak to rozumieć np. jeśli dużo bierzesz to dużo możesz potem stracić, chociaż to nie o to chyba chodzi w tej karmie
Wolisz przebywać na Słońcu czy w cieniu?zgryźliwy tetryk - 6 Maj 2020, 11:58 Na zawsze. Rozwód z pierwszą zona i slub z drugą.
Ile miałe(a)ś zwiazków formalnych i nieformalnych?Bartek617 - 6 Maj 2020, 21:07 Zauważyłem, że Fkp i tetryk zadali swoje pytania równolegle, więc może odpowiem na obydwa.
Wolę raczej przebywać w cieniu, bo słońce samo w sobie lubię, ale nie te, które przebija się przez chmury i świeci po oczach (tylko widok błękitnego, bezchmurnego nieba- to miód-malina). Nie lubię promieni słonecznych świecących bezpośrednio w moją stronę, bo to podobno szkodzi oczom. Chciałbym zachować do śmierci sprawny wzrok, a i tak mam już dość dużą wadę (ok. -5 dp. zarówno w lewym, jak i prawym oku).
Póki co z nikim się nie związałem (ani formalnie, ani nieformalnie), bo jestem wstydliwym introwertykiem (mimo że niektóre moje wpisy tutaj są dość wyraziste i pospolite) i raczej wychodzę z takiego pesymistycznego założenia, że żadnej dziewczynie bym się nie spodobał O chłopakach nie myślę- akurat w kwestii orientacji jest wszystko u mnie, jak Bozia przykazała. Zresztą też jaki jest sens wdawać się w bliskie, wręcz (na dalszym etapie znajomości) intymne relacje z (co by nie mówić) obcą nam osobą, jak tu trzeba się o wykształcenie i dobrą pracę zatroszczyć? Bądźmy praktyczni. Żyjemy w takich parszywych czasach, że idzie raczej ciężko pokochać gołodupca. Poza tym myślę, że Rodzina, z którą żyjemy pod 1 dachem od dłuższego czasu (albo jak nie mieszkamy razem, to jeździmy okresami w odwiedziny) powinna być dla nas dużo ważniejsza niż jakaś "nieznajoma"/jakiś "nieznajomy".
Czy czujesz się bardziej altruistą(-ką) i lubisz podarować innym osobom swoją pomocną dłoń, czy bywasz egoistą(-ką) i myślisz przeważnie wyłącznie o swoich pragnieniach i potrzebach? FKP - 6 Maj 2020, 21:30 Odpowiedzi na to pytanie nie mam jednoznacznej, o ile spontanicznie chętnie komuś doradzę/pomogę to za "chłopca na posyłki", do którego masa osób zgłasza się ze swoimi sprawami i chce, bym je za nie wykonał robić nie będę
Czy tylko ja na tym forum uważam, że ludzi na Ziemi jest za dużo i mnożą się w zbyt szybkim tempie? PiotrNS - 6 Maj 2020, 21:46 Ciężko jest mi na to pytanie odpowiedzieć. Z jednej strony ograniczanie możliwości prokreacji wydaje mi się niemoralne, a z drugiej faktem jest, że Ziemia ma swoją pojemność i za jakiś czas będzie brakowało dla nas przestrzeni, a dewastacja środowiska naturalnego będzie nieunikniona
Niepokojące jest też to, że w Europie dzieci się prawie nie rodzą i cywilizacja się starzeje, zaś w innych kręgach cały czas mówimy o zjawisku boom'u demograficznego,który możemy kiedyś odczuć w postaci fali nielegalnych imigrantów, "lekarzy" i "inżynierów" chroniących się przed wojną... Już nieraz się o nich przekonaliśmy.
Trudno jest zająć tutaj jednoznaczne stanowisko, ale tak - uważam że zmiany o których piszesz, następują za szybko i już jest nas naprawdę dużo.
Jaki może być Twoim zdaniem najlepszy cel podróży poślubnej?FKP - 6 Maj 2020, 21:57 W Europie dzieci się prawię nie rodzą Jak ja widuje u siebie co chwilę parę z gówniakiem, niektórzy mają nawet po dwa/trzy Jeśli to jest to wymieranie Europejczyków to ja nie chcę myśleć jak sypią się Ci inżynierowie, to będzie makabra w przyszłości