Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2018 rok - 2018 vs reszta świata
FKP - 6 Grudzień 2019, 22:39 Gdybym miał zestawić 13 marca 2011 z 12 i 13 marca 2018 to również zwycięża 2011 rok, ciepłe noce z Egiptem*za dnia w marcu nie interesują mnie
*egipskie ciemnościkmroz - 6 Grudzień 2019, 22:46 Pfff, 13.03.2011 to wymięka przy dowolnym dniu z okresu 11-13.03.2018. Ale 14.03 już porównywalny.
FKP napisał/a:
ciepłe noce z Egiptem*za dnia w marcu nie interesują mnie
A jaki tu przypadek masz na myśli? Przykładowo w marcu 2019 nie było u mnie ŻADNEGO dnia z egpiskimi ciemnościami, chociaż niektóre jak 2.03 przenosiły przedłużające się do południa stratusowe guano. Ale z dni CIEPŁYCH to żaden mi nie przychodzi do głowy, może trochę 29.03.kmroz - 6 Grudzień 2019, 22:48
Jacob napisał/a:
Luty 2018 przesunięty o 4 dni do przodu był u mnie rekordowo słoneczny, no, ale od 20 II do 4 III mieliśmy jeden wielki lampion, była to trochę zlagodzona wersja fali mrozów z 2012, również lampowo i bezśnieżnie. Co ciekawe lute 2011 i 2012 miały u mnie tyle samo spadków < -20 st. (5). No, ta pierwsza fala była znacznie krótsza, ale wtedy przez 5 nocy pod rząd tmin spadała poniżej tego poziomu i jak na III dekadę było to bardziej niezwykle niż na I połowę lutego.
Za to mój region padł ofiarą koszmarnej klątwy w dniu 2.03.2018. WSZĘDZIE na Mazowszu i w całej centralnej, północnej, zachodniej, wschodniej Polsce panowała jedna wielka lampa, a nad moją okolicą krążyły liczne stratocumulusy. Ale na szczęście słońce i tak regularnie zza nich wychodziło.Bartek617 - 31 Sierpień 2020, 20:39 2010
Styczeń: 2018
Luty: 2018
Marzec: 2018
Kwiecień: 2010
Maj: 2010
Czerwiec: 2010
Lipiec: 2018
Sierpień: 2018
Wrzesień: 2018
Październik: 2018
Listopad: 2018
Grudzień: 2018
2020
Styczeń: 2018
Luty: 2020
Marzec: 2018
Kwiecień: 2018
Maj: 2018
Czerwiec: 2020
Lipiec: 2020
Sierpień: 2020Bartek617 - 3 Październik 2020, 14:07 Zauważyłem, że Kuba zrobił rozwinięcie, to też spróbuję zrobić porównanie dla l. 2001-2009 oraz roku 2019 (bo się zakończył, a sam tak mam, że lubię mieć dane w komplecie).
Listopad 2007 wybrałem tylko ze względu na znaczne sumy opadów (zarówno ciekłych i stałych). Owszem, białe krajobrazy mi nie przeszkadzają, no ale jednak 20 cm śniegu to już dla mnie dużo. Oczywiście, to jest imponująca suma jak na listopad, ale prawdę mówiąc w żaden miesiąc pory chłodnej (listopad-marzec) w którym są takie wyniki możliwe nie chciałbym aż tyle białego puchu. 5 czy 10 cm to jest już inna bajka (i w sercu listopada czy marca też takie coś zaakceptuję). Można bałwana ulepić, ale optycznie nie jest to jeszcze przytłaczająca ilość- ot, po prostu normalna, bajkowa zima.